iwi33 Opublikowano 14 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2009 W listopadzie 2007 roku,w drodze do pracy miałam wypadek-efekt -zwichnięcie stawu biodrowego ze złamaniem tylnej krawędzi panewki(pozostał odłamek),oraz trwały uraz twarzy w okolicy brody z uszkodzeniem nerwu VII i trójdzielnego III. Do połowy kwietnia 2008 chodziłam o kulach,5.05.2008 leczenie zakończono.Lekarz prowadzący stwierdził,że jestem zdrowa.Odnośnie urazu twarzy zgłosiłam się sama do neurologa,gdyż nie stwierdzono u mnie urazu?!Leczyłam się prywatnie.Wróciłam do pracy.Niestety wciąż odczuwam bóle stawu i nogi,a okolica ust jest zdrętwiała.Dodam,że sama podjęłam się ciężkiej rehabilitacji(gdyż ponoć nie było mi to potrzebne).Komisja PZU przyznała 15%trwałego uszczerbku-spowodowanego nieszczęśliwym wypadkiem(lekarz neurolog nie stwierdził urazu twarzy-krótkie badanie i stwierdzenie ,że nic nie widać). Znajomi pytają się dlaczego nie byłam w ZUS-ie-nikt mnie nie uświadomił...Proszę o radę,czy mam robić odwołanie do PZU,czy iść do ZUS-u i jak to mam zrobić? Dziękuję za jakąkolwiek odpwiedź. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
plantacja Opublikowano 14 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2009 Idź jak najszybciej do ZUS i niech ci wszystko wytłumaczą, w końcu od tego są! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.