dwie kolizje drogowe - dzien po dniu; jak to widzi ubezpieczyciel ?

[voodoo22]

witam.

 

wczoraj mialem kolizje drogowa. z przykroscia stwierdzam ze to ja zawinilem. wyjezdzalem z drogi podporzadkowanej i widzialem samochod nadjezdzajacy z lewej strony majacy migacz do skretu w lewo. popatrzalem w prawo i widzac ze nic z prawej nie jedzie nacisnalem na gaz. i bum. bo ten co mial skrecac w lewo pojechal prosto. zauwazylem ze nie mam swiadkow i nie bylo monitoringu ulicznego. wiec przyznalem sie do winy i zadzwonilem na policje. dostalem mandat i ok.

 

dzisiaj bedac pod wplywem wczorajszego zdarzenia pojechalem do blacharza. nie mam AC wiec szukalem i znalazlem najtanszego. zaparkowalem na moment we wjezdzie do bramy. i kolega poszedl spytac o szczegoly do blacharza. powrocil szybko. uruchomilem silnik i zaczalem powoli wycofywac. jakis samochod widzac ze wyjezdzam zatrzymal sie i poswiecil swiatlami pozwalajac mi wyjechac. dodam ze wszyscy stali na swiatlach w oczekiwaniu na zielone. ja chcac szybko sie wkrecic zapomnialem na smierc o samochodzie dostawczym z lewej. i go przyhaczylem lusterkiem. tutaj nie wezwalismy policji tylko spisalismy oficlane oswiadczenie. nie chcialem dostac kolejnego mandatu.

 

po tym krotkim opisie chcialbym byc po prostu pewien ze OC pokryje szkody obu panow. Ubezpieczyciel mojej mamy to Compensa. Ja bylm kierowca. Czy ktos moglby mnie uspokoic ? z gory dziekuje. nigdy nie mialem kolizji jakiejkolwiek.

[szkodnik]

Ubezpieczyciel szkody pokryje, natomiast Twoja mama musi liczyć się z utratą prawdopodobnie wszystkich zniżek na następny okres ubezpieczenia.

[voodoo22]

a ja cos bede mial z tego ?

 

 

mama nie miala znizek wiec ich nie straci no ale mogla miec znizki

 

 

no nic, ale wazne ze z portfela to nie pojdzie.

 

 

dziekuje za odpowiedz.

[szkodnik]

Jak nie miała zniżek to będzie miała dużą zwyżkę składki, w stosunku do składki podstawowej.