wypadek w sanatorium

[mgrmonia]

witam. podczas pobytu w sanatorium uległam wypadkowi z winy sanatorium-a raczej niedopilnowania bezpieczeństwa kuracjuszy. na płytki przed wejściem głównym do budynku napadał śnieg. nawierzchnia nie została odśnieżona i utworzyła się warstewka lodu. Zarząd nie zadbał o to- aby zapewnić kuracjuszom bezpieczeństwo- i dopilnować odśnieżenia śliskich płytek.pod śniegiem znajdowała się również niewidoczna mata- która się przesuwała. idąc po zaśnieżonych płytkach poślizgnęłam się i upadłam uderzając głową w płytki (udzielano mi pomocy a w efekcie finalnym wezwano pogotowie).naciągnęłam ścięgna szyjne oraz podudzia (przez kolejny tydzień miałam problem z poruszaniem noga oraz głową). czy w wyniku takiego zdarzenia- mogę ubiegać się o odszkodowanie od Zarządcy budynku lub jego ubezpieczyciela a jeśli tak -jak to zrobić?dodam, że ciągle jeszcze przebywam w owym sanatorium. akie mam możliwości?według mnie- odśnieżenie należy do obowiązków sanatorium. dziękuję za wskazówki

[imported_michal]

Witaj

Możesz ubiegać się o zadośćuczynienie od zarządcy budynku lub właściciela budynku.

Oczywiście odśnieżanie należy doobowiazkow jednego z tych podmiotów no chyba ze była zamówiona na ten cel jakaś firma, w której obowiązku to leżało.

Masz świadków zdarzenia?

[mgrmonia]

oczywiście-mam świadków zdarzenia (osoby udzielajace mi pierwszej pomocy- osoby przebywajace na turnusie). Zarząd sanatorium po calym zdarzeniu wrecz naskoczył na mnie, że stwarzam problem- którego nie ma i nie uważają nawet- że nalezy udostepnić mi dokumentacje medyczną ze zdarzenia. Dla mnie tez jest oczywiste- że zapewnie bezpieczeństwa osób przebuwajacych w budynku- w tym zadbanie o likwidację śniegu z głównego przejścia- nalezy do obowiązków sanatorium. ewidentne niesprzestrzeganie zasad BHP.Firmy zewnetrznej nie mają.