Edyta Opublikowano 22 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2007 Witam Mam następujący problem: od około 2 miesięcy mam sukcesywnie zalewane jedno pomieszczenie w moim mieszkaniu, dokładnie część sufitu i ścianę zewnętrzna. Plama wilgoci występuje w jednym miejscu i sukcesywnie powiększa się. Przyczyną zalewania może być zarówno drobne pęknięcie jakiejś rury w kanalizacji sąsiada (nad miejscem zalewania znajduje się łazienka) lub mała nieszczelność dachu czy pęknięcia ścian. Problem polega na tym, że zarządca budynku (zakład budżetowy gminy) twierdzi, że dach jest suchy - sprawdzono i wykonano drobne prace remontowe a lokatorzy mieszkający wyżej (mieszkanie czynszowe) twierdzą, że u nich łazienka jest także sucha i żadnych wycieków nie ma - na potwierdzenie czego oderwano płytke podłogową w miejscu, w którym teoretycznie nastąpiłby wyciek wody. W związku z tą sytuacją mam pytanie: jak mogę i od kogo wyegzekwować ustalenie przyczyn zalewania - w mieszkaniu zaczyna już śmierdzieć wilgocią? Kontaktowałam się z ubezpieczycielem i PZU ekspertyz robić nie zamierza. Prawdopodobnie odszkodowanie ściągnie z polisy sąsiadów. Ja jedyne co słyszę od zarządcy to sugestia zmiany mieszkania. Ręce opadają. Proszę o radę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
imported_michal Opublikowano 26 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2007 A zastanawiała się Pani czy nie jest to spowodowane brakiem wentylacji w pomieszczeniu, i tworzy się po prostu grzyb?Obowiązek utrzymania mieszkania w należytym stanie spoczywa na właścicielu, tak więc proszę egzekwować od niego nadzór nad instalacją wodną. Nie mogę pomóc bardziej w sprawie. Warto skontaktować się z prawnikiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Edyta Opublikowano 28 Sierpnia 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2007 W kuchni (tam gdzie występuje plama) jest kratka wentylacyjna a mieszkanie z racji tego, że mamy ciepłe lato jest ciągle wietrzone, tak więc to z pewnością nie jest przyczyną zawilgacania ściany. Rozmawiałm już z prawnikiem i podpowiedział mi jakie kroki powinnam uczynić. Droga prawna jest otwarta, tyle, że z reguły czasochłonna i nie zawsze skuteczna.Dziękuję za odzew. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
blog Opublikowano 12 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2007 co tam w Twojej sprawie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.