Skocz do zawartości
Forum Odszkodowania

Ubezpieczyciel nie chce wypłacić odszkodowania...


Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich

Nie wiem czy taki temat już był, jeśli tak to przepraszam. 06.02.2009r miałem wypadek samochodowy, którego sprawca uciekł z miejsca wypadku, została wezwana policja i ustalono adres właściciela pojazdu, po postępowaniu które toczyło się ponad miesiąc policja ustaliła kierowce samochodu stwierdzając że nie miał opłaconego OC, z tego co wiem ubezpieczyciel sam przedłuża umowę o ubezpieczenie jeśli się jej nie wypowie, więc po kolejnych trwających kilka tygodni formalnościach i wysłaniu przez policję do mojego ubezpieczyciela pisemka że sprawcą nie jestem ja a sprawca jednak ma ubezpieczenie, 24.03.2009r pojawił się u mnie rzeczoznawca z mojego ubezpieczenia.. wycenił samochód na trochę śmieszną wg mnie kwotę, ale to sprawa drugorzędna. Po około miesiącu MTU uraczyło mnie informacja, że (i tu cytuję) "...nie znajduje podstaw do zaspokojenia Pani roszczeń". ("Pani" ponieważ moja mama jest właścicielką auta a ja współwłaścicielem ). Oczywiście po tym zadzwoniłem do nich z paroma miłymi słowami, zaczęli przepraszać i mówić że to pomyłka zapewne (może liczyli że się im uda) po tym zaczęli radzić aby całą sprawę odnośnie odszkodowania przenieść do TU sprawcy (Generalis), bo niby więcej zapłacą i już o tygodnia wysyłają do nich wszystkie dokumenty, strasznie długo im się schodzi... teraz nie wiem co mam robić. dodam że samochód tak na mój gust jest uszkodzony na kwotę około 5 tyś. zł ale nie mi o tym decydować.. Proszę o radę co zrobić aby nie próbowali mnie wykiwać i odszkodowanie było współmierne do uszkodzeń auta (samochodu nie chciałbym już naprawiać, tylko się go w jakiś sposób pozbyć).

Z góry dziękuję...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Weź jakiegoś rzeczoznawcę z PZM'u, niech wszystko ładnie opisze i wyceni i przedstawi ekspertyzę. Niech wystawi fakturę za ekspertyzę. To są niezależne badania. Najlepiej do nich zadzwonić i się dowiedzieć. Później przedstawić firmie ubezpieczeniowej swojej - jak masz AC. Postrasz jeszcze Rzecznikiem Ubezpieczonych i że wystawisz im wezwanie do zapłaty (jeśli będziesz miał/ła ekspertyzę).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam AC. No właśnie, a czy to że powołam się na niezależnego rzeczoznawce moja firma ubezpieczeniowa uzna za wiarygodne oględziny? Czy wtedy przyślą kolejny raz swojego rzeczoznawce?? i co jeśli to zrobią, a ich badanie nadal będzie zaniżało wartość uszkodzeń?? Czy koszt jaki poniosę wynajmując rzeczoznawcę z PZM'u będę mógł potem doliczyć do wysokości odszkodowania i upominać się o zwrot?? A jeśli wyślą dokumentację z mojego TU do TU sprawcy to kolejny raz będą oględziny?? I czy tak w ogóle moje TU ma prawo proponować przeniesienie tych dokumentów przedłużając całą sprawę skoro to ono powinno wypłacić mi odszkodowanie??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...