ski66 Opublikowano 19 Kwietnia 2007 Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2007 WitamW lutym tego roku zalało mi łazienke, kuchnie i elewację zewnetrzną domu. Powodem było najprawdopodobniej peknięcie odcinków rury kanalizacyjnej pod wanna i pod prysznicem.Podczas składania oświadczenia przed przedstawicielm PZU stwierdziłem, że rury te miały naloty skorodowania ( rury były zeliwne) a nie posadały zadnych duzych widocznych pęknięć. I taka interpretację zdarzenia przyjeło PZU odmawiajac mi przyznanie odszkodowania, ze zgodnie z ubezpieczeniem firma PZU nie odpowiada za szkody powstałe wskutek starzenia sie (zuzycia czasowego). Nie jestem fachowcem ani nie mam uprawnień by moje wyjaśnienie jednoznacznie stanowiło jakakolwiek podstawę do uwierygodnienia tego. Nadmieniłem ze rury te musiały byc nadpekniete czy tez pekniete gdyż przy demontażu ich w stropie pod wanna i przysznicem znajdowała sie woda, więc jakis musiał byc powód ze ona tam sie znajdowała i spowodowała zalanie tych pomieszczeń jak i elewacji.Chciałbym zwrócic jeszcze uwage , ze dopiero blisko po trzech tygodniach po zgłoszeniu zalania pojawił sie przedstawiciel PZU by oszacowac szkody. Ponadto w dokumentacji szkody nie ma słowa żadnego o zalaniu elewacji zewnetrznej domu.Prosze o odpowiedz czy mam podstawy do odwołania sie od postanowienia PZU. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Campter.pl Opublikowano 22 Kwietnia 2007 Udostępnij Opublikowano 22 Kwietnia 2007 Z doświadczenia życiowego wiadomo, że żelazo koroduje, ale to nie znaczy, że objawy korozji od razu oznaczają fizyczną/techniczną śmierć urządzenia czy jakiego jego elementu. PZU prawdopodobnie "poszło" najprostszym tropem w kierunku odmowy wypłaty odszkodowania. W tym przypadku sugerowałbym mimo odmowy jeszcze raz napisać do PZU, przedstawiając swoją argumentację. Jeśli jednak i to zawiedzie to pozostaje tylko sąd i prawdopodobnie opinia biegłego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ski66 Opublikowano 24 Kwietnia 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2007 Dziękuję za informację.Uwazam podobnie a ponaddto PZU nie zachowało terminu 7 dni, w ktorym to czasie są zobowiazani pojawić na oględziny a dopiero po trzech tygoniach i to jeszcze po moich ponagleniach. Jest to z ich strony poważne naruszenie zasad ubezpieczenia jak i nie zawarcie w szkodzie zalania elewacji zewnetrznej (pominięcie jej w dokumentacji szkody).Raz jeszcze dziekuje za informacje dzieki ktorej nabrałem pewnosci co do swoich pogladów na ta sprawę.Bede informował na bieżąco dla informacji jak to sie sprawy mają. Raz jeszcze dziekuje:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.