nika777 Opublikowano 9 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2012 możesz powiedzieć, że byłas w szoku po wypadku, mysle że policja przesadziła z tym mandatem... hmm próbuj to za wszelką cenę załatwić, ponieważ z tym związana jest możliowść dochodzenia roszczeń odszkodowawczych.pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miki33 Opublikowano 9 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2012 najbardziej mi chodzi o jakąś sprawiedliwość bo nie dosc ze jestem ofiara to mam poniesc cale konsekwencje totalna bzdura Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szkoda Opublikowano 9 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2012 miki33 wrote: najbardziej mi chodzi o jakąś sprawiedliwość bo nie dosc ze jestem ofiara to mam poniesc cale konsekwencje totalna bzdura Należało nie przyjmować mandatu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szkoda Opublikowano 9 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2012 nika777 wrote: możesz powiedzieć, że byłas w szoku po wypadku, mysle że policja przesadziła z tym mandatem... hmm próbuj to za wszelką cenę załatwić, ponieważ z tym związana jest możliowść dochodzenia roszczeń odszkodowawczych.pozdrawiam. Nie ma takiej możliwości- sprawa jest prawomocnie zakończona. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krecikbubu Opublikowano 10 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2012 Prosze odezwac się do mnie wiadomością e-mialowa myśle że jestem w stanie Pani pomóc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szkoda Opublikowano 10 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2012 krecikbubu wrote: Prosze odezwac się do mnie wiadomością e-mialowa myśle że jestem w stanie Pani pomóc Raz, że maile są niewidoczne dla innych użytkowników. Dwa, nie ma prawnej możliwości uchylenia mandatu za czyn będący wykroczeniem. Trzy sąd cywilny co prawda związany jest prawomocnym wyrokiem skazującym (art. 11 k.p.c.) ale w takim stanie faktycznym nie widzę pozytywnych rokowań. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miki33 Opublikowano 11 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2012 w ciagu 7 dni złozylam wniosek do sadu o uchylenie mandatu rozmawiałam z policja i mam takie prawo, poza tym policja nawet nie pytała lekarza prowadzacego czy jestem w stanie rozmawiac a ja nie byłam w danej chwili logicznie myslec, poza tym nie znam sie na prawie ruchu drogowego - nie mam nawet prawa jazdy, w danym momencie do mnie nic nie docieralo i nie byłam w stanie sie obronic - zreszta policja przyszła juz chyba z nastawieniem zeby miec to z głowy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szkoda Opublikowano 11 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2012 miki33 wrote: w ciagu 7 dni złozylam wniosek do sadu o uchylenie mandatu rozmawiałam z policja i mam takie prawo, poza tym policja nawet nie pytała lekarza prowadzacego czy jestem w stanie rozmawiac a ja nie byłam w danej chwili logicznie myslec, poza tym nie znam sie na prawie ruchu drogowego - nie mam nawet prawa jazdy, w danym momencie do mnie nic nie docieralo i nie byłam w stanie sie obronic - zreszta policja przyszła juz chyba z nastawieniem zeby miec to z głowy Każdy obywatel ma prawo do składania wszelkich pism. Jednak nie ma żadnej, jakiejkolwiek możliwości prawnej aby uchylić tegoż mandatu, gdyż stał się prawomocny. Nie można też skutecznie składać dowołanie od takiego mandatu, a sąd prawidłowo postępując powinien odrzucić wniosek jako merytorycznie niedopuszczalny. Można złożyć odwołanie do sądu od przyjętego mandatu ale za czyn nie będący wykroczeniem. Zgodnie z art. 101 § 1 k.p.s.w. prawomocny mandat karny podlega uchyleniu, jeżeli grzywnę nałożono za czyn niebędący czynem zabronionym jako wykroczenie. Uchylenie następuje na wniosek ukaranego złożony w zawitym terminie 7 dni od daty uprawomocnienia się mandatu lub z urzędu. Zgodnie z § 2 tegoż przepisu uprawniony do uchylenia prawomocnego mandatu karnego jest sąd właściwy do rozpoznania sprawy, na którego obszarze działania została nałożona grzywna. W przedmiocie uchylenia mandatu karnego sąd orzeka na posiedzeniu. W posiedzeniu ma prawo uczestniczyć ukarany, organ, który lub którego funkcjonariusz nałożył grzywnę w drodze mandatu, albo przedstawiciel tego organu oraz ujawniony pokrzywdzony. Przed wydaniem postanowienia sąd może zarządzić stosowne czynności w celu sprawdzenia podstaw do uchylenia mandatu karnego. W myśl § 3 uchylając mandat karny nakazuje się podmiotowi, na rachunek którego pobrano grzywnę, zwrot uiszczonej kwoty. Jednak tutaj chodzi o sam fakt, że czyn nie jest czynem zabroniony w myśl ustawy, a nie o to czy dana osoba dopuściła się danego czynu zabronionego, który jest czynem zabronionym w myśl ustawy. Art. 101 § 1 k.p.s.w. wyłącza możliwość kontroli w trybie przewidzianym w tym przepisie kwestii zasadności rozstrzygnięcia w przedmiocie winy. Nie ma też możliwości wznowienia postępowania mandatowego w przypadku przyjęcia mandatu karnego. Zgodnie z tezą uchwały S.N. z dn. 30 września 2003 r. I KZP 25/03 "Nie jest dopuszczalne wznowienie postępowania mandatowego, ani postępowania przeprowadzonego na podstawie art. 101 Kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia (Dz. U. Nr 106, poz. 1148) i zakończonego wydaniem postanowienia o odmowie uchylenia mandatu karnego, ponieważ orzeczenie to nie kończy prawomocnie postępowania sądowego w rozumieniu art. 113 § 1 k.p.s.w. w zw. z art. 540 § 1 in principio k.p.k.. W uzasadnieniu ów S.N. pisze "Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego w Ł. wydał w dniu 15 lipca 2002 r. mandat karny kredytowany, którym nałożył na Jolantę O. grzywnę w wysokości 250 zł za popełnienie wykroczenia określonego w art. 93 ust. 7 ustawy z dnia 7 lipca 1994 r. - Prawo budowlane (Dz. U. z 2000 r. Nr 106, poz. 1126 ze zm.), polegającego na użytkowaniu przez ukaraną, bez wymaganego pozwolenia, lokalu jako biura radcy podatkowego. Po pokwitowaniu odbioru mandatu, ukarana uiściła grzywnę w dniu 20 lipca 2002 r. W tym samym dniu Jolanta O. złożyła w Wydziale Grodzkim Sądu Rejonowego w Ł., na podstawie art. 101 k.p.s.w., wniosek ,,o uchylenie prawomocnego mandatu oraz podjęcie czynności w celu sprawdzenia podstaw do uchylenia mandatu karnego", twierdząc, że ukarana została za czyn niezawiniony przez nią. Postanowieniem z dnia 19 września 2002 r. Sąd ten odmówił uchylenia prawomocnego mandatu stwierdzając, że ukarana, jako użytkownik ,,przedmiotowego obiektu, wypełnia znamię podmiotowe wskazanego przepisu", a użyty w art. 101 § 1 k.p.w. zwrot: ,,czyn nie będący czynem zabronionym jako wykroczenie" wyłącza możliwość kontroli w trybie przewidzianym w tym przepisie kwestii zasadności rozstrzygnięcia w przedmiocie winy. Sąd zaprezentował pogląd, zgodnie z którym ,,uchylenie mandatu może nastąpić jedynie wtedy, gdy grzywnę nałożono za czyn nie będący czynem zabronionym jako wykroczenie, a więc za takie zachowanie, które nie wypełnia znamion wykroczenia". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
natka3177 Opublikowano 17 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2012 witaj mam na imie natalia pomoge ci wywalczyc wieksze odszkodowanie zadzwon 516180776 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wojciech_ Opublikowano 17 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2012 Poszukaj swojego urazu korzystajac z kalkulatora switdolnyslask.wordpress com/kalkulator-odszkodowan/W razie problemów skorzystaj z zakładki zgłość wypadek i doradzą co Ci się należy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szkoda Opublikowano 18 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2012 ewaawe1986 wrote: Witam. 14 października idąc do pracy zostałam potrącona na pasach przez samochód. miałam silne stłuczenie prawego łokcia i założoną szynę na 2 tygodnie. Oprócz tego miałam zdarte palce obu rąk, siniaki na kolanach i zbile prawe biodro. Dostałam od chirurga 17 dni zwolnienia. Sprawca został ukarany mandatem i sprawa została skierowana do sądu. Od tamtej pory boję się przechodzić przez pasy, zle sypiam i nadal odczuwam ból w prawym łokciu, nie mogę się na nim oprzeć. dzisiaj na konto zostało przelane odszkodowanie z firmy Interrisk. Przyznano mi 500 zł. Uważam że nie jest to adekwatna kwota w stosunku do bólu i urazu psychicznego. Proszę o poradę co mam w tej sytuacji zrobić? Czy mogę odwołać się od tej decyzji? 1,2) Należy złożyć stosowne odwołanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aleksander Kmyl Opublikowano 20 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2012 szkoda wrote: ewaawe1986 wrote: Witam. 14 października idąc do pracy zostałam potrącona na pasach przez samochód. miałam silne stłuczenie prawego łokcia i założoną szynę na 2 tygodnie. Oprócz tego miałam zdarte palce obu rąk, siniaki na kolanach i zbile prawe biodro. Dostałam od chirurga 17 dni zwolnienia. Sprawca został ukarany mandatem i sprawa została skierowana do sądu. Od tamtej pory boję się przechodzić przez pasy, zle sypiam i nadal odczuwam ból w prawym łokciu, nie mogę się na nim oprzeć. dzisiaj na konto zostało przelane odszkodowanie z firmy Interrisk. Przyznano mi 500 zł. Uważam że nie jest to adekwatna kwota w stosunku do bólu i urazu psychicznego. Proszę o poradę co mam w tej sytuacji zrobić? Czy mogę odwołać się od tej decyzji? 1,2) Należy złożyć stosowne odwołanie. Zdecydowanie, w takiej sytuacji jedynym rozsądnym wyjściem jest odwołanie, bo kwota nie jest adekwatna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szkoda Opublikowano 20 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2012 Oczywiście- kwota 500zł to kpina. Opisane lęki warto udokumentować- udowodnić zgodnie z art. 6 k.c. poprzez stosowne zaświadczenia lekarza specjalisty gdyż to "winduje" kwotę zadośćuczynienia. Dla przypomnienia to z polisy OC pojazdu, którym kierował sprawca w ramach likwidacji szkody osobowej przysługuje odszkodowanie tj. m. in. koszty leczenia, hospitalizacji, rehabilitacji, zakupu sprzętu rehabilitacyjnego, protez, leków, materiałów opatrunkowych, dodatkowego odżywiania, utraconego dochodu, zniszczonych rzeczy podczas wypadku, holowania pojazdu, parkingu pojazdu i wynajmu pojazdu zastępczego od chwili powstania szkody do dnia likwidacji szkody jako normalne następstwa zdarzenia z którego wynikła szkoda jak i zadośćuczynienie którego wysokość zależy m.in. od bólu fizycznego i cierpienia psychicznego tzw. krzywdy moralnej, przebytych zabiegów i operacji, nasilenia bólu i cierpień oraz czasu jego trwania, długotrwałość choroby, rozmiaru kalectwa i jego trwałości, wpływu trwałego uszczerbku na zdrowiu na życie osobiste i społeczne, płci poszkodowanego, widocznych nieodwracalnych następstw medycznych wypadku tj. oszpecenia i kalectwa, wieku poszkodowanego, poczucia bezradności życiowej, nieprzydatności społecznej, wykluczenia społecznego, rodzaju wykonywanej pracy i zawodu, zwiększonych potrzeb, zmniejszenia widoków powodzenia na przyszłość. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kancelaria Prawna Opublikowano 21 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2012 ewaawe1986 wrote:Witam. 14 października idąc do pracy zostałam potrącona na pasach przez samochód. miałam silne stłuczenie prawego łokcia i założoną szynę na 2 tygodnie. Oprócz tego miałam zdarte palce obu rąk, siniaki na kolanach i zbile prawe biodro. Dostałam od chirurga 17 dni zwolnienia. Sprawca został ukarany mandatem i sprawa została skierowana do sądu. Od tamtej pory boję się przechodzić przez pasy, zle sypiam i nadal odczuwam ból w prawym łokciu, nie mogę się na nim oprzeć. dzisiaj na konto zostało przelane odszkodowanie z firmy Interrisk. Przyznano mi 500 zł. Uważam że nie jest to adekwatna kwota w stosunku do bólu i urazu psychicznego. Proszę o poradę co mam w tej sytuacji zrobić? Czy mogę odwołać się od tej decyzji?Wydaje się że wypłacona kwota jest nieadekwatna do następstw wypadku. Należałoby dokładnie zapoznać się z dokumentacją medyczną, ustaleniami Ubezpieczyciela i przygotować odwołanie, ewentualnie pozew.W przypadku pytań prosimy o kontakt z Kancelarią. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szkoda Opublikowano 21 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2012 Wszelkie pisma proszę składać za zwrotnym potwierdzeniem na kserokopii. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rhl Opublikowano 23 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2012 Jak przedmówcy radzili - napisać stosowne odwołanie - powinni dorzucić trochę pln, jeśli dalej będzie to kwota nieadekwatna to posłać jeszcze raz odwołanie.Jeśli i tym razem zaproponowana kwota będzie dalece odbiegać od kwot zasądzanych w podobnych przypadkach, to pozostaje wyjść na drogę sądową - tylko trzeba ocenić, czy gra będzie warta świeczki.Przy takiej ilości kancelarii dot. odszkodowań można pokusić się o skorzystanie z wybranej oferty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szkoda Opublikowano 24 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2012 Trzeba brać pod uwagę również taką opcję, że prowadzenie sprawy przez spółkę odszkodowawczej będzie nieuzasadnione ekonomicznie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Katarzyna12 Opublikowano 1 Września 2012 Udostępnij Opublikowano 1 Września 2012 Jak mogę założyć sprawę cywilną w sądzie. W zeszym roku zostałam potrącona na przejściu dla pieszych. Dostałam odszkodowanie z OC sprawcy jednak kwota ta mnie nie satysfakcjonuje. Czy mogę sama iść do sądu czy muszę wziąć prawnika, jaka jest procedura, koszty, czy warto???? nic nie wiem na ten temat. Proszę o podpowiedź. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kancelariaa Opublikowano 1 Września 2012 Udostępnij Opublikowano 1 Września 2012 Witam Można iść samemu do sądu lub wziąć prawnika. Koszty to 5% wpisu od żądanej kwoty. Wysokość dochodzonej kwoty można ocenić mając wgląd do dokumentacji. W wypadku wygranej te 5% jest zwracane przez ubezpieczalnię. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
CentrumOdszkodowan Opublikowano 10 Września 2012 Udostępnij Opublikowano 10 Września 2012 Witam, najlepiej zgłosić się do kancelarii, która nie pobiera wcześniejszych opłat przed sprawą. Podaję swój kontakt: 727 923 238 Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mariusz Opublikowano 10 Września 2012 Udostępnij Opublikowano 10 Września 2012 CentrumOdszkodowań wrote:Witam,najlepiej zgłosić się do kancelarii, która nie pobiera wcześniejszych opłat przed sprawą.Szanowny Panie większość kancelarii nie pobiera opłat z góry. Co do pana aktywności na forum to zachęcam do przeczytania regulaminu zanim zacznie się Pan ,,PROMOWAĆ'' Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KP Opublikowano 11 Września 2012 Udostępnij Opublikowano 11 Września 2012 Katarzyna12 wrote:Jak mogę założyć sprawę cywilną w sądzie. W zeszym roku zostałam potrącona na przejściu dla pieszych. Dostałam odszkodowanie z OC sprawcy jednak kwota ta mnie nie satysfakcjonuje. Czy mogę sama iść do sądu czy muszę wziąć prawnika, jaka jest procedura, koszty, czy warto???? nic nie wiem na ten temat. Proszę o podpowiedź.Jeśli Pani nie wie nic na temat postępowania sądowego i odszkodowań to samodzielne działanie w sądzie jest ryzykowne.Koszty jakie będzie Pani musiał ponieść, jeśli sąd nie zwolni Pani od kosztów sądowych to:1. opłata stosunkowa - 5 % wartości dochodzonego roszczenia2. zaliczki na wynagrodzenie biegłych - jeśli będzie Pani kwestionować ustalenia lekarzy orzeczników ubezpieczycielaW przypadku wygranej koszty zostaną zwrócona, w przypadku przegranej przepadają, a Pani może być obciążona kosztami zastępstwa procesowego ubezpieczyciela.Warto wcześniej skonsultować sprawę i dopiero potem podjąć decyzję o procesie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Whatlogin Opublikowano 10 Października 2013 Udostępnij Opublikowano 10 Października 2013 Witam, Mam taką sytuację, o których już trochę poczytałem i się co nieco dowiedziałem, ale nie wszystko jest dla mnie jasne więc w miarę możliwości liczę na pomoc. Zdarzenie: 55 letnia kobieta zostaje potracona na pasach, na głównej drodze przechodzącej przez niewielką podwarszawską miejscowość. Samochód, który w nią wjechał wjeżdżał na tą drogę z drogi podrzędnej. Poszkodowana widziała samochód, który czekał na możliwość wjechania na tą drogę, i zdecydowała się wejść na pasy. Zakładam, że kierowca z podporządkowanej rozejrzał się, czy nic nie jedzie na drodze głównej i nie zauważył pieszego. W wyniku doznanych obrażeń poszkodowana została przewieziona do szpitala, gdzie stwierdzono wyłamanie barku oraz złamanie szczęki (ale nie ma drutowania) oraz utratę pozostałego uzębienia. Jest tam na razie już 6 dzień ale decyzja o wypisaniu ma nastąpić dziś-jutro. Jeżeli chodzi o szkody materialne to straciła rower (przechodziła prowadząc rower) oraz całą "protetykę". Policja w rozmowie telefonicznej z córką wydała jedynie numer polisy sprawcy - i upomniała, że nie stwierdzono jednoznacznie czy kierowca pojazdu jest sprawcą. Opisu zdarzenia nie przedstawili i prowadzący funkcjonariusz stwierdził jedynie, że wszystko zależy od orzeczenia lekarskiego oraz zeznań świadków. PYTANIE: czy to oznacza, że sprawa nie jest ewidentna, czy też, że policja ustala sprawcę zawsze po zakwalifikowaniu zdarzenia (kolizja czy wypadek) i przesłuchaniu świadków? Chodzi o to, czy już szukać świadków, którzy w zdarzeniu nie brali udziału. Kontynuując, wiem, że na zasadzie ryzyka, pieszy zawsze jest poszkodowanym, i z tego tytułu może się ubiegać o bezsporne odszkodowanie, a w kolejnych etapach leczenia i kuracji o wszystkie inne koszty, oraz utracone przychody. W przypadku poważniejszego uszczerbku także o rentę. Pytania jakie mam:- jak określić wysokość odszkodowania za ból i cierpienie ? - jak wygląda sprawa ponoszenia kosztów bieżących, czyli np. orteza, protetyka zębów, dojazdy do lekarza, sądu i na policję. Co w sytuacji jeżeli poszkodowany ani jego rodzina nie dysponuje środkami (na razie rozumiem, że może wsiąść w taksówkę i wziąć rachunek - ale to będzie 150PLN, uzębienie to pewnie już w tysiącach) - czy rehabilitacja i protetyka musi się odbywać w placówkach NFZ ? Utracone dochody, osoba ogólnie zajmuje się domem, czasami dziećmi córki (kiedyś na pełen etat, teraz już są w przedszkolu), dorabia sprzątając i myjąc okna itp. innymi słowy nie ma dochodów udokumentowanych. Nie jest zarejestrowana jako bezrobotna, a ubezpieczona w zus jest przez córkę w jej zakładzie pracy jako członek rodziny. - czy powinna przy wypisie ze szpitala otrzymać coś zamiast L4 - orzeczenie o niezdolności do pracy ? Czy ten okres też liczy się do zadośćuczynienia ?- czy opiekująca się nią osoba biorąc urlop może żądać odszkodowania ? Ostatnie: czy orzeczenie o winie zdarzenia wpływa na wysokość zadośćuczynienia czy odszkodowania. Ja rozumiem, że kierowcy pieszy objawił się znikąd, bo przecież inaczej by wyhamował, więc wersje wydarzeń nie koniecznie muszą być spójne. Jeżeli ktoś doczytał do tego miejsca to serdecznie dziękuję. Starałem się ująć tylko to, o czym nie przeczytałem w innych wątkach. O wiele spraw mogę zapytać lekarzy czy policji, ale nie wiem do końca o co pytać. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anlex Opublikowano 10 Października 2013 Udostępnij Opublikowano 10 Października 2013 Whatlogin wrote:Witam,Mam taką sytuację, o których już trochę poczytałem i się co nieco dowiedziałem, ale nie wszystko jest dla mnie jasne więc w miarę możliwości liczę na pomoc.Zdarzenie: 55 letnia kobieta zostaje potracona na pasach, na głównej drodze przechodzącej przez niewielką podwarszawską miejscowość. Samochód, który w nią wjechał wjeżdżał na tą drogę z drogi podrzędnej. Poszkodowana widziała samochód, który czekał na możliwość wjechania na tą drogę, i zdecydowała się wejść na pasy. Zakładam, że kierowca z podporządkowanej rozejrzał się, czy nic nie jedzie na drodze głównej i nie zauważył pieszego.W wyniku doznanych obrażeń poszkodowana została przewieziona do szpitala, gdzie stwierdzono wyłamanie barku oraz złamanie szczęki (ale nie ma drutowania) oraz utratę pozostałego uzębienia. Jest tam na razie już 6 dzień ale decyzja o wypisaniu ma nastąpić dziś-jutro. Jeżeli chodzi o szkody materialne to straciła rower (przechodziła prowadząc rower) oraz całą "protetykę".Policja w rozmowie telefonicznej z córką wydała jedynie numer polisy sprawcy - i upomniała, że nie stwierdzono jednoznacznie czy kierowca pojazdu jest sprawcą. Opisu zdarzenia nie przedstawili i prowadzący funkcjonariusz stwierdził jedynie, że wszystko zależy od orzeczenia lekarskiego oraz zeznań świadków.PYTANIE: czy to oznacza, że sprawa nie jest ewidentna, czy też, że policja ustala sprawcę zawsze po zakwalifikowaniu zdarzenia (kolizja czy wypadek) i przesłuchaniu świadków? Chodzi o to, czy już szukać świadków, którzy w zdarzeniu nie brali udziału.Kontynuując, wiem, że na zasadzie ryzyka, pieszy zawsze jest poszkodowanym, i z tego tytułu może się ubiegać o bezsporne odszkodowanie, a w kolejnych etapach leczenia i kuracji o wszystkie inne koszty, oraz utracone przychody. W przypadku poważniejszego uszczerbku także o rentę.Pytania jakie mam:- jak określić wysokość odszkodowania za ból i cierpienie ?- jak wygląda sprawa ponoszenia kosztów bieżących, czyli np. orteza, protetyka zębów, dojazdy do lekarza, sądu i na policję. Co w sytuacji jeżeli poszkodowany ani jego rodzina nie dysponuje środkami (na razie rozumiem, że może wsiąść w taksówkę i wziąć rachunek - ale to będzie 150PLN, uzębienie to pewnie już w tysiącach)- czy rehabilitacja i protetyka musi się odbywać w placówkach NFZ ?Utracone dochody, osoba ogólnie zajmuje się domem, czasami dziećmi córki (kiedyś na pełen etat, teraz już są w przedszkolu), dorabia sprzątając i myjąc okna itp. innymi słowy nie ma dochodów udokumentowanych. Nie jest zarejestrowana jako bezrobotna, a ubezpieczona w zus jest przez córkę w jej zakładzie pracy jako członek rodziny.- czy powinna przy wypisie ze szpitala otrzymać coś zamiast L4 - orzeczenie o niezdolności do pracy ? Czy ten okres też liczy się do zadośćuczynienia ?- czy opiekująca się nią osoba biorąc urlop może żądać odszkodowania ?Ostatnie: czy orzeczenie o winie zdarzenia wpływa na wysokość zadośćuczynienia czy odszkodowania. Ja rozumiem, że kierowcy pieszy objawił się znikąd, bo przecież inaczej by wyhamował, więc wersje wydarzeń nie koniecznie muszą być spójne.Jeżeli ktoś doczytał do tego miejsca to serdecznie dziękuję. Starałem się ująć tylko to, o czym nie przeczytałem w innych wątkach. O wiele spraw mogę zapytać lekarzy czy policji, ale nie wiem do końca o co pytać.Pozdrawiam,GrzegorzWitam,1. w przypadku potrącenia pieszej obowiązuje zasada ryzyk, więc na poszkodowanym ciąży obowiązek udowodnienia zaistnienia zdarzenia i związku pomiędzy wypadkiem a szkodą2. kwalifikacja zdarzenia (wypadek / kolizja) zależy od rozstroju zdrowia osoby poszkodowanej3. trudno oszacować w tej chwili wielkość zadośćuczynienia bo sprawa jest bardzo "świeża"4. jeśli poszkodowany nie posiada środków na leczenie może wystąpić o zaliczkę na ich poczet5. jeśli poszkodowana nie pracuje to nie potrzebuje zwolnienia L-4W przypadku pytań proszę o kontakt. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Whatlogin Opublikowano 10 Października 2013 Udostępnij Opublikowano 10 Października 2013 Hmm nie wiem jak cytaty wyłączyć Dziękuję za odpowiedź. >4. jeśli poszkodowany nie posiada środków na leczenie może wystąpić o zaliczkę na ich poczet Rozumiem, że do ubezpieczyciela. Dzięki. >5. jeśli poszkodowana nie pracuje to nie potrzebuje zwolnienia L-4 A co w przypadku braku możliwości podjęcia pracy przez 6 miesięcy. Może inaczej, to że poszkodowana nie pracowała, nie oznacza, że nic nie robiła, a teraz nie może zająć się domem czy dziećmi, lecz sama może wymagać opieki. Jeżeli nie jest winna zdarzeniu, to nie powinna ponosić jego negatywnych następstw - czy to w tym przypadku jest w ramach zadośćuczynienia za krzywdy i ból ? Pozdrawiam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Czupakabra Opublikowano 19 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2014 Witam Potracono moja mame na pasach, potracenie nastapilo o wczesnych godzinach porannych. Samochod uderzyl moja mame w prawa strone gdy ta juz praktycznie byla po drugiej stronie drogi. W wyniku wypadku doznala zlamania kosci w bark, pekniecia kosci strzalkowej w nodze oraz wielopoziomowego zlamania nadgarska ktory musial zostac zoperowany, i na koniec stluczenie powlok klatki piersiowej. Spedzila 6 dni w szpitalu, teraz ma gips oraz leczenie zapobiegawcze Sprawca byl trzezwy , posiada ubezpiecznie oc. Na miejsce zjawila sie policja oraz karetka pogotowia, ktora odwiozla mame do szpitala. Moje pytania brzmia:1.Mama ma zlamane 2 rece i nie moze sie za bardzo podpisywac, w wyniku uszkodzenia nogi tez nie moze chodzi, czy ja ( syn ) moge wystepowac w jej imieniu i czy dobrze jest zlatwic sobie upowarzenie notarialne ?2.Byl to wypadek w drodze do pracy, czy do ZUSu trzeba to jakos zglaszac czy jest to sprawa pracodawcy ?3.Czy mozna sie starac o zwort kosztów leczenie ( zbieramy paragony za leki etc ) od ubezpieczyciela pojazdu ?4.Mam posiadala grupowe ubezpieczenie w pracy oraz swoje prywatne z PZU, czy od nich tez mozna sie starac o wyplate ? Czy tylko mozna dostac od 1 ubezp.4.Czy mozna starac sie o odszkodowanie mimo tego ze sprawa karna sie jeszcez nie odbyla ?5.Mniej wiecej o jakiej sumie odszkodowania mozna mowic z OC sprawcy ? Mam jest wylaczona na 2 miesiace z pracy ( L4 ) , gips przewidywany jest na 8 tygodni, pozniej ponowna operacja wyciagniecia srub etc, oraz rehabilitacja. Mam jest prawo reczna i wykonuje prace wymagajace duzej ilosci pisania recdznego. Pozdrawiam i dziekuje baradzo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pomoc - prawnik Opublikowano 19 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2014 WitamPełnomocnictwo musi podpisać mama ewentualnie należy zrobić to notarialnie (jednak mama by musiała pojawić się u notariusza). Napewno zakład ubezpieczeń sprawcy z Panem nie będzie rozmawiał bez upoważnienia. Należy się dla Państwa po 1 zadośćuczynienie od sprawcy zdarzenia po 2. zwrot kosztów leczenia (proszę zbierać wszystkie rachunki) po 3. zwrot utraconego dochodu po 4. kosztów opieki osób trzecichMogą Państwo wnioskować o wypłatę odszkodowania z ubezpieczenia grupowego i prywatnego, są to ubezpieczenia niezależne od siebie. Jak najbardziej można wnioskować już o zadośćuczynienie gdyż pieszy jest na zasadzie ryzyka ! Nikt z profesjonalistów nie poda kwoty zadośćuczynienia nie znając akt sprawy. Znajdą się napewno osoby które powiedzą że tyle i tyle się należy bez sprawdzenia akt sprawy. Jednak podchodził bym do tego z wysoką ostrożnością. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kancelariabugaj Opublikowano 19 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2014 Witam Ad. 1 Może być zwykłe upoważnienie, nie musi być notarialne. Ale oczywiście zawsze lepsze notarialne, gdyby ktoś sprawiał trudności.Ad. 2 Sprawę zgłasza się pracodawcy.Ad. 3 Jak najbardziej należy się zwrot. Lepiej żądać faktur.Ad. 4 Za szkody osobowe można się starać o odszkodowanie z każdego ubezpieczenia.Ad. 4/5 Kierowca się przyznał? Sprawa karna jak przypuszczam z powodu uszkodzenia ciała powyżej 7 dni? Jeżeli się przyznał to można się starać, chociaż niektóre ubezpieczalnie nie wypłacają do czasu wydania wyroku. Jeżeli się nie przyznał, to na pewno nic nie wypłacą do czasu prawomocnego wyroku. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pomoc - prawnik Opublikowano 20 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2014 kancelariobugaj nie zgodzę się z Wami co do pkt. ostatniego. Jak zauważyliście pieszy jest na zasadzie ryzyka czyli aby wyłączyć odpowiedzialność pojazdu musiało by dojść do przesłanki egzoneracyjnej a w tym przypadku jej nie ma. Dodatkowo pieszy już schodził z chodnika co dodatkowo stawia w negatywnym świetle kierującego pojazdem. A co ma sprawa karna do sprawy cywilnej ? Jak wiecie zakład ubezpieczeń nie może biernie oczekiwać na orzeczenie sądu gdyż może narazić się na zarzut przewlekłości postępowania. ZU sam powinien przeprowadzić postępowanie wyjaśniające. A to czy sprawca się przyzna czy nie też nie ma znaczenia przy zasadzie ryzyka. Nie zgadzam się że nic nie wypłacą, kwota bezsporna powinna być wypłacona. Bo i tak i tak zakład będzie musiał zapłacić, tak jak wspomniałem wyżej nie ma żadnej przesłanki egzoneracyjnej. Można jedynie rozpatrywać przyczynienie w tej sprawie ale wypłata powinna zostać zrealizowana.A już z tym wyrokiem prawomocnym to zaszaleliście Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kancelariabugaj Opublikowano 20 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2014 Pomoc-prawnik - w teorii to ma Pan/i rację, ale ja odpowiadam zgodnie z tym jak wygląda rzeczywistość, bo tego oczekuje zapewne pytający, a nie bajek jak być powinno.Jeżeli sprawca się nie przyznał to ubezpieczalnia zapłaci na podstawie nieprawomocnego wyroku? To chyba znamy diametralnie różne TU. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.