kamilanka Opublikowano 8 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2008 Zgłosiłam szkode do TU gdzie miał wykupioną polisę OC sprawca wypadku. Otrzymałam juz decyzję TU - wypłacono mi kwota , która niestety jak w większości opisywanych tu przypadków jest wielce zaniżona.Nie dość że kwota jest dosłownie symboliczna to jeszcze pomniejszono ją o 30 %, gdyż TU stwierdziło, że mimo mojego oświadczenia o zapiętych pasach oni uznali że pasów zapiętych nie miałam (!)Czy TU ma prawo podważać prawdziwość mojego oświadczenia o zapięciu pasów? w wypadku oprócz mnie poszkodowane były jeszcze inne osoby (pasażerowie) - czy mogą być świadkami że faktycznie miałam zapięte pasy?W piśmie odpowiadającym na zgłoszenie szkody poinformowano mnie, że jest to kwota ostateczna - opinia została wydana jedynie na podstawie dokumentacji i nie będzie powoływana komisja lekarska. Przysługuje mi obecnie odwołanie do zarządu TU.Czy powinnam się na tym etapie sama odwołać czy skorzystać najlepiej z pomocy prawnika/firmy..?Sprawę do tej pory starałam się prowadzić o własnych siłach, a te się powoli wyczerpują, bo ile można walczyć najpierw o własne zdrowie, potem "w sądzie ze sprawcą", a jakby było mało to jeszcze z TU... Ostatnio edytowany przez Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
imported_michal Opublikowano 13 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2008 czy na pewno uwzględniłaś wszystkie roszczenia? zniszczone rzeczy, utracone dochody, koszty leczenia?jeżeli ubezpieczyciel kwestionuje oświadczenie poszkodowanego musi przedstawić dowody, że pasy nie były zapięte. Jeżeli tego nie zrobiło - można przypuszczać, że jest to tzw. blef...oświadczenia świadków na pewno się przydadzą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kamilanka Opublikowano 25 Września 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Września 2008 Utracone dochody zostały mi zwrócone na postawie oświadczenia pracodawcy, zwrócono mi także koszty leczenia na które miałam faktury.Za zniszczone rzeczy niestety wypłacili żałosną kwotę (za ubrania zażądali faktur których nie miałam)- patrząc na ceny ubrań które mi oszacowali to niewiele brakowało, żeby stwierdzili ze może w ogóle nie byłam ubrana w czasie wypadku! Nieciekawie jest także ze zwrotem kosztów dojazdu do placówek medycznych tj do szpitala, poradni, gabinetu rehabilitacyjnego itp) gdyż nie posiadam faktur/ rachunków - dowoził mnie brat swoim własnym samochodem i posiadam jedynie jego oświadczenie + dokumentacje samochodu ale nie wiem czy to wystarczy bo nie dostałam jeszcze decyzji ostatecznej. Co do pasów - TU powołało się na rodzaj urazów (miałam m. in. uszkodzenie twarzy) i twierdzą ze skoro uderzyłam (najprawdopodobniej) o kierownice to dowód na to, że pewnie wcale nie miałam zapiętych pasów.Jest to dla mnie przerażające bo naprawdę pasy zapięte miałam ale nie wiem czy uda mi się obronić z ich zarzutów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szkoda Opublikowano 16 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 16 Lipca 2011 kamilanka wrote:Co do pasów - TU powołało się na rodzaj urazów (miałam m. in. uszkodzenie twarzy) i twierdzą ze skoro uderzyłam (najprawdopodobniej) o kierownice to dowód na to, że pewnie wcale nie miałam zapiętych pasów.Jest to dla mnie przerażające bo naprawdę pasy zapięte miałam ale nie wiem czy uda mi się obronić z ich zarzutów To T.U. musi udowodnić, że faktycznie owe pasy zapięte nie były. Art. 6 k.c. należy rozumieć tak, że jeśli jedna strona przedstawi pewne dowody na udowodnienie faktu to druga strona musi przedstawić dowody przeciwne jeśli chce obalić tezę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.