marcel Opublikowano 26 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2009 WitamMiałem drobną kolizję , uszkodzona lampa, halogen , zderzak. Naprawa odbywa sie w ASo Opel z OC sprawcy bezgotówkowo. Pierwsza wycena z którą ugałem sie do ASO Opel była na kwote 900 zł netto . Powiedzieli ze sie podejmuja naprawy wiec zostawiłem auto. W momencie odbioru podpisałem faktury na kwote ok 2900 brutto ( po dadatkowych oględzinach przez Uniqę) z czego muszę zapłacić podatek vat jako ze auto jest zarejestrowane na firmę.W momencie odbioru zwróciłem sie z prośbą o zwrot starych częci czyli reflektor , halogen , grill , listwą pod reflektor i to był chyba mój błąd - częsci po wielkich awanturach otrzymałem, ale 3 tygodnie później z serwisu przychodzi pismo ze: " FIMA UBEZPIECZENIOWA DOKONAŁA WERYFIKACJI FAKTUR I OBNIZYŁA KWOTE ODSZKODOWANIA O 357 ZŁ JEZELI NIE PRZEDSTAWI PAN GWARANCJI NA PERFORACJE NADWOZIA"Auto ma 9 lat więc takiej gwarancji nie mam i w wyniku czego musze wstawic auto do serwisu na wymianę częsci oryginalnych na zamienniki albo dopłacic serwisowi 357 zł, której nie otrzymają z Uniqi. Czy to jest normalna procedura ? CO MAM ROBIĆ ???? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
imported_michal Opublikowano 13 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2009 zapłaciłbym dla świętego spokoju, ale najpierw proszę zajrzeć w dokumenty, bo ASO to nie świętoszki;)o 357 zł szkoda nerwów... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się
Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu
Zaloguj się