adamos67 Opublikowano 3 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2009 12 lutego Lekkie kolizje 6 aut, w tym moje fiat uno 97r oc wszystkie przerysowane sprawca pirat drogowy swoje auto rozkraczone porzucił i uciekł z miejsca zdarzenia.Policja była na miejscu spisała protokuł i sprawa w toku.Na drugi dzień byłem w swoim TU PZU żeby sporządzili notatkę oraz zdjęcia ( przerysowany błotnik drzwi oraz wyrwany przedni zderzak) Niechcieli przyjąć zgłoszenia powiedzieli że muszę znać oc sprawcy,policja powiedzała że to moje TU ma wystąpić do nich o dane zdarzenia.Dzisiaj żona miała wezwanie na policje w sprawie świadka (jako kierująca w tym zdarzeniu) i dowiedziała się że narazie znaja sprawcę ale jeszcze nie wiedzą czy miał oc. Moje pytanie czy mam czekać aż policja zakończy śledztwo i zapłacić za protokół zdarzenia i z tym się udać do TU sprawcy jeżeli wogule miał oc a jeżeli niemiał oc to gdzie się udać.? Już żonie kupiłem inny samochód -uno stoi i czeka na dalszy tok działania policji i najlepiej żeby uznano szkode całkowitą wiadomo ten model rocznik to z 2000zł wart.Jeżeli nie będzie sprawca miał oc to gdzie się udać do Funduszu Gwarancyjnego.?Na policji powiedzieli że sprawa może potrwać z 2-3 miesiące czyli z unem narazie nic niemogę zrobić? Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bochenek Opublikowano 4 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2009 Najprosciej udac sie do pzu jeszcze raz i grzecznie domagac sie przyjecia szkody, albo popros na pismie z jakich powodow nie chca Ci przyja szkody. TO jest ich ustawowy obowiazek, i to ze im sie nie chce to inna sprawa. Popros po prostu o pisemne uzasadnienia odmowy przyjecia szkody i wykonania czynnosci likwidacyjnej w tym przypadku. Mysle, ze UFG sie ucieszy z takiego pisma, ze nie wspomne o innej komisji nadzowu finansowego:)W momencie, gdy nie znasz polisy sprawcy zglaszasz w takim TU, w jakim Ci wygodnie,najprosciej faktycznie w swoim i oni zaczynają likwidacje. JEsli pojazd sprawcy bedzie mial polise, to ok, przesla akta do jego ubezpieczalni, jesli nie to przesla do UFG. NA pewno nie moze byc tak, ze ci mowia - bujaj sie i czekaj co ustali policja. Idz do nich keszcze raz i zglos szkode, a jak nie, to popros uzasadnienie na pismie:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
opy Opublikowano 4 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2009 No nie do końca tak jak pisze bochenek. Po pierwsze jak jest samochód pozostawiony na miejscu wypadku i sprawca zwiał no to ustalenie tej osoby jeżeli auto nie było kradzione oczywiście chyba trudne nie jest także sprawa po stronie Policji . Z UFG w tym przypadku gdy szkód doznał wyłącznie pojazd możesz się ubiegać gdyby sprawca nie posiadał OC. Także na moje oko niestety trzeba faktycznie poczekać na wyjaśnienie wszystkich okoliczności... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bochenek Opublikowano 4 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2009 no oki, ale co nas interesuje sprawca kolizji???? Dla mnie to moze byc i wrobelek elemelek, czy iny cwirek.Liczy sie pojazd, czy on ma polise.JEsli policja twierdzi, ze nie udostepni danych, co inna sprawa musi zrobic, ale to juz sprawa wtórna, to zglaszam do ubezpieczalni swojej ze swojego OC i tyle. Nie bede czekal dwa miesiaca az policja ustali sprawce, ktory nie jest do niczego w tym przypadku mi potrzebny. TO ze ubezpieczalnie potrzebuje sprawce, aby ewentualnie wystapic z regresem mnie jako poszkodowanego to nie interesuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
opy Opublikowano 4 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2009 Bochenek : to zglaszam do ubezpieczalni swojej ze swojego OC i tyle Nie bardzo rozumiem chcesz zgłaszać szkodę ze swojego OC ? Jak nie ma polisy to oczywiście że trzeba te informacje wydobyć z Policji i tyle będzie po sprawie czyli później do UFG... Ale jak ja dobrze rozumiem post poprzednika to jeszcze nie ustalono czy ta polisa jest czy też nie .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bochenek Opublikowano 4 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2009 No i dlatego to sie nazywa zgloszenie szkody ze swojego OC, bo nie znasz polisy sprawcy.Ubezpieczalnia przyjmuje wtedy zgloszenie, robi ogledziny i wysyla pisma na policje w celu uzyskania polisy. Jak ma polise, to daje odmowe wyplaty odszkodowania i informuje ze moze przeslac akta do ubezpieczalni, a jak nie bedzi epolisy, to przesyla do UFG. Proste:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adamos67 Opublikowano 4 Marca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2009 Dzięki za odpowiedzi ,spróbuje jeszcze sie dowiedzieć z prowadzącym sprawe policjantem na jakim etapie są i spróbuję jeszcze raz w swoim TU zrobić tak jak z powyższych podpowiedzi radzicie -dzięki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pablo_1st Opublikowano 5 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2009 bochenek ma rację, ubezpieczalnia nie może odmówić, choć z doświadczenia wiem, że tak robią, zmieniają zdanie, jeśli się zażąda wydania decyzji odmownej na piśmie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.