Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'samochódciężarowy' .
-
Witam. Zdarzenie polegało na uderzeniu mnie przed sklepem przez niezabezpieczone przez kierowcę tylne drzwi ciężarowego samochodu dostawczego. Wiał bardzo silny wiatr i drzwi się samoistnie otworzyły. Upadłam. Po kilku minutach podbiegł właściciel sklepu i usilnie namawiał mnie, abym wstała mimo potwornego bólu. Do pomocy zawołał jeszcze swoją córkę, która zrobiła zdjęcie rejestracji, ale nie chce go pokazać. Temu wszystkiemu jak się okazuje przyglądał się kierowca, który w ogóle nie reagował na całą sytuację. Ja byłam w wielkim szoku i bólu. Nikt nie wezwał ani karetki ani Policji a ja myślałam, że jestem tylko poobijana. Na drugi dzień zaczęłam źle widzieć i po konsultacji z okulistą okazało się, że rozwarstwiają mi się spojówki. Kilka dni później w szpitalu (pobyt 1 dzień) miałam zrobione potocznie nazywane "spawanie" spojówek w obu oczach. Sprawę chciałam zgłosić na Policję, ale Panowie Policjancie nie doszukali się znamion przestępstwa i nie przyjęli zgłoszenia. Czy mogę ponownie zgłosić całe to zajście? Podsumowując: Nikt ze świadków wyżej wymienionej sytuacji nie chce współpracować łącznie z właścicielem sklepu i kierowcą. Nie mam więc praktycznie nic oprócz (paru zaświadczeń - zaświadczenie od lekarza okulisty oraz o zabiegu laserowania, nr telefonu do kierowcy (nie odbiera) oraz informacji gdzie kierowca pracuje. To wszystko. Czy mam jakąś szansę na minimalne odszkodowanie, jeżeli tak to jak się o nie starać? Poszkodowana i zdezorientowana
- 1 odpowiedź
-
- tylnedrzwi
- drzwi
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami: