wycena samochodu oraz wyplata odszkodowania z oc sprawcy w pzu

[marcinh]

dwa tygodnie temu mialem wypadek samochodowy-sprawca wyjechal z podporzadkowanej.

sprawa jest w tej chwili likwidowana z oc sprawcy w pzu. ogledziny samochodu juz byly, dzisiaj odebralem propozycje wyplaty odszkodowania z ktora sie nie zgadzam. nie zgadzam sie takze z proponowana wycena auta.

w zwiazku z tym zdarzeniem mam pare pytan:

 

1) samochod to skoda fabia 1.2, 64 kM, 1.2, wersja fresh zklimatyzacja, hatchback, samochod z 2003 roku przejechane jakies 69000 tys km. samochod kupilem w czerwcu za 23 tys (mam pelna fakture-vat marza), wyceniony byl w autocasco w towarzystwie w ktorym sie ubezpieczylem na 22 tys. w sierpniu bylo zdarzenie-wandalizm przez co trzeba bylo lakierowac caly prawy bok i maske oraz lewe drzwi tylne (szkoda likwidowana z ac)

 

rzeczoznawca oszacowal jego wartosc na 19,9 tys.

 

a)w chwili zdarzenia zamontowane byly nowe zimowe opony (jezdzielm na nich jakies trzy tygodnie) czy przedstawiajac fakture na nie ubezpieczyciel zmieni wycene auta na plus?

 

b) jak duza kwote mogl "zabrac" rzeczoznawca za lakierowane elementy? czy jak przedstawie to zdarzenie z sieprnia to mozna zmienic wycene na plus czy tez PZU moze obnizyc wycene zaproponowana przez ich eksperta? /udowodnienie PZU ze jest to tylko lakierowanie spowodowane wandalizmem a nie zdarzenie komunikacyjne/ posiadam zdjecia jak wygladalo po prosysowaniu)

 

c) samochod posiada blokade skrzyni biegow -niedzwiedz -ktorej prawdopodobnie rzeczoznawca nie dodoal do wyceny-czy moge to zawrzec w pismie?

 

d) czy moge zadac od PZU na pismie szczegolowej wyceny auta-jego wartosci (nie chodzi mi o kalkulacje naprawy)?

 

2) ogolnie nie zgadzam sie tez z propozycja wyplaty odszkodowania. kwota bezsporna 10,6 tys (brutto) a wartosc wraku 9,6 tys-(brutto)chodzi mi o ten wrak.

 

a) wartosc naprawy to prawie 15 tys brutto-wyszla szkoda calkowita-wiec co powinienem zrobic-nie chce miec wraku tylko calosc kwoty za samochod (nie mam czasu bawic sie w sprzedaz wraku tylko potencjalne 19,9 tys przeznaczyc na "nowy" pojazd)?

 

b) samochod po kolizji zostal przetransportowany na platny strzezony parking-jak PZU powinno uregulowac sprawe transportu i postoju mojego pojazdu (a moze ja powinienem zaplacic za postoj i z faktura udac sie do PZU) jak dlugo ten samochod moze stac na takim parkingu ( bo PZU twierdzi ze dzien po odebraniu wyceny i propozycji powinienem ten samochod zabrac)

 

jakich argumentow uzyc -paragrafy, orzecenia zeby moje zadania byly skuteczne?

[marcinh]

a i jescze jedno -posiadam ksiazke serwisowa w ktorej sa autentyczne wpisy do 2007 roku-czy to tez moze podniesc wartosc auta?

[SzymonK]

Witam,

miałem podobną sytuację. Najlepszym rozwiązaniem w tej sytuacji jest wynajęcie niezależnego rzeczoznawcy koszt taki to około 350-450zł.

W moim przypadku rzeczoznawca niezależny nie stwierdził szkody całkowitej. Uzyskałem od TU znacznie wyższą kwotę pieniędzy niż mi zaproponowano wcześniej. TU wykorzystując niewiedzę poszkodowanych, często stosują różnego rodzaju manipulacje, aby wypłacić jak najmniej pieniędzy.

 

Myślę, że rzeczoznawca niezależny wyjaśni Ci też Twoje inne wątpliwości.