Skocz do zawartości
Forum Odszkodowania

Złamana kośc strzałkowa


radziu26
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Dzięki za ten link.

 

Ja sobie wymyśliłem to tak:

 

23 grudnia zaczynam rehabilitację w Warszawie u siebie.

 

13 stycznia kontrola ( tam gdzie byłem na ostrym dyżurze)

 

2 tygodnie jeszcze l4.

 

1 lutego wrócić już do pracy.

 

Gdybym jechał to pewnie 12 stycznia ( patrzyłem na turnusy w Busko Zdroju) i teraz się kłania pytanie co z tą kontrolą 13 stycznia i przede wszystkim co z L4?

 

Coś mi się wydaje, że bardziej na tą chwilę opłaca mi się nie jechać, pozostaje jeszcze kwestia tego listu kierującego do sanatorium ( czy przyjdzie dzień wcześniej, tydzień czy dwa tygodnie...)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 881
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • alawpr

    107

  • LillaKorn

    81

  • araya

    65

  • Tomek1661348207

    46

Top użytkownicy w tym temacie

 

Marcin_ wrote:

Nie straszcie mnie , ja tam nigdzie nie chce jechac : ) Jutro nastąpi werdykt ostateczny, jestem ciekawy w ile dojde do siebie.. Alawpr jak tam Twoja kostka?

Marcin,jedna wielka MASAKRA.Chyba daleko jeszcze .... Rozruszanie tego dziadostwa to istne piekło!! Boli jak jasny gwint.O jednej kuli nawet nie myslę,bo o dwóch napiernicza skokowy jak diabli.Cwiczę ,cwicze i jeszcze raz cwicze!!!! Wczoraj moja szanowna noga spuchła,nie przeczę dałam jej trochę w kośc.Miejsce złamania nie boli,i łudzę się ,że tak już zostanie.Uwolniona z gipsu nareszcie śpię jak człowiek. Intensywna rehabilitację zaczynam w styczniu,i mam nadzieje ,że pomocna bedzie!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

alawpr wrote:

Marcin_ wrote:

Nie straszcie mnie , ja tam nigdzie nie chce jechac : ) Jutro nastąpi werdykt ostateczny, jestem ciekawy w ile dojde do siebie.. Alawpr jak tam Twoja kostka?

Marcin,jedna wielka MASAKRA.Chyba daleko jeszcze .... Rozruszanie tego dziadostwa to istne piekło!! Boli jak jasny gwint.O jednej kuli nawet nie myslę,bo o dwóch napiernicza skokowy jak diabli.Cwiczę ,cwicze i jeszcze raz cwicze!!!! Wczoraj moja szanowna noga spuchła,nie przeczę dałam jej trochę w kośc.Miejsce złamania nie boli,i łudzę się ,że tak już zostanie.Uwolniona z gipsu nareszcie śpię jak człowiek. Intensywna rehabilitację zaczynam w styczniu,i mam nadzieje ,że pomocna bedzie!!!

Mnie miejsce złamania też nie boli, jesli już to tył pięty , nieraz podbicie,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie : ) Dzisiaj ściągnęli mi gips, noga o dziwo wygląda w porządku, opuchlizny brak, wyglądem przypomina drugą nogę . ; P Gorzej jak sie stanie na chorą nogę, u mnie podobnie jak u wyspiarza, boli pięta, wspomagam się jedną kulą. Dalsze leczenie to orteza, a potem rehabilitacja. Alawpr możesz polecić jakieś ćwiczonka na kostkę? Na razie mam ograniczać się do ruchów pionowych, a potem poziomych. Być może po dwóch miesiącach dojdę do siebie?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marcin, po pierwsze pod zdrową noge włożyc podpiętke,w kazdy but i kapec w którym chodzisz.Minimalna róznica ,powoduje wiekszy nacisk na chorą i wiekszy zakres zginania stawu skokowego. Dzis tą sztuczkę zastosowałam i jest o niebo lepiej.

Na poczatku pięta bedzie bolała,ja miałam tak samo ale mi to przeszło po 3 dniach. A teraz cwiczenia,.Na poczatku maja byc to łagodne cwiczenia ale oczywiscie robione często.Rehabilitant kazał robic na staw 2xpo 10. Cwiczenia na kolano mam robic dalej tak jak podawałam. A na staw-

1.Siad na łózku z nogami wyprostowanymi i ruszasz palcami góra dół 30 razy.

2. - // - - // - - // - składasz bandaz elastyczny na cztery części zaczepiasz go o stopę bliżej palcy trzymając drugi koniec w reku.Ciągniesz stopę do siebie do granicy bólu a nastepnie odginasz stopę w dół tez do granicy bólu trzymając bandaż w naciącnięciu.Bandaż robi opór. Mozna tez kupc takie specjalne gumy w rehabilitacyjnym. 2xpo 10.

3. trzymajac sie ściany,krzesła ,drzwi stoisz na wyprostowanych nogach i podnosisz na przemian nogi. Jedna stopa stoi na podłodze w drugiej podnosisz piętę czyli stoisz nią na palcach. 2x10.

4. 5 min jazdy na rowerku bez żadnegi obciążania.

6.Rolowanie stopą po podłodze ,wałka,butelki. 5 min.

7. Kladziesz stope na małej piłeczce i kręcisz nia ruchy koliste.5 min.

8.Jak masz deskorolke ,kładziesz stope na niej i jeździsz nią/Siedząc/ przód ,tył 5 min.

Wszystkie cwiczenia które podawałam wczesniej na kolano mam teraz robic z ciezarkami na chorej nodze 1 kg. Taki pas na noge wypozyczyłam w szpitalu na miesiac.

Cwiczenia na ten staw sa delikatne na poczatku ,ale i tak staw napiernicza mnie jak ta lala.Ćwiczę ale efekty na dziś są japońskie -jako-takie ;-(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajne ćwiczenia, natomiast uważałbym co do drugiego, jest trochę niebezpieczne w momencie ciągnięcia stopy w dół.

 

Po prostu trzeba tu uważać, aby nie przesadzić, przynajmniej ja tak jeszcze mam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Boleq wrote:
Fajne ćwiczenia, natomiast uważałbym co do drugiego, jest trochę niebezpieczne w momencie ciągnięcia stopy w dół.

Po prostu trzeba tu uważać, aby nie przesadzić, przynajmniej ja tak jeszcze mam.
Możesz je robic smiało bo i tak ból na nic więcej ci nie pozwoli.Mi polecono to cwiczenie jako bardzo delikatne ,gdyż nie miałam zespolenia i bardzo długo noge sztywną w gipsie.Na poczatku byłam zła,ze tylko tyle moge robic ale okazało sie ,że noga sama podpowiada bólem kiedy trzeba przestac ;-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję Alawpr : ) Jesteś mistrzynią motywacji : ) Sądzę,. że z takimi ćwiczeniami to dojdę szybko do siebie. : ) Od jutra zaczynam ćwiczyć, a po świętach rehabilitacja.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Marcin_ wrote:

Probowaliście chodzić bez kuli zaraz po zdjęciu gipsu?Nie wiem czemu, ale ja sie boje normalnie stanąć na dwóch nogach, a co dopiero chodzić.

Na jakie obciążanie pozwolił Ci lekarz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marcin mi tez kazano chodzic z jedna kulą i tu nastapił ZONK!! Więc rehabilitant pokazał mi jak mam to robic i powiedział abym doszła do tej sztuki w miare swych możliwości.Stwierdził ,że około 2 tyg mi to zajmie. Ja twierdze ,ze miesiac to mało i pewnie na kontrol jeszcze polezę o dwóch.

Aby przełamac strach obciążania podpowiedział mi co robic.

Wejdz na wage łazienkową i sie zważ.Wage swoja podziel na dwa i to bedzie ciężar z jakim mozesz obciążac połamaną.

Kilka razy dziennie naciskaj nogą wage aby uzyskac tą swoja połowę wagi. U mnie wyszło 30 kilo. Więc 10 razy naciskam jednorazowo złamaną nogą wage. Tak robię około 6 razy dziennie. Na poczatku jest ciężko i wynik nacisku bylejaki ale im częściej tym lepiej. Powodzenia ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marcin_ wrote:
Sprówałem Alawpr Twojej podpowiedzi i przy mojej niewielkiem wadze(65kg) wyszło mi nawet 40 ; P ale nie bede przesadzal. Uwazam,ze jest to dobre 'sprawdzenie' chorej nogi.
Pamietaj tylko połowa wagi. Rób to często,przyzwyczaja sie wtedy noga do obciążania i przyjdzie czas kiedy walniesz kule w kąt. Czego ci serdecznie życzę ;-))
Ja narazie na bakier z cwiczeniam ,ale za to mam dreptania w kuchni. Po świetach biore sie ostro za moją nózię.
Wszystkiego dobrego na Świeta ;-))
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No witam witam :D ćwiczyłem, ćwiczyłem :) o kuli chodzi mi sie znacznie lepiej, bez kuli jeszcze dziwnie to wyglada i boli, wiec nie probuje.: P kostka jest jeszcze troche sztywna i wygladem nie przypomina zdrowej, ale z dnia na dzien są jakieś postepy.: )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Marcin_ wrote:

No witam witam :D ćwiczyłem, ćwiczyłem :) o kuli chodzi mi sie znacznie lepiej, bez kuli jeszcze dziwnie to wyglada i boli, wiec nie probuje.: P kostka jest jeszcze troche sztywna i wygladem nie przypomina zdrowej, ale z dnia na dzien są jakieś postepy.: )

No to super. U mnie ciężko idzie ,ale zabrałam sie ostro do roboty ;-) U mnie kostka też jak nie moja.Trochę dałam jej popalic przez te przygotowania świateczne ale teraz jest o niebo lepiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ciekawe kiedy pozbedziemy sie tych kul... chcialbym za tydzien pozbyc sie tego,ale chyba nie jestem na to przygotowany. ;/ ktoś tu sie chwalił na forum,ze szybko sie pozbyl kuli , ale jak to zrobil to nie wiem :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szybko pozbywaja sie kul te osoby które krótko miały nogi w gipsie i które szybko mogły obciążac nogi.Ja tez bym bardzo chciała za tydzień pozbyc sie jednej kuli ale wiem już ,że to nie realne.Noga bardzo boli w skokowym i nie mam wcale sily aby na niej stanac z jedna kulą. Im dłużej gips się nosiło tym ciężej.Ale damy radę Marcin !! Organizm sam podpowie kiedy ;-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Marcin_ wrote:

i jak tam u was ćwiczonka? Alawpr? : )

Jak na dzis MASAKRA ! Nic nie idzie dalej.Ten staw skokowy jest jak zaklęty.A stopa i skokowy boli jak jasna cholera.Nawet jak chodze z dwoma kulami to nie jestem w stanie obciązac w pełni nogi bo napiernicza okrutnie.Prawde mówiąc nie spodziewałam sie takiej jazdy ze skokowym.Wiedziałam ,ze bedzie ciężko ,ale żeby aż tak !!! No ale cóż jak sie miało 7 miesięcy gips to i skokowy jak z betonu i kazda kosteczka i miesień napiernicza niemiłosiernie. Ale walczę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej, u mnie naprawde różnie... najgorzej rano bo staw skokowy za nic mnie nie słucha. W ciągu dnia tak jak zwykle 4-6 powtórzeń ćwiczeń, kostka specjalnie nie puchnia, ale po całym dniu trochę boli. Poza tym dalej jedna kula no i chodzi mi sie lepiej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij


×
×
  • Dodaj nową pozycję...