xman Opublikowano 24 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 24 Października 2008 Kilka tygodni temu byłem uczestnikiem zdarzenia, którego sprawcą był inny kierowca, co potwierdziła wezwana na miejsc policja. Zgłosiłem więć sprawę do ubezpieczyciela OC sprawcy - TUW. TUW obliczyło kwotę do wypłaty w wysokości 14835 zl w oparciu o system Audatex. W oparciu o ten sam system na moją prośbę wyceny dokonał salon Jeepa (uszkodzony pojazd to Jeep Liberty) i wyliczył kwotę około 24000 zl. TUW zastrzegło ze wysokość odszkodowania może zostać zweryfikowana po przedłożeniu dokumentacji świadczącej o dokonaniu naprawy. Jednak sprawa wygląda tak, że ja nie chcę w ogóle naprawiać samochodu mam na niego kupca i chcę go sprzedać. Pan z ubezpieczalni pyta co za różnica czy teraz sprzedam czy po tym jak naprawię... Ja natomiast nie mam czasu i ochoty żeby czekać na sprzedaż, co za tym idzie na pieniądze, a być może ostatecznie zostać z naprawianym samochodem, którego nota bene nie chcę, bo być może po naprawie nie będzie tak łatwo go sprzedać jak w stanie rozbitym. Moje pytanie brzmi więc następująco co się stanie jeżeli pojazd sprzedam? Czy będę w stanie odzyskać odszkodowanie w pełnej kwocie a nie tej zaniżonej przez TUW? Czy stanowisko zajęte przez TUW jest w stanie zmusić mnie w zasadzie do naprawy? Bo w sumie nawet nie jest pewne czy kwotę około 24000 zl wskazaną przez salon zakład TUW mi wypłaci po naprawie. Proszę o poradę jak dalej zachować się w takiej sytuacji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pablo32 Opublikowano 24 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 24 Października 2008 Witam ty decydujesz czy naparwiasz czy nie. Bierz to co daja NIECH PRZYJMA ODPOWIEDZIALNOSC najpierw odwołania marna sznasa ze dopłaca!! w sadzie masz wygrane 100% zapłaca z odsetkami beda 2 sprawy i do wypłaty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
xman Opublikowano 24 Października 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Października 2008 pablo32 wrote:Witam ty decydujesz czy naparwiasz czy nie. Bierz to co daja NIECH PRZYJMA ODPOWIEDZIALNOSC najpierw odwołania marna sznasa ze dopłaca!! w sadzie masz wygrane 100% zapłaca z odsetkami beda 2 sprawy i do wypłatyrozumiem, że ja decyduję czy naprawiam czy nie.W takim razie jeżeli nie chcę naprawić to co dalej? Czy jeżeli przyjmę proponowaną sumę i sprzedam auto to przypadkiem nie strace szansy na reszte kwoty? czy po prostu powinienem przyjąć proponowaną kwotę i pozwać ubezpieczyciela o zaniżoną kwotę odszkodowania? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pablo32 Opublikowano 24 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 24 Października 2008 nalezy ci sie taka kwota jaka masz na kosztorysie zrobionym przez ciebie ale musisz miec wszystkie wszystkie elementy zatwierdzone przez tuw czyli uznane przez nich cenna nie ma znaczenia zawsze zanizaja odszkodowania jezeli cos jest nie wpisane w ocenie technicznej musisz wezwac pana z tuw na dodatkowe ogledziny i pisdac odwołanie jak nie pomoze do sadu auto mozesz sprzedac cenna na umowie sprzedazy musi byc adekwatna.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.