Skocz do zawartości
Forum Odszkodowania

potrącenie na pasach


kabaczek
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Przejście dla pieszych było bez sygnalizacji świetlnej.Dowiedziałam się w Zus-ie,że jednak nie należy mi się odszkodowanie,ponieważ nie byłam na terenie Zakładu Pracy.Przepisy mogły się w tej kwestii zmienić w ciągu 2 poprzednich lat?Myślę właśnie nad poszukaniem odpowiedniego prawnika, wiem,że liczą 20%, ale więcej jest pozytywnych opinii niż negatywnych na tym forum.Wolę czegoś na własną rękę poszukać, a nie sugerować się poleconymi firmami.Czekam na odpowiedź!Dziękuję!:)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 11 miesięcy temu...
  • Odpowiedzi 210
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • szkoda

    30

  • Mariusz

    14

  • tomaszkowal89

    8

  • Andrzej_Gryczka

    8

Top użytkownicy w tym temacie

Witam mam 15 lat. Około 3 tygodnie temu gdy wracałem ze szkoły na przejściu dla pieszych potrącił mnie samochód. W okolicy odbywają się roboty drogowe i jest ruch wahadłowy i z miejsca gdzie oczekiwałem na przejście widać było że zapaliło się czerwone światło. Popatrzyłem że samochody zwalniają więc wkroczyłem na pasy wraz z rowerem który prowadziłem lecz jeden z samochodów nagle przyspieszył i uderzył we mnie z prędkością około 20-30 km/h dokładnie nie wiem. Gdy mnie uderzył od razu odjechał. Ja byłem bardzo wystraszony nie wiedziałem co zrobić i też odjechałem. Byłem cały w różnego rodzaju otarć. Po około 2 godzinach rozbolała mnie noga zdecydowałem z mamą pojechać do szpitala oraz zgłosić to na policje. Okazało się że mam na szczęście tylko stłuczenia i otarcia. Możecie mi powiedzieć teraz co i jak jeśli chodzi o odszkodowanie z Funduszu Gwarancyjnego?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

patryk150 wrote:
Witam mam 15 lat. Około 3 tygodnie temu gdy wracałem ze szkoły na przejściu dla pieszych potrącił mnie samochód. W okolicy odbywają się roboty drogowe i jest ruch wahadłowy i z miejsca gdzie oczekiwałem na przejście widać było że zapaliło się czerwone światło. Popatrzyłem że samochody zwalniają więc wkroczyłem na pasy wraz z rowerem który prowadziłem lecz jeden z samochodów nagle przyspieszył i uderzył we mnie z prędkością około 20-30 km/h dokładnie nie wiem. Gdy mnie uderzył od razu odjechał. Ja byłem bardzo wystraszony nie wiedziałem co zrobić i też odjechałem. Byłem cały w różnego rodzaju otarć. Po około 2 godzinach rozbolała mnie noga zdecydowałem z mamą pojechać do szpitala oraz zgłosić to na policje. Okazało się że mam na szczęście tylko stłuczenia i otarcia. Możecie mi powiedzieć teraz co i jak jeśli chodzi o odszkodowanie z Funduszu Gwarancyjnego?
Szkodę zgłasza się za pośrednictwem dowolnie wybranego Ubezpieczyciel (proponuję PZU). Do wniosku dołącz dokumentację medyczną, dokumenty potwierdzające że doszło do wypadku oraz rachunki i faktury.
PZU prześle opracowaną szkodę do UFG, który dokona wypłaty.

Kwota zadośćuczynienia nie powinna być duża.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
Witam, na początku grudnia zostałam potrącana na przejściu dla pieszych. sprawca wypadku zatrzymał się. na miejscu wypadku była policja, zostałam przewieziona na pogotowie jednak już drugiego dnia wypisano mnie z SOR-u do domu ze złamaniem dwóch kręgów lędźwiowych i naderwanym więzadłem w kolanie. na pogotowiu nie dostałam L4 więc zmuszona byłam udać się po nie do przychodni. tam skierowano mnie na oddział chirurgii urazowej gdzie leżałam 10 dni. w czasie pobytu w szpitalu zgłosiłam wypadek na policji. od tamtego czasu nie dostałam jednak żadnej odpowiedzi. nie wiem czy toczy się jakieś postępowanie przygotowawcze. w tym momencie czekam na odpowiedź z inspektoratu, gdyż wysłałam pismo z prośbą o zbadanie tej sprawy. wiem że moge ubiegać się o odszkodowanie z oc sprawcy kierowcy lecz nie znam jego danych nie wiem nawet jak facet się nazywa. co powinnam zrobić w tej sprawie?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawa wypadku jest dosyć świeża, więc dlatego tak nie wiele się w niej dzieje.

 

Po pierwsze należy ustalić co w toku postępowania przygotowawczego ustaliła policja i poprosić ich o dane ubezpieczyciela sprawcy szkody.

 

Mając takie informacje można zgłosić szkodę do Ubezpieczyciela wraz z dowodami na wysokość i rozmiar szkody.

 

W przypadku tak poważnych obrażeń jak u Pani termin przedawnienia roszczeń (na zgłoszenie do TU) powinien wynosić 20 lat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

skoro policja byla na miejscu wypadku to powinna miec dane kierowcy, dobrze tez jesli byli swiadkowie no i przede wszystkim z czyjej winy ten wypadek. Ja tez zostalam potracona a wlasciwie rozjechana, bo baba pedzila i nie zatrzymala sie na czerwonym, ja mialam zielone, wiec ewidentnie jej wina. Tez bylam w szpitalu i tez moj kregoslup ucierpial. Ubezpieczyciel kierowcy sam sie ze mna skontaktowal, tzn. dostalam pismo z ankieta do wypelnienia, zaraz po opuszczeniu szpitala. Nie wiem kto ich powiadomil, skad mieli adres itd. byc moze policja zglasza takie rzeczy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

skoro policja byla na miejscu wypadku to powinna miec dane kierowcy, dobrze tez jesli byli swiadkowie no i przede wszystkim z czyjej winy ten wypadek. Ja tez zostalam potracona a wlasciwie rozjechana, bo baba pedzila i nie zatrzymala sie na czerwonym, ja mialam zielone, wiec ewidentnie jej wina. Tez bylam w szpitalu i tez moj kregoslup ucierpial. Ubezpieczyciel kierowcy sam sie ze mna skontaktowal, tzn. dostalam pismo z ankieta do wypelnienia, zaraz po opuszczeniu szpitala. Nie wiem kto ich powiadomil, skad mieli adres itd. byc moze policja zglasza takie rzeczy.

 

Viviane !

Policja nie zgłasza roszczenia do TU. A toże TU wysłało Ci ankietę to jest normalne , na podstawie tej ankiety wypłacą Ci tzw. kwotę bezsporną z adnotacją że jeżeli się nie zgadzasz z przyznanym odszkodowaniem możesz złożyć zażalenie do sądu. Kwota bezsporna jest przeważnie kwotą kilka razy mniejszą od należnego Ci odszkodowania. Napisz jak dalej załatwiłaś sprawę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W przypadku tak poważnych obrażeń jak u Pani termin przedawnienia roszczeń (na zgłoszenie do TU) powinien wynosić 20 lat.

 

Nie tak do końca . Na dzień dzisiejszy jest to 13 lat , liczy się od dnia wejścia Ustawy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

budrys wrote:
W przypadku tak poważnych obrażeń jak u Pani termin przedawnienia roszczeń (na zgłoszenie do TU) powinien wynosić 20 lat.

Nie tak do końca . Na dzień dzisiejszy jest to 13 lat , liczy się od dnia wejścia Ustawy.
Wypadek miał miejsce w grudniu 2010 r. zatem termin przedawnienia będzie wynosił 20 lat (art, 442 (1) k.c.). Data wypadku powoduje, że przepisy wprowadzające zmianę w k.c. dotyczącą przedawnienia nie mają zastosowania.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK!

Mniejsza o to , dla viviany i kasi 85 nie ma to w tej chwili większego znaczenia. Myslę że tyle nie będą czekały. Kasiu85 policja na pewno prowadzi postępowanie na którego przeprowadzenie ma czas 30 dni chyba że je przedłuży o kolejne . Powinnaś być o tym powiadomiona , powinnaś być przesłuchana w charakterze świadka . Możesz spróbować uzyskać notatkę z wypadku ale często przed zakończeniem postępowania jest to trudne. Jeżeli zgłosiłaś się do Ubezpieczyciela sprawcy to Oni na pewno zwrócą się do policji o taki protokól i go uzyskają predzej czy później , tylko wiedz jedno , że na pewno nie wypłacą Ci takiego odszkodowania jakie Ci się należy. Dostaniesz tzw. kwotę bezsporną , która będzie stanowiła jakiś procent tego co Ci się należy. Radzę Ci zgłoś się do kancelarii odszkodowawczej , owszem pobiorą prowizję ale i tak na tym wyjdziesz lepiej niż bez nich. Owszem problem jest w tym do której się zgłosić . Najlepiej poprzez rekomendacje od osób które już korzystały.

 

Viviane !

Policja sama nie powiadamia ubezpieczyciela o poszkodowanym . Wysłali Ci szbko ankietę abyś ją wypełniła i odesłała i szybko wypłacą Ci wspomnaną wyżej " kwotę" z adnotacją że zgadzasz się na decyzję jednocześnie podpisujesz ugodę z ubezpieczycielem zamykającą Ci drogę do dalszego ubiegania się o odszkodowanie. W taki sposób " popłynęło " tysiące ludzi i potracili kupę pieniędzy. Rada taka sama jak powyżej.

 

Przyznaję , współpracuję z jedną z takich kancelarii i wiem to z własnego doświadczenia a też sam kiedyś byłem klientem i sprawdziłem wszystkie drogi na własnej skórze. Jak będziecie chciały coś więcej na ten temat to podam kontakt. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Aktualnie prowadzimy podobną sprawę. Również potrącenie na przejściu na pieszych i również złamanie nie dwóch a jednego kręgu L3. Jest to starsza kobieta 50 lat. Roszczenie w jej przypadku zostało skierowane na kwotę 60 tys. Natomist już po 2 tygodniach po zgłoszeniu wiemy, że będzie to więcej. Zapraszam do kontaktu, załatwiamy wszystkie formalności, nie trzeba się niczym martwić. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Witam,

opiszę sytuację i bardzo proszę o pomoc.

Moja babcia (65 lat) została potrącona na pasach w momencie gdy przechodziła, przepisowo, na zielonym świetle. Na miejsce zdarzenia przyjechała karetka i zabrała ją do szpitala, gdzie spędziła 3 dni. Doznała potłuczeń i otarć nóg oraz dolnej części kręgosłupa. Sprawdza wypadku był trzeźwy.

W dniu wczorajszym otrzymała od prokuratory powiadomienie o umorzeniu sledztwa z możliwością odwołania w przeciągu 7 dni. Sprawdza został ukarany mandatem.

Chciałbym zapytać, jestem zielony w temacie, jakie są możliwości uzyskania odszkodowania bądź rekompensaty pieniężnej?

Czy należy odwołać się od decyzji prokuratory czy zwrócić się bezpośrednio do winowjacy w celu polubownego porozumienia się co do wypłaty zadośćuczynienia (nie wiem czy stosuje się taką praktykę).

 

Uprzejmię proszę o porady

 

Dziękuję i pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Babcia jak chce się starać o odszkodowanie to musi zgłosić szkodę do ubezpieczyciela oc auta sprawcy wypadku.....trzeba wypełnić druk zgłoszenia szkody,opisać sytuacje powypadkową ,opisać doznane obrażenia oraz ich wpływ na życie codzienne. dodać do tego dokumentacje medyczna,powiadomienie z prokuratury,policji,....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

csshunley wrote:
Witam,
opiszę sytuację i bardzo proszę o pomoc.
Moja babcia (65 lat) została potrącona na pasach w momencie gdy przechodziła, przepisowo, na zielonym świetle. Na miejsce zdarzenia przyjechała karetka i zabrała ją do szpitala, gdzie spędziła 3 dni. Doznała potłuczeń i otarć nóg oraz dolnej części kręgosłupa. Sprawdza wypadku był trzeźwy.
W dniu wczorajszym otrzymała od prokuratory powiadomienie o umorzeniu sledztwa z możliwością odwołania w przeciągu 7 dni. Sprawdza został ukarany mandatem.
Chciałbym zapytać, jestem zielony w temacie, jakie są możliwości uzyskania odszkodowania bądź rekompensaty pieniężnej?
Czy należy odwołać się od decyzji prokuratory czy zwrócić się bezpośrednio do winowjacy w celu polubownego porozumienia się co do wypłaty zadośćuczynienia (nie wiem czy stosuje się taką praktykę).

Uprzejmię proszę o porady

Dziękuję i pozdrawiam
Umorzenie postępowania nastąpiło z uwagi na brak znamion czynu zabronionego (brak przestępstwa). Uznano, że było to wykroczenie. Oznacza to tylko krótszy termin na zgłoszenie roszczeń.

Szkodę zgłasza się do Ubezpieczyciela sprawcy szkody.

W przypadku pytań proszę o skorzystanie ze stopki poniżej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

 

weronka_04 wrote:

Witam. Około miesiąca temu zostałem potrącony na pasach przez motor. Doznałem urazu głowy, i generalnie mam 9 zebów do zrobienia. Przez 2 tygodnie zażywałem lek przeciwbólowy tramal. mam pełną dokumentację medyczną i wstepną kalkulację stomatologiczną, ponieważ dopiero teraz się wszystko zagoiło i mogę zacząć je odbudowywać. Wiem, że mogę starac się o zaliczkę na leczenie od ubezpieczyciela sprawcy, ale nie wiem jak zacząć się starać o zadośćuczynienie . Chłopak będzie miał rozprawe z urzędu. Czy zadośćuczynienie wypłacane jest z OC sprawcy? Czy wystarczy się do nich zgłosić i złożyć wniosek? Czy generalnie o zadośćuczynienie występuje się na drodze sądowej? będe wdzieczny za poradę.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

katkat23 wrote:

Witam, zostałam dzisiaj potrącona na przejściu dla pieszych ( wina kierowcy). Ja mam tylko parę otarć i bolące ramie, pani która przechodziła ze mną nie miała tyle szczęścia- odwieziono ją w kołnierzu do szpitala. Policjant, który przyjechał na miejsce radził mi zgłosić się na ostry dyżur i ubiegać sie o odszkodowanie, ale nie wiem czy coś mi się należy biorąc pod uwagę niewielkie obrażenia.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
...Bartuś... wrote:
Witaj...We wrześniu zostałem potrącony przez samochód na Pasach...W szpitalu byłem kilka godzin...Po zakończeniu rehabilitacji wystąpiłem o odszkodowanie z Oc sprawcy(PZU) które zostało wyliczone na 1500zł,ale jako że się uczę wystąpiłem o odszkodowanie ze szkolnego ubezpieczenia(InterRisk) jakież było moje zdumienie gdy po około 14dnich przyszło pismo iż moje uszkodzenia ciała były zbyt małe abym dostał jakie kol wiek pieniądze....W miedzy czasie rozmawiałem z osobą która miała podobne uszkodzenia ciała i po zgłoszeniu do PZU dostała 1000zł lecz po odwołaniu dostała kolejne 1800zł....

Teraz moje najważniejsze pytanie...Warto pisać to odwołanie,są szanse iż dostanę cokolwiek lub coś więcej od ubezpieczycieli??

Czy ma ktoś jakiś wzór lub podpowie jak powinno wyglądać takie odwołanie??

Z góry dziękuję i pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W maju 2010 roku zostałam potrącona na przejściu dla pieszych przez samochód prokuratura umorzyła postępowanie wobec sprawcy o czyn z art.177§ 1KK wobec braku danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie popełnienia czynu na zasadzie art.17§1 pkt.1KPK wiec nie został ukarany. Teraz zamierzam wnieść pozew cywilny do sądu o odszkodowanie i zadośćuczynienie od ubezpieczyciela jego samochodu o jaką kwotę mogę się domagać? W wyniku wypadku doznałam wieloodłamowego złamania przynasady blizej prawej piszczeli, złamania gałęzi górnej prawej kości łonowej, stłuczenie twarzoczaszki i złamania prawej kości szczękowej,rany prawego łuku brwiowego,oraz otarć i stłuczeń prawej strony ciała.Miałam operowaną nogę została mi wstawiona 12-otworowa płyta LCP
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

playauto wrote:

Witam mam takie pytanie Moja babcia został około 7 lat temu potracona na pasach przez młodego kierowcę. Odbyła się sprawa kierowca został skazany na kare w zawieszeniu. Wedułk orzeczenia sadu uszczerbek na zdrowiu był przekraczający 7 dni . Babcia miał powybijane zęby , krwiaka na mózgu ,połamane nogi ogólne stłuczenia naruszona siatkówkę oka itp. . Sad zasadził odszkodowanie 500zł a PZU z OC wypłaciło 7000zł niestety od momentu wypadku babcia kuleje straciła wzrok na jednym oku bezpowrotnie . Przeszła 4 operacje .Ogólnie ma problemy z poruszaniem i podupadła na zdrowiu . Lekarstwa jak wszyscy wiemy kosztują a i ma problemy w codziennym funkcjonowaniu. Parę dni temu nie wiadomo z kąt dzwoniła jakaś babka proponując aby przesłała na fax dokumenty sprawy . Bo mogą uzyskać odszkodowanie . Niestety poza faxem nie mam żadnych danych tej firmy bo Babcia nie wyraźnie zapisała. Czy ktoś z was jest wstanie pomóc czy w takim przypadku jest szansa uzyskać cokolwiek czy to po prostu ktoś próbuje naciągnąć osoby starsze. Proszę o pomoc Pozdrawiam

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bartekkrecik wrote:
W maju 2010 roku zostałam potrącona na przejściu dla pieszych przez samochód prokuratura umorzyła postępowanie wobec sprawcy o czyn z art.177§ 1KK wobec braku danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie popełnienia czynu na zasadzie art.17§1 pkt.1KPK wiec nie został ukarany. Teraz zamierzam wnieść pozew cywilny do sądu o odszkodowanie i zadośćuczynienie od ubezpieczyciela jego samochodu o jaką kwotę mogę się domagać? W wyniku wypadku doznałam wieloodłamowego złamania przynasady blizej prawej piszczeli, złamania gałęzi górnej prawej kości łonowej, stłuczenie twarzoczaszki i złamania prawej kości szczękowej,rany prawego łuku brwiowego,oraz otarć i stłuczeń prawej strony ciała.Miałam operowaną nogę została mi wstawiona 12-otworowa płyta LCP
W przypadku potrącenie osoby pieszej zastosowania ma zasada ryzyka tj. dla uwolnienia się sprawcy / ubezpieczyciela od odpowiedzialności nie wystarcza brak winy kierującego, ale należy wykazać wyłączną winę osoby pieszej, co jest bardzo trudne. Poza tym osoba przechodząca na przejściu jest szczególnie chroniona.

Proszę o kontakt z naszą firmą, aby można było dokonać analizy dokumentów pod kątem zakresu odpowiedzialności i wysokości szkody.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

bartekkrecik wrote:

nikt nie miał podobnych obrażeń bo nie wiem o jaką kwotę mam walczyć

Ciężko jest znaleźć dwa identyczne czy też podobne przypadki. Poza tym w przypadku zadośćuczynienia ważne są okoliczności związane z osobą poszkodowanego, bo już kiedyś pisałem, że przy dwóch identycznych urazach inna będzie krzywda bezrobotnego siedzącego pod sklepem całe dnie, a inna młodego biznesmena, który uprawia sport, chodzi do teatru itp. Przykład trywialny, ale sugestywny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...
dyr_bczachor@omega-kancel wrote:
Witam.
Nie widze przeszkod w uzyskaniu odszkodowania za samochod jak i utrate zdrowia podczas wypadku.Prosze o kontakt a napewno pomoge 795707304.
Ja bez wnikliwej analizy wszelkiej dokumentacji, a już tym bardziej nie wiedząc co się znajduje w aktach sprawy karnej, świadkowie, etc. takich tez bym raczej nie stawiał. Trudno w ciemno zakładać wygraną sprawę w sądzie cywilnym, gdzie sprawa ne jest wcale taka jasna, a wręcz zawiła.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bartekkrecik wrote:
W maju 2010 roku zostałam potrącona na przejściu dla pieszych przez samochód prokuratura umorzyła postępowanie wobec sprawcy o czyn z art.177§ 1KK wobec braku danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie popełnienia czynu na zasadzie art.17§1 pkt.1KPK wiec nie został ukarany. Teraz zamierzam wnieść pozew cywilny do sądu o odszkodowanie i zadośćuczynienie od ubezpieczyciela jego samochodu o jaką kwotę mogę się domagać? W wyniku wypadku doznałam wieloodłamowego złamania przynasady blizej prawej piszczeli, złamania gałęzi górnej prawej kości łonowej, stłuczenie twarzoczaszki i złamania prawej kości szczękowej,rany prawego łuku brwiowego,oraz otarć i stłuczeń prawej strony ciała.Miałam operowaną nogę została mi wstawiona 12-otworowa płyta LCP
1) Czy drugi uczestnik wypadku drogowego w tej sytuacji kierujący pojazdem mechanicznym został schwytany w miejscu zdarzenia? Pytam tak, gdyż podstawa prawna umorzenia postępowania karnego jest nieco dziwna, w sytuacji, gdy kierowca odpowiada w stosunku do pieszego na zasadzie ryzyka tj. trzeba udowodnić wyłączną winę pieszego co jak wspomniano już w tym temacie jest dosyć trudne. Nie znam materiału dowodowego sprawy, ale jeśli jest taka podstawa prawna, to prokurator raczej kierował się tym, że nie ma pewności czy rzeczywiście to ów kierujący uczestniczył w wypadku i spowodował szkodę na osobie. Zwykle jest podstawa prawna polegająca, że czyn nie zawiera znamion czynu zabronionego;

2) Przeciwko komu Pani chce wnieść pozew. Przeciwko domniemanemu sprawcy wypadku czy przeciwko ubezpieczycielowi?

3) Czy Pani próbowała likwidować szkodę w T.U., gdzie pojazd domniemanego sprawcy wypadku miał wykupioną polisę OC?
Trzeba dobrze zastanowić się nad strategią działania. T.U. likwiduje szkodę na podstawie własnych ustaleń (korzysta jak najbardziej z notatki policji, gdyż przecież musi opierać się na wiarygodnych źródłach i wówczas nie czeka na prawomocny wyrok skazujący) lub na podstawie prawomocnego wyroku skazującego. Nigdy nie warto pozywać ubezpieczonego, gdyż wyrok może być tylko papierowy tj. nie będzie można go wykonać, a przecież co do zasady świadczenie spada na T.U.. Co prawda istnieje instytucja przypozwania określona art. 84 k.p.c., gdzie strona, której w razie niekorzystnego dla niej rozstrzygnięcia przysługiwałoby
roszczenie względem osoby trzeciej albo przeciwko której osoba trzecia mogłaby wystąpić z roszczeniem, może zawiadomić taką osobę o toczącym się procesie i wezwać ją do wzięcia w nim udziału. Co więcej zgodnie z art. 20 ust. 2 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (tekst. jedn. Dz. U. z 2003 r. Nr 124, poz. 1152 ze zm.) w postępowaniu sądowym o naprawienie szkody objętej ubezpieczeniem obowiązkowym odpowiedzialności cywilnej jest niezbędne przypozwanie zakładu ubezpieczeń co stanowi wyjątek przewidziany ustawą od zasady fakultatywności przypozwana to jednak przypozwany nie musi wjeść do procesu do strony która go przypozwała jako interwenient uboczny. Zgodnie z art. 83 k.p.c. za zgodą stron interwenient uboczny może wejść na miejsce strony, do której przystąpił. Wówczas sprawca szkody może jedynie wystąpić z regresem do T.U.. Może być jednak taka sytuacja, że nie będzie miał z czego spłacić długu wobec tego nie będzie podstaw do regresu, a powód (poszkodowany w wypadu- nawet przy najlepszej opcji wygranej po latach sprawy cywilnej- pozostanie bez pieniędzy).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Nenessa wrote:
Jeśli weszła Pani na czerwonym, to moze Pani zapomnieć o odszkodowaniu.
Jeśli zieolone to należy się Pani odszkodowanie z OC sprawcy oraz odszkodowanie z ZUS bo to wypadek w drodze do pracy. Jeśli ma Pani jakieś inne polisy to także się Pani należy.
Wejście na czerwonym świetle na przejście dla pieszych nie przesądza o braku zasadności roszczenia. Tym bardziej, że kierujący pojazdem odpowiada względem pieszego na zasadzie ryzyka. Trzeba wobec tego udowodnić wyłączną winę pieszego.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

wiedzma0909 wrote:

nie wystapilismy gdyz po wstepnym rozpoznaniu uzyskalam wiadomosc ze powinnismy to zrobic dopiero po skonczonym leczeniu a leczenie obecnie trwa tzn dzis mial zdjety gips od jutra zaczyna 10 dniowa rehabilitacje i pojawily sie komplikacje z noga gdyz lekarz podejrzewa jescze pekniecie łekotki. tak wiec czy powinnismy sie wstrzymac z postepowanie cywilnym do zakonczenia leczenia ?

1) Nie należy w takiej konfiguracji sprawy mówić o postępowaniu cywilnym tylko wpierw o zgłoszeniu szkody do T.U.. Jeśli chodzi o likwidację szkody z polis OC nie trzeba czekać koniecznie do zakończenia leczenia czy rehabilitacji, gdyż w tego typu ubezpieczeniach nie wypłaca się odszkodowania jako iloczyn trwałego uszczerbku na zdrowiu i sumy ubezpieczenia. Tylko w przypadku likwidacji szkody z NNW należy czekać na zakończenie procesu leczenia, gdyż inaczej nie jest możliwym rzetelne oszacowanie trwałego uszczerbku na zdrowiu. Jednak i tu wystąpić może wyjątek od zasady, gdzie termin dochodzenia roszczenia ulega przedawnieniu- wówczas konieczne jest zgłoszenie szkodu do T.U. aby przerwa bieg przedawnienia. Zgodnie z art. 819 § 4 k.c. bieg przedawnienia roszczenia o świadczenie do ubezpieczyciela przerywa się także przez zgłoszenie ubezpieczycielowi tego roszczenia lub przez zgłoszenie zdarzenia objętego ubezpieczeniem. Bieg przedawnienia rozpoczyna się na nowo od dnia, w którym zgłaszający roszczenie lub zdarzenie otrzymał na piśmie oświadczenie ubezpieczyciela o przyznaniu lub odmowie świadczenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij


×
×
  • Dodaj nową pozycję...