Gość Guest Opublikowano 19 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2007 WitamRozbiłem samochód o barierę oddzielającą jezdnie od chodnika.Na estakadzie w Gdyni wjechałem w duże rozlewisko oleju.Przyjechała straż i policja porobiłem zdjęcia. I CO DALEJ....Z racji że miałem tylko polisę OC, ubezpieczyciel nie chciał ze mną rozmawiać twierdząc że nie jest tu "stroną". Policja prowadzi dochodzenie w celu ustalenia sprawcy wycieku oleju,ale wszyscy wiemy że sprawa zostanie umorzona. I CO DALEJ>>>Czy jest jakiś sposób na odzyskanie pieniędzy za naprawę samochodu samochodu???? Proszę o pomoc w tej trudnej dla mnie sytuacji. Może ktoś był już w takiej sytuacji??? pozdrawiam maruchamax Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lippiec Opublikowano 19 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2007 Wydaje mi się że odszkodowania możesz dochodzić od zarządu dróg.Masz protokół z policji lub wiarygodnych świadków? "Przy okazji rozpatrywania szkody spowodowanej przez leżące na jezdni drzewo SN przypomniał wyrok (sygn. II CKN 1374/00) dotyczący plamy oleju na szosie. Sąd stwierdził wtedy, że nie wyłącza odpowiedzialności zarządcy drogi to, że przed wypadkiem nie wiedział o rozlanym oleju – przypadek opisany w dzienniku Rzeczpospolita z dnia 17 czerwca 2005 r." Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się
Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu
Zaloguj się