Straty moralne, na zdrowiu, itp.

[miarka231]

Jestem tu nowy, więc na początku chciałem się przywitać

Ale do rzeczy.. Wczoraj miałem kolizję. przybyły patrol Policji orzekł współwinę. Oczywiście się nie zgodziłem z nałorzonym mandatem. Tak samo uczynił drugi keirujący. Sprawa będzie w sądzie. Kolizja była niewielka. Nie było rannych, a tym bardziej ofiar śmiertelnych. Przebywam włąśnie na urlopie, tzn. wybierqam się na wczasy będąc na urlopie Idę do lekarza po świetach, gdyż mam problemy ze snem, ręcę mi się trzęsą, mam zaniki pamięci ponieważ przed oczami mam cały czas obraz tego wypadku. Tak samo uczyni pasażer mojego pojazdu, który tego feralnego dnia jechał ze mną. Posiadam również ochronę prawną w firmie DAS, do której zwrócę się od razu po świtach o pomoc prawną. Cz y zwązku z tym mogę się ubiegać o odszkodowanie, lub zadośćuczynienie za utracony urlop, za rozstrój zdrowotny, za brak auta? Czy o to walczyć z OC sprawcy, czy na drodze postępowania sądowego? Nadmieniam, iż sprawa bedzie zgłoszona do DAS i pewwnie oni mi wiele podpowiedzą , ale jestem ciekaw waszegto zdania. Swoją droga pierwszy raz będę korzystał z pomocy DAS i zobaczymy jak się spiszą. I jeszcze jedno pytanie. Rozumiem, że nie mogę jeszcze powiadamiać firmu ubezp. drugiego kierującego, a tym bardziej naprawiać auto, gdy sąd nie roztrzygnął winy?

 

Pozdrawiam Serdecznie,

[bochenek]

Powiem tak, zglosic szkode mozesz jak najbardziej, wstepna ocene szkody bedziesz mial przynajmniej przeprowadzoną, zawsze mozesz zacząć naprawiać auto, bo na sprawę możesz poczekać trochę.

A na pewno ubezpieczalnia nie wyplaci kasy dopoki nie bedzie ustalony sprawca, tak wiec moze to troche zajac.

Generalnie mozes zsie starac o wszelki emozliwe straty moralne ktore Ci przyjad do glowy i wszystko co sobie tylko wymyslisz. Co z tego przejdzie i wyplaca to inna sprawa, ale wymyslac i zglaszac kazde glupoty ktore przyjda do glowy warto, a nuz troche kasy dorzucą

 

Tak czy inaczej odszkodowanie dostaniesz jesli bedzie uznany za sprawce tamten kierujacy, jesli Ty, to niestety nic nie dostaniesz a on moze z Twojego OC wymyslac straty moralne i inne wymysly:)