Wypadek przy pracy odszkodowanie od ZUS

[kasia_wloskowicz]

Witam

Potrzebuję porady. Pod koniec lutego (27 dokładnie) doznałam wypadku w pracy. Został sporządzony przez BHp-owca protokół powypadkowy, wypadek został uznany wypadkiem w pracy. W szpitalu stwierdzono skręcenie stawu skokowego lewego. Założono mi szyne gipsową, którą nosiłam przez miesiąc czasu. Potem po zdjęciu gipsu około miesiąca czekałam na rehabilitacje, niestety takie terminy. Nadmieniam, że przez cały ten okres byłam na zwolnieniu lekarskim wystawionym przez mojego lekarza ortopede. 27 kwietnia zaczełam rechabilitacje, ponieważ zwolnienie od ortopedy miałam do 30 kwietnia, żeby nie jeździc już do ortopedy, gdzie trzeba z 2 tygodniowym wyprzedzeniem umawiac wizyte, poszłam do swojego lekarza rodzinnego by wystawił mi zwolnienie na okres rehabilitacji, pani doktor wystawiła mi zwolnienie do 15.05.2009r. Po rehabilitacji nie czułam sie jakoś lepiej niż przed nią, pojechałam więc 12.05 do mojego lekarza prowadzącego. Powiedziałam mu o swoich dolegliwościach, że noga w ciąż puchnie, że przy dłuższym spacerze ból jest nie do wytrzymania, że musze brac silne środki przeciw bólowe bo nie moge wytrzymac. Lekarz stwierdził, że nic sie nie da zrobic i wystawił mi zakończenie leczenia N9 z datą 12.05.2009. Ponieważ bóle sie nasilały i były nie do zniesienia 15.05 poszłam do swojego lekarza rodzinnego i opowiedziałam o tych bólach. Pani doktor stwierdziła, że by może jest jakiś stan zapalny, przepisała mi leki i dała skierowanie do ortopedy by inny lekarz to obejrzał. Dostałam takrze zwolnienie do 25.05.2009. Byłam dziś u ortopedy i on powiedział mi, że takie objawy mogą mi sie utrzymywac nawet do pół roku, że to normalne. Przepisał mi skierowanie jeszcze na rehabilitacje. Powiedział jednak, że moge wrócic do pracy. Do lekarza rehabilitacji jestem zapisana na 4 czerwca, który dopiero podejmie decyzje jaka to będzie rehabilitacja, zaleci mi zabiegi i dopiero wtedy będe mogła iśc zapisac się na rehabilitacje. Znając życie i terminy pewnie będe musiała na nią czekac jakieś 3/4 tygodnie. W związku z tym mam kilka pytań.

Kiedy moge się ubiegac od ZUS o jednorazowe odszkodowanie za wypadek w pracy? Niby mam zakończenie leczenia i wystawiony druk N9 ale w dalszym ciągu trwa leczenie, czekam jeszcze na rehabilitacje.

Czy to N9 będzie ważne jak zakończe rehabilitacje czy będe musiała miec nowy druk.

A jeśli tak to od tego pierwszego lekarza czy od tego który teraz mnie skierował na rehabilitacje?

Czy może skoro mam zakończenie leczenia i wystawiony druk N9 to już teraz musze składac wniosek o odszkodowanie?

Bardzo prosze o pilną poradę.

Pozdrawiam

[Ewania]

Druk N9 ważny jest 30 dni. Ja na Twoim miejscu nie spieszylabym sie.

Masz co najmniej 3 lata na to, zeby starac sie o odszkodowanie. (bo niektóre interpretacje mówią nawet, ze termin sie nie przedawnia).

ZUS czesto wymaga, zeby na druku N9 bylo stwierdzenie lekarza, ze leczenie i rehabilitacja zostały zakonczone. Ma to logiczne uzasadnienie.

Trudno bowiem okreslic stały lub długotrwały uszczerbek na zdrowiu jesli leczenie lub rehabilitacja jeszcze trwają i nie wiadomo jakim zakończą się skutkiem.

Przeczytaj też sobie TO:

http://prawo.money.pl/akty-prawne/ujednolicone-akty-prawne/rozporzadzenie;ministra;pracy;i;polityki;spolecznej;z;dnia;18,2002,234,1974,DU,1139.html