driver Opublikowano 19 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2007 2 czerwca mialem wypadek samochodowy w Rumuni. jechalem jako kierowca tirem i auto osobowe zajechalo mi celowo droge i ratujac sie przed zderzeniem zjechalem na sasiedni pas ruchu wpadajac w poslizg w efekcie czego uderzylem w drzewo na poboczu drogi. zostalem odwieziony do szpitala w Bukareszcie gdzie mialem szyta glowe i zakladana szyne gipsowa na noge(pekniecie rzepki). obecnie jestem na zwolnieniu lekarskim i chcialbym podjac walke o odszkodowanie za posrednictwem firmy ktora sie w tym specjalizuje. prosze o odpowiedz jakie kroki powinienem uczynic teraz w tym kierunku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
asia Opublikowano 21 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2007 Witamprzede wszystkim proszę odpowiedzieć na pytanie: Czy posiada Pan dane sprawcy wypadku i numer polisy? domyślam się, że sprawca był Rumunem?sprawa może być dość skomplikowana, z uwagi, iż moja firma nie zajmuje się wypadkami mającymi miejsce w Rumunii, postaram się jednak pomóc w miarę możliwości... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
driver Opublikowano 22 Czerwca 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Czerwca 2007 acha czyli mam bardzo duzy problem ktory jest nie do rozwiazania.policja rumunska zmusila mnie (moj kolega jest swiadkiem)do skladania innych zeznan. tzn kazal mi podpisac wersje izto pies wyskoczyl mi na droge i dlatego wpadlem w poslizg uderzajac w drzewo. ale juz tu na miejscu w firmie sporzadzilismy prawdziwy protokol wypadkowy. czy przez ta sytuacje moge wogole nie uzyskac odszkodowania?Czy sa wogole firmy ktore zajmuja sie tego typu wypadkami? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.