Skocz do zawartości
Forum Odszkodowania

Złamana noga w pracy???


turek24
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.Dnia 7 czerwca tego roku felernie poślizgnalem sie na schodach w pracy,złamałem obydwie kosci podudzia,a dokładniej złamanie dalszej nasady kości piszczelowej oraz strzałkowej! Własnie zblizam sie ku koncowi leczenia,skladalem juz papiery do pzu,gdzie przyznano mi 3% uszczerbku na zdrowiu-czy nie za mało?Bo wedlug ich tabeli za to złamanie powinienem otrzymac 20%. Co dalej? Pomóżcie! Aaa i jeszcze jedno-na ile % moge liczyc w zusie? Pozdrawiam!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

turek24 wrote:
Witam.Dnia 7 czerwca tego roku felernie poślizgnalem sie na schodach w pracy,złamałem obydwie kosci podudzia,a dokładniej złamanie dalszej nasady kości piszczelowej oraz strzałkowej! Własnie zblizam sie ku koncowi leczenia,skladalem juz papiery do pzu,gdzie przyznano mi 3% uszczerbku na zdrowiu-czy nie za mało?Bo wedlug ich tabeli za to złamanie powinienem otrzymac 20%. Co dalej? Pomóżcie! Aaa i jeszcze jedno-na ile % moge liczyc w zusie? Pozdrawiam!
1) Rozumiem, że chodzi o likwidację szkody z ubezpieczeń dobrowolnych NNW grupowych (np. w pacy) jak i indywidualnych. Każdy ubezpieczyciel stosuje różne tabele oceny procentowego stałego lub długotrwałego uszczerbku na zdrowiu wobec czego trzeba zażądać doręczenia owych tabel, orzeczenia lekarza orzecznika i decyzji ZUS. Wówczas można spokojnie przeanalizować i wnieść ewentualne stosowne odwołanie oraz skonultować decyzję z innym lekarzem orzecznkiem. Jakby nie było ocena procentowa w wymiarze 3% to na takie uszkodzenia to mało. Tabele mają zwykle widełki, a ocena opiera się o stan narządu po leczeniu i rehabilitacji, gdyż jak wiadomo złamanie złamaniu nie równe, a ponadto różnie są wyniki leczenia i rehabilitacji u różnych osób (uwaraunkowania genetyczne, dokładność połęczenia, zespolenia kości przez lekarzy, poprawnoć leczenia, efekty rehabilitacji etc.). Skoro według tabel przewiduje się znacznie wyższą ocenę procentową nie pozostaje nic jak tylko złożyć odwołanie od decyzji;

2) Jeśli chodzi o procentową oceną przez ZUS to lekarz orzecznik korzysta z tabel znajdujących się ustawie z dnia 30 października 2002 r. o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych (tekst. jedn. Dz. U. z 2009 r. Nr 167, poz. 1322 ze zm.). Jak widzę ocena uzależniona jest od zniekształcenia, przemieszczenia, powikłać wtónych, zmian troficznych i czynnościowych kończyny np. ze zmianami lub skróceniem do 4 cm- od 5do 15%. Oczywiście w przypadku złamanie różnych narządów ocenę to się sumuje. Rozumiem, że w protokole powypadkowym jako przyczynę wypadku nie uznano Pana winy umyślnej lub rażącego niesbalstwa jako przycyzny wyłącznej gdyż odpada wówczas prawo do jednorazowego odszkodowanie z ZUS;

Pytania do Pana!

1) Czyją przyczynę spowodowania wypadku stwierdziła komisja powypadkowa w protokole powypadkowym, czy to była Pana np. współwina umyślna, nieumyślna tzw. lekkomyślność, czy może rażące niedbalstwo jako współprzyczyna czy wyłączne niedbalstwo zwykle. Zgodnie z art. 21 ust. 1 i 2 przedmiotowej ustawy świadczenia z ubezpieczenia wypadkowego nie przysługują ubezpieczonemu, gdy wyłączną przyczyną wypadków, o których mowa w art. 3, było udowodnione naruszenie przez ubezpieczonego przepisów dotyczących ochrony życia i zdrowia, spowodowane przez niego umyślnie lub wskutek rażącego niedbalstwa. Świadczenia z ubezpieczenia wypadkowego nie przysługują również ubezpieczonemu, który, będąc w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środków odurzających lub substancji psychotropowych, przyczynił się w znacznym stopniu do spowodowania wypadku. Przyczyną wypadku może być: I) wyłączna wina umyślna pracownika tzw. wina kwalifikowana, II) wina umyślna pracownika tzw. wina kwalifikowana ale jako współprzyczyna; III) wyłączne rażące niedbalstwo pracownika tzw. niedbalstwo kwalifikowane jako forma nieświadomej winy nieumyślnej, IV) rażące niedbalstwo pracownika tzw. niedbalstwo kwalifikowane jako forma nieświadomej winy nieumyślnej ale jako współprzyczyna, V) wyłączne zwykłe niedbalstwo pracownika jako forma świadomej winy nieumyślnej tzw. lekkomyślności; VI) zwykłe niedbalstwo pracownika jako forma świadomej winy nieumyślnej tzw. lekkomyślności jako współprzyczyna.

2) Czy stwierdzono winę lub zaniedbanie pracodawcy np. nie trzymywanie stanu schodów w złym stanie i tym samym przyczynienie się do wypadku poprze zaniedbanie?Wówczas można będzie ubiegać się o dodatkowe odszkodowanie i zadośćuczynienie od pracodawcy. W przeciwieństwie do świadczeń z ustawy wypadkowej, wyłączna kwalifikowana wina pracownika nie jest natomiast konieczna dla pozbawienia go roszczeń o uzupełniającą kompensację szkody wypadkowej na podstawie przepisów Kodeksu cywilnego czyli odpowiedzialności pracodawcy za szkodę na zasadzie winy w myśl art. 415 k.c. w zw. z art. 300 k.p. lub na zasadzie ryzyka w myśl art. 435 k.c. w zw. z art. 300 k.p.. W świetle tych przepisów wystarczy, że wyłączną przyczyną szkody była zwykła wina poszkodowanego tzw. lekkomyślność;

3) Jaki było to przedsiębiorstwo lub zakład tj. czy był wpriawiany w ruch za pomocą sił przyrody. Jeśli tak to wówczas można ubiegać się o kompensatę na podstawie przepisów k.c. na zasadzie ryzyka w myśl art. 435 k.c.. Chodzi tutaj o to czy używane są maszny i urządzenia napędzane siłami przyrody i które stanowią fundament istnienia i funkcjonowania przedsiębiorstwa lub zakładu. Natomiast szkoda nire musi wynikać bezpośrednio z działania owych maszyn i urządzeń napędzanych siłami przyrody, a może być wynikiejm jakiegokolwiek ruch przedsiębiorstwa. Zgodnie z art. 435 § 1 k.c. prowadzący na własny rachunek przedsiębiorstwo lub zakład wprawiany w ruch za pomocą sił przyrody (pary, gazu, elektryczności, paliw płynnych itp.) ponosi odpowiedzialność za szkodę na osobie lub mieniu, wyrządzoną komukolwiek przez ruch przedsiębiorstwa lub zakładu, chyba że szkoda nastąpiła wskutek siły wyższej albo wyłącznie z winy poszkodowanego lub osoby trzeciej, za którą nie ponosi odpowiedzialności. Zgodnie z tezą wyroku S.N. z dnia 14 lutego 2002 r., I PKN 853/2000, Monitor Prawniczy 2002/19 str. 869 „W procesie o odszkodowanie od pracodawcy, którego odpowiedzialność jako prowadzącego przedsiębiorstwo wprawiane w ruch siłami przyrody oparta jest na zasadzie ryzyka (art. 435 § 1 k.c. ) zbędne jest rozważanie, czy można mu przypisać zawinienie lub bezprawne zaniedbania w zakresie obowiązków dotyczących stworzenia bezpiecznych i higienicznych warunków pracy”. Przepis ów stosuje się odpowiednio do przedsiębiorstw lub zakładów wytwarzających środki wybuchowe albo posługujących się takimi środkami. Aby móc jednak skorzystać z owej instytucji prawnej muszą kumulatywnie zachodzić wszystkie przesłanki: I) przedsiębiorstwo lub zakład musi być prowadzone na własny rachunek przez osobę fizyczną lub prawną. Ma być to więc właściciel, posiadacz samoistny, posiadacz zależny. Zgodnie z art. 55[1] k.c. przedsiębiorstwo jest zorganizowanym zespołem składników niematerialnych i materialnych przeznaczonym do prowadzenia działalności gospodarczej. Natomiast zakład jest jednostką organizacyjną przeznaczoną do realizacji określonych celów, nie koniecznie gospodarczych; II) przedsiębiorstwo lub zakład musi być wprawiany w ruch za pomocą sił przyrody (pary, gazu, elektryczności, paliw płynnych itp.). Co ważne nie wystarczy w sposób bezpośredni wykorzystywać siły przyrody, ale muszą być one przetwarzane na pracę lub inne rodzaje energii. Wobec tego trzeba wykorzystywać do tego maszyny i urządzenia, które stanowią fundament istnienia czy też funkcjonowania przedsiębiorstwa lub zakładu. Przy ocenie czy można zastosować art. 435 k.c. trzeba brać pod uwagę m.in. stopień zagrożenia ze strony maszyn i urządzeń napędzanych siłami przyrody, stopień skomplikowania procesu przetwarzania danej siły przyrody na pracę lub inny rodzaj energii, ogólny poziom techniki. S.N. uznał, że przedsiębiorstwa, zakłady takie jak: kopalnia (wyrok SN z dnia 10 maja 1962 r., 3 CR 941/61, OSNCP 1963, nr 10, poz. 226, wyrok S.N. z dnia 24 lutego 1971 r., II CR 619/70, OSNCP 1971, nr 10, poz. 182), zakład gazownictwa (wyrok SN z dnia 24 maja 1961 r., 3 CR 962/60, OSPiKA 1962, poz. 110), państwowy ośrodek maszynowy (wyrok SN z dnia 18 grudnia 1961 r., 4 CR 328/61, OSPiKA 1963, poz. 101), nowoczesne przedsiębiorstwo budowlane (wyrok SN z dnia 1 grudnia 1962 r., 1 CR 460/62, OSPiKA 1964, poz. 88), przedsiębiorstwo transportowe (wyrok S.N. z dnia 27 listopada 1985 r., II CR 399/85), państwowy ośrodek maszynowy czy spółdzielnię kółek rolniczych (wyrok S.N. z dnia 22 lutego 1983 r., I CR 472/82), przedsiębiorstwa posługujące się statkami powietrznymi przy zabiegach agrotechnicznych (wyrok SN z dnia 11 stycznia 1990 r., I CR 1377/89, OSNCP 1991, nr 2-3, poz. 32), zakład przemysłowy emitujący substancje trujące (uchwała S.N. z dnia 7 kwietnia 1970 r., III CZP 17/70, OSPiKA 1971, nr 9, poz. 169, wyrok S.N. z dnia 6 października 1976 r., IV CR 380/76, OSNCP 1977, nr 5-6, poz. 93), zakład energetyczny, elektrownia atomowa etc. spełniają przesłanki określone w art. 435 k.c. jako napędzane siłami przyrody. Nie spełniają natomiast owej przesłanki m.in. kino (wyrok S.N. z dnia 12 lipca 1977 r., IV CR 216/77, OSNCP 1978, nr 4, poz. 73), ferma kurza (wyrok S.N. z dnia 21 sierpnia 1987 r., II CR 222/87, OSNCP 1989, nr 1, poz. 17), bank, przedsiębiorstwo handlowe, gospodarstwo rolne, III) szkodą musi być wyrządzone przez ruch przedsiębiorstwa lub zakładu. Pojęcie ruchu jest ujęte bardzo szeroko i chodzi tutaj o każdą działalność przedsiębiorstwa lub zakładu jako całości. Przez ruch przedsiębiorstwa należy rozumieć każdą jego działalność, a nie tylko związaną bezpośrednio z działaniem sił przyrody. Szkoda musi pozostawać w normalnym związku przyczynowym z ruchem przedsiębiorstwa, choć nie musi istnieć związek przyczynowy między szkodą, a użyciem sił przyrody. Szkoda powinna wiązać się przyczynowo chociażby z organizacją przedsiębiorstwa i jego funkcjonowaniem, a w tym też znaczeniu z jego ruchem wynikającym z użycia sił przyrody. Zgodnie z tezą wyroku S.N. z 5 stycznia 2001 r., V CKN 190/2000, niepubl. „Ruch przedsiębiorstwa lub zakładu w ujęciu art. 435 § 1 k.c., to każda działalność tego przedsiębiorstwa lub zakładu, a nie tylko taka, która jest bezpośrednio związana z działaniem sił przyrody i która stanowi następstwa ich działania”, tezą wyroku S.N. z dnia 18 września 2002 r., III CKN 1334/00, niepubl. „Przepis art. 435 § 1 k.c. dotyczy tych przedsiębiorstw lub zakładów, których istnienie i praca w danym czasie i miejscu są uzależnione od wykorzystania sił przyrody i które bez użycia tychże sił nie osiągnęły celu, dla jakiego zostały utworzone” oraz tezą wyroku S.N. z dnia 19 czerwca 2001 r. II UKN 424/00 „Odpowiedzialność na zasadzie ryzyka (art. 435 § 1 KC) oparta jest na założeniu, że samo funkcjonowanie zakładu wprawianego w ruch za pomocą sił przyrody stwarza niebezpieczeństwo wyrządzenia szkody, niezależnie od działania lub zaniechania prowadzącego taki zakład”. Zgodnie z tezą wyroku S.N. z dnia 21 marca 2001 r., I PKN 319/2000, OSNAPiUS 2001, nr 18, poz. smileys/bigeyes.gif „Pracodawca prowadzący za granicą zakład wprawiany w ruch za pomocą sił przyrody odpowiada na podstawie art. 435 § 1 k.c. za szkodę spowodowaną zarażeniem się pracownika gruźlicą od osoby, z którą zamieszki współpracował”. Wyroku S.N. z dn. 9 kwietnia 2008 r., II PK 283/07 „Jeżeli praca jest wykonywana przy użyciu maszyn lub urządzeń napędzanych siłami natury, tj. energią elektryczną, paliwami płynnymi, gazami itp., wówczas odpowiedzialność pracodawcy za szkody wynikające z wypadku przy pracy jest oparta na zasadzie ryzyka. Aby pracodawca nie był odpowiedzialny za wypadek, musi dowieść wyłącznej winy pracownika”. Co ważne zgodnie z tezą wyroku S.N. z dnia 29 lipca 1998 r. II UKN 155/98 „Cywilnoprawna odpowiedzialność pracodawcy za skutki wypadku przy pracy ma charakter uzupełniający. Pracownik nie może dochodzić odszkodowania i renty na podstawie art. 444 KC przed rozpoznaniem jego roszczeń o świadczenia przysługujące na podstawie przepisów ustawy z dnia 12 czerwca 1975 o świadczeniach z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych (jednolity tekst: Dz.U. z 1983 r. Nr 30, poz. 144 ze zm.)”. Co prawda orzeczenie to powołuje starą ustawę wypadkową ale jest nadal aktualne na gruncie nowej ustawy wypadkowej tj. ustawy z dnia 30 października 2002 r. o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych (tekst. jedn. Dz. U. z 2009 r. Nr 167, poz. 1322 ze zm.). Zgodnie z tezą wyroku S.N. z dnia 13 października 1998 r. II UKN 259/98 „Nie można przypisać poszkodowanemu zawinionego przyczynienia się do powstania szkody bez ustalenia podstaw odpowiedzialności sprawcy szkody (art. 362 w związku z art. 415 i 435 § 1 in fine KC)” oraz dalej w uzasadnieniu „Przepis art. 362 KC dotyczy więc zmniejszenia obowiązku naprawienia szkody i jego zastosowanie jest obowiązkiem sądu w razie winy obu stron. Jeżeli natomiast przyczynienie poszkodowanego do szkody nie jest zawinione, brak podstaw do miarkowania odszkodowania. Stosując więc art. 362 KC należy uwzględniać stopień winy obu stron, chyba że sprawca szkody odpowiada na innej niż wina zasadzie, np. na zasadzie ryzyka określonego w art. 435 § 1 KC”. Wobec tego korzystniejsze jest dla pracownika dochodzenie świadczeń uzupełniających na podstawie art. 435 § 1 k.c. ze względu na niezwykle trudne uwolnienie się od odpowiedzialności. Zgodnie z tezą wyroku S.N. z dnia 10 czerwca 1999 r. II UKN 681/98 „Przy ocenie wysokości zadośćuczynienia za krzywdę (art. 445 § 1 KC) należy uwzględniać przede wszystkim nasilenie cierpień, długotrwałość choroby, rozmiar kalectwa, trwałość następstw zdarzenia oraz konsekwencje uszczerbku na zdrowiu w życiu osobistym i społecznym”. Podobnie S.N. w wyroku z dnia 17 września 2010 r., II CSK 94/10 „Oceniając rozmiar doznanej krzywdy trzeba zatem wziąć pod rozwagę całokształt okoliczności, w tym rozmiar cierpień fizycznych i psychicznych, ich nasilenie i czas trwania, nieodwracalność następstw wypadku (kalectwo, oszpecenie), rodzaj wykonywanej pracy, szanse na przyszłość, poczucie nieprzydatności społecznej, bezradność życiową oraz inne czynniki podobnej natury” (zob. uchwała pełnego składu Izby Cywilnej Sądu Najwyższego z dnia 8 grudnia 1973 r., III CZP 37/73, OSNC 1974, nr 9, poz. 145 oraz orzeczenia Sądu Najwyższego z dnia 15 grudnia 1965 r., II PR 280/65, OSNCP 1966, nr 10, poz. 168, z dnia 4 czerwca 1968 r., I PR 175/68, OSNCP 1969, nr 2, poz. 37, z dnia 10 października 1967 r., I CR 224/67, OSNCP 1968, nr 6, poz. 107, z dnia 19 sierpnia 1980 r., IV CR 283/80, OSNCP 1981, nr 5, poz. 81, z dnia 10 grudnia 1997 r., III CKN 219/97, nie publ., z dnia 20 marca 1998 r., II CKN 650/97, nie publ., z dnia 11 lipca 2000 r., II CKN 1119/98, nie publ., z dnia 12 października 2000 r., IV CKN 128/00, nie publ., z dnia 12 września 2002 r., IV CKN 1266/00, nie publ., z dnia 29 września 2004 r., II CK 531/03, nie publ., z dnia 30 stycznia 2004 r., I CK 131/03, OSNC 2005, nr 2, poz. 40 oraz z dnia 28 czerwca 2005 r., I CK 7/05, nie publ., z dnia 9 listopada 2007 r., V CSK 245/07, OSNC-ZD 2008, nr D, poz. 95, z dnia 14 lutego 2008 r., II CSK 536/07, OSP 2010, nr 5, poz. 47, z dnia 26 listopada 2009 r., III CSK 62/09, OSNC-ZD 2010, nr C, poz. 80 i z dnia 28 stycznia 2010 r., I CSK 244/09, nie publ.). Co ważne w XX wieku ukształtował się pogląd że wysokość zadośćuczynienia powinna być utrzymana w rozsądnych granicach, odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa (zob. orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 24 czerwca 1965 r., I PR 203/65, OSPiKA 1966, nr 4, poz. 92). Już w XXI wieku S.N. dąży do przełamania tej tendencji i wielokrotnie podkreślał że ze względu na kompensacyjny charakter zadośćuczynienia jego wysokość musi przedstawiać odczuwalną wartość ekonomiczną, adekwatną do warunków gospodarki rynkowej. Zgodnie z tezę S.N. z dnia 30 stycznia 2004 r., I CK 131/03 „Powołanie się przez sąd przy ustalaniu zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę na potrzebę utrzymania wysokości zadośćuczynienia w rozsądnych granicach, odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa, nie może prowadzić do podważenia kompensacyjnej funkcji zadośćuczynienia”. Wyrok S.N. z dnia 17 września 2010 r., II CSK 94/10 „Stopa życiowa poszkodowanego nie ma wpływu na wysokość zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę (art. 445 § 1 k.c.)”. Pracodawca lub odpowiednio jego ubezpieczyciel może wyłączyć się od odpowiedzialności za szkodę na zasadzie ryzyka tylko w razie zaistnienia wymienionych w powołanym przepisie okoliczności egzoneracyjnych, tj. I) siły wyższej. Według klasycznej definicji siły wyższej jest to zdarzenie pochod z zewnątrz przedsiębiorstwa (przy czym chodzi nie tylko o zewnętrzność w znaczeniu fizycznym, ale i funkcjonalnym) i nadzwyczajne, a więc występujące tak gwałtownie lub niespodziewanie, że niemożliwe jest zapobieżenie mu środkami normalnie używany mi w tym celu. Zgodnie z tezą wyroku S.N. z dnia 28 września 1971 r., II CR 388/71, OSNCP 1972, nr 3, poz. 58 „Nie można powołać się na siłę wyższą jako na okoliczność wyłączającą odpowiedzialność wtedy, gdy szkoda powstała w wyniku nieusunięcia zagrażających bezpieczeństwu skutków działania siły wyższej, jeżeli można im zapobiec przez ich zlikwidowanie lub przez skuteczne ostrzeżenie przed grożącym niebezpieczeństwem za pomocą powszechnie przyjętych środków” oraz tezą S.N. z dnia 31 sierpnia 1989 r., I CR 378/89 „Uderzenie pioruna (wyładowania elektryczne w czasie burzy) w przewody wysokiego napięcia i ich uszkodzenie w sposób narażający na wyrządzenie szkody nie może być uważane za nastąpienie szkody wskutek siły wyższej, jeżeli zakład wprawiany w ruch za pomocą sił przyrody nie stosuje bez względu na przyczynę - najwyższego standardu środków i zabezpieczeń technicznych”, II) winy poszkodowanego stanowiącej wyłączną przyczynę szkody. Jednak użyty przez ustawodawcę zwrot „wyłącznie z winy” trzeba rozpatrywać w kontekście przyczynowości, a nie winy. Zgodnie z tezą S.N. z dnia 4 czerwca 1997 r. II UKN 158/97 „O wykluczeniu odpowiedzialności pracodawcy na podstawie art. 435 § 1 KC za szkody z wypadku przy pracy nie pokryte świadczeniami z ustawy wypadkowej nie decyduje rodzaj, czy stopień winy poszkodowanego, tylko jej wyłączność w spowodowaniu szkody”, III) winy osoby trzeciej, za którą zakład nie odpowiada. Zakład korzystający z pracy pracowników swego kontrahenta, przez fakt wykonywania pracy na swym terenie, nie staje się ich pracodawcą i nie przejmuje obowiązków pracodaw w zakresie prawa pracy (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 23 lutego 1999 r., I PKN 594/98, OSNAPiUS 2000 nr 8, poz. 299). Pracodawca prowadzący zakład wprawiany w ruch za pomocą sił przyrody nie ponosi odpowiedzialności cywilnej na zasadzie ryzyka za szkodę doznanej przez swojego pracownika podczas wykonywania pracy u osoby trzeciej, która nie prowadzi przedsiębiorstwa wprawianego w ruch za pomocą sił przyrody (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 grudnia 1998 r., II UKN 391/98, dotychczas niepublikowany). Zgodnie z tezą wyroku S.N. z dnia 11 marca 2004 r. II UK 260/03 „Pracodawca i zakład, na którego terenie pracodawca wykonywał czynności zlecone umową, ponoszą odpowiedzialność solidarną za szkodę wyrządzoną pracownikowi poszkodowanemu w wypadku przy pracy, jeżeli oba te podmioty odpowiadają na podstawie art. 435 k.c.”. Dalej w uzasadnieniu ów S.N. pisze, że „Poszkodowany może, według własnego wyboru, żądać spełnienia całości lub części świadczenia od wszystkich odpowiedzialnych wobec niego łącznie lub od każdego z osobna, a zaspokojenie przez jednego zwalania pozostałych. Pomijając ułatwienie egzekucji odszkodowania, ustalenie odpowiedzialności solidarnej ma dla wierzyciela to podstawowe znaczenie, że odpowiedzialny solidarnie za wyrządzoną mu szkodę nie może wobec niego podnosić zarzutu przyczynienia się do szkody współdłużnika solidarnego”. Wyrok SN z 18 października 1982 r., I CR 160/82, OSPiKA 1985, nr 12, poz. 224, wedle którego: "Ustalenie i przypisanie winy osobie trzeciej, której działanie miało być wyłączną - w rozumieniu art. 435 § 1 k.c. - przyczyną powstania szkody, związane jest zawsze z konkretnie oznaczonym podmiotem. Niezidentyfikowanie tego podmiotu jest równoznaczne z upadkiem wskazanej przesłanki egzoneracyjnej. Anonimowość sprawcy nie pozwala bowiem na wyłączenie go z kręgu osób, za zachowanie których odpowiedzialność ponosi prowadzący zakład (art. 429 i 430 k.c.), a także spośród kręgu osób korzystających z ustawowego unormowania nieodpowiedzialności, skoro nie można ich w ogóle (w znaczeniu subiektywnym) obarczyć winą (art. 426 i nast. k.c.)". Wyrok S.N. z dnia 8 listopada 1988 r., II CR 315/88, OSP 1990/4 poz. 217 „Wyłączenie odpowiedzialności przedsiębiorstwa z uwagi na przewidzianą w art. 435 k.c. wyłączną winę osoby trzeciej wymaga identyfikacji tej osoby”.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maciej S wrote:
Jesteśmy w stanie Panu pomóc w zaistniałych okolicznościach.
Nasza Kancelaria Teodorowski & Wojtaszak jest obecnie jedną z największych kancelarii prawnych o zasięgu ogólnopolskim. Głównym profilem działalności Kancelarii jest reprezentowanie klientów Kancelarii w postępowaniu przed Towarzystwami Ubezpieczeniowymi oraz Sądami w sprawach o wypłatę należnego odszkodowania po doznanej szkodzie.
Sposób naszego wynagrodzenia zapewne też będzie Pana satysfakcjonował nie ponosząc żadnych wcześniejszych i ukrytych opłat/kosztów.
Proszę o kontakt w powyższej sprawie
Maciej Szulc
Specjalista ds. odszkodowań
maciej.szulcmałpaprawo-kancelaria.pl
Przestań Pan permanentnie reklamować swoje usługi. Zgodnie z ust. 9 w zw. ust. 14 lit. f regulaminu forum Odszkodowania i Wypadki Odzyskaj.info nie jest dopuszczalne nakłaniane przez użytkownika- w jakikolwiek nawet pośredni sposób poprzez publikację maila- do skorzystania z usług jakiegokolwiek podmiotu gospodarczego, bez uzyskania uprzedniej zgody administracji. Złamanie tej zasady skutkuje zablokowaniem lub nawet usunięciem konta użytkownika bez ostrzeżenia i powiadomienia.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuje za wyczerpujące odpowiedzi! Odpowiadam na pytania zadane przez szkoda! Otóż posiadam protokół powypadkowy podpisany przez bhp-owca-w którym ustalono następujące przyczyny wypadku:Na podstawie dokonanych oględzin miejsca wypadku,przesłuchania poszkodowanego i świadka oraz innych niezbędnych ustaleń zespół powypadkowy stwierdził,że przyczyną wypadku było poślizgnięcie się pracownika na stalowych schodach,brak koncentracji uwagi na wykonywanych czynnościach oraz pośpiech-praca akordowa! Skutki wypadku:złamana prawa noga!Nie stwierdzono niedbalstwa pracodawcy,pracownika ani nie byłem pod wpływem alkoholu!Stwierdza się,że powyższy wypadek jest wypadkiem przy pracy co uzasadnia się następująco:wypadek któremu uległ pan xxx jest zdarzeniem nagłym,spowodowanym przyczyną zewnętrzną,powodującym uraz i mającym związek z pracą!!! to bylłoby na tyle jesli chodzi o pytanie pierwsze! pytanie drugie:nie stwierdzono zaniedbań pracodawcy,choć według mnie można byloby się przyczepic do tych schodów,ale ja nie chcę robić bałaganu w firmie bo chcę wrócić tam do pracy!A pytanie trzecie chyba mnie nie dotyczy.

Mam jeszcze kilka pytań! Wracam do formy,ale wiem już,że noga nie bedzie taka sprawna jak przed złamaniem,ale chcę na własną odpowiedzialność wrócić do pracy po półrocznym leczeniu,bo inaczej stracę pracę,a wiadomo jak to dziś jest z pracą.Czy długość zwolnienia l4 ma wpływ na wysokość odszkodowania? Czy blacha w nodze tez ma wpływ na wysokość odszkodowania? I czy przy tym złamaniu mogę spodziewać się % z dolnych,czy górnych widełek z Zus-u?

Czekam na odpowiedż i serdecznie pozdrawiam użytkownika(szkoda). Z góry dziękuję!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

turek24 wrote:
pytanie drugie:nie stwierdzono zaniedbań pracodawcy,choć według mnie można byloby się przyczepic do tych schodów,ale ja nie chcę robić bałaganu w firmie bo chcę wrócić tam do pracy!A pytanie trzecie chyba mnie nie dotyczy.
Skoro nie stwierdzono zaniedbań w protokole powypadkowym, a Pan tych ustaleń nie kwestionował to teraz nie można już wywodzić odpowiedzialności na zasadzie winy. Co do likwidacji szkody od pracdawcy to pokrywa to jego polisa OC. Pracodawca wykupuje polisę OC wobec tego to nie on pokrywa świadczenia tylko jego ubezpieczyciel. Wobec tego może Pan dochodzić dodatkowego odszkodowania i zadośćuczynienia z polisy OC pracodawcy jeśli taką polisę wykupuje i pracodawca nie powinien na to krzywo patrzeć. O to chodzi, że jeśli zakład wykorzystuje maszyny i urządzenie bez których nie mógłby istnieć (np. brak zysków z produkcji za poomocą owych maszyn) to odpowiada za wszelką szkodę nawet jeśli nie zawinił. Jest to ostrzejsze odpowiedzialność przedsiębiorstw. Nie ma znacznia przy tym, że wypadek nie powstał bezpośrednio przy pracy na owej maszynie, gdyż przepis mówi, że wówczas szkoda może być spowodowane we wszelkiej działalności zakładu m.in. organizacja. W Pana przyupadku w pracy trzeba było przemiszczać się poi schodach i za to pracodawca odpowiada na zasadzie ryzyka, za taką organizację pracy. Aby uwolnić się od tej odpowiedzialności musi wykazać, że szkoda powstała w wyniku działania siły wyższej, wyłącznej winy osoby poszkoodwanej lub osoby trzeciej za którą nie ponosi odpowiedzialności. Wobec tego ważne jest czy ówe przedsiębiorstwo czy zakład w którym Pan pracował napędzane było siłami przyrody. Wobec tego pytanie nr 3 również Pana dotyczy?
turek24 wrote:
Mam jeszcze kilka pytań! Wracam do formy,ale wiem już,że noga nie bedzie taka sprawna jak przed złamaniem,ale chcę na własną odpowiedzialność wrócić do pracy po półrocznym leczeniu,bo inaczej stracę pracę,a wiadomo jak to dziś jest z pracą.Czy długość zwolnienia l4 ma wpływ na wysokość odszkodowania? Czy blacha w nodze tez ma wpływ na wysokość odszkodowania? I czy przy tym złamaniu mogę spodziewać się % z dolnych,czy górnych widełek z Zus-u?
Czekam na odpowiedż i serdecznie pozdrawiam użytkownika(szkoda). Z góry dziękuję!
1) Długość leczenia nie ma żadnego bezpośredniego znaczenia ale tylko na wypłatę jednorazowego odszkodowania z ZUS za stały lub długotrwały uszczerbek na zdrowiu. A to dlatego, że z ZUS wypłaca się jedynie odszkodowanie za trwały usczerbek na zdrowiu. Idąc dalej to jak wiadomo ocena trwałego uszczerbku na zdrowiu nie zależy od długości leczenia. Natomiat długość leczenia ma ogromne znaczenie w przypadku ubiegania się o dodatkowe odszkodowanie i zadośćuczynienie z polisy OC pracodawcy na zasadzie winy (o ile stwierdzono w protokole powypadkowym winę lub zaniedbanie pracodawcy- u Pana tego nie stwierdzono) lub na zasadzie ryzyka (o ile zakład napędzany jest siłami przyrody. np. elektryczności- tutaj Pan mi nie odpowiedziła na 3 bardzo istotne pytanie. Nie ma się czego obawiać jeśli tylko pracodawca wykupuje polisę OC). Są to zwykle kwoty bardzo duże, gdyż wypłaca się zadośćuczynienia za ból fizcyzny i cierpienia psychiczne, nasilenie bólu, przebytych zabiegó i operacji, kalectwa, jego trwałości, wpływu trwałego uszczerbku na zdrowiu na życie osobiste i społeczne, wieku poszkodowanego, poczucia bezradności, płci, zainteresowań, uszczuplenie w dochodach, zajmowanego stanowiska pracy, widocznych następstw wypadku, przyszłych dolegliwości w życiu prywatnym i zawodowym. Tego akurat nie pokryje Panu żadne dobrowolne odszkodowanie NNW ani jednorazowe odszkodowanie z ZUS. Nikogo nie intersuje ile się Pan wycierpiał, ile chorował etc. a tylko ocena trwałego usczerbku na zdrowiu. Odszkodowanie z ubezpieczeń NNW liczone jst jako iloczyn trwałego uszczerbku na zdrowiu i sumy ubezpieczenia. Od 1 kwietnia 2007 r. zgodnie z art. 12 ust. 1 ustawy z dnia 30 października 2002 r. o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych (tekst. jedn. Dz. U. z 2009 r. Nr 167, poz. 1322 ze zm.) jednorazowe odszkodowanie przysługuje w wysokości 20 % przeciętnego wynagrodzenia za każdy procent stałego lub długotrwałego uszczerbku na zdrowiu, z zastrzeżeniem art. 55 ust. 1 (obecnie jest to 645 zł za 1% trwałego uszczerbku na zdrowiu).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

turek24 wrote:

Dziekuje za odpowiedzi!!!

Chciałbym aby Pan jeszcze napisał jednak jaki to był zakład, przedsiębiorstwo i czy można dochodzić dodatkowych świadczeń od pracodawcy (jego ubezpieczyciela) na podstawie przepisów k.c..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

turek24 wrote:

Tzn. co mam napisac nazwe? Powiem tylko,że jest to duży zakład produkujący meble,zatrudniający ok 1200 osób.Nazwa brzmi xxx meble polska s.a.

Chodzi o to czy owe przedsiębiorstwo czy też zakład wprawiany był w ruch za pomocą sił przyrody czyli np. elektryczności która napędzała maszyny i urządzenie bez których niemożliwe byłoby funkcjonowanie i istnienie zakładu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...