jawormarysia Opublikowano 18 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2009 2 lata temu miałam kolizję drogową z motocyklistą - skosił mi bok samochodu, gdyż nie zmieścił się pomiędzy mną (stojącą na końcu pasa przeznaczonego do włączania się do ruchu drogowego i czekającą na tzw."wolne") a autobusem jadącym pasem, na który to starałam się wjechać. Trach i było po wszystkim... Ja zadowolona, że "pan" nie wpadł pod koła autobusu (choć później to chyba nawet żałowałam)i że nic poważnego mu się nie stało... Wezwano policję, która po zebraniu zeznań; mojego, "pana" i 2 niezależnych świadków zdarzenia, orzekła jego winę (wyprzedzał autobus w sposób niedozwolony). On dostał mandat, ja dane jego polisy ubezpieczeniowej i... i dopiero teraz zaczyna się koszmar; PZU NIE WYPŁACI MI ODSZKODOWANIA W WYSOKOŚCI AŻ 1800zł (to oni wycenili na tyle moją szkodę), gdyż sprawca kolizji wystosował do nich pismo, że to ja "NIE ZACHOWAŁAM NALEŻYTEJ OSTROŻNOŚCI". I nie ma znaczenia, że "pan" płacąc mandat przyznał się tym samym do winy, nic nie znaczy raport Policji z miejsca kolizji, którego odpis sama musiałam przedstawić w PZU (PZU nie widziało potrzeby zapoznania się z tym raportem), dla PZU nie jest ważna relacja świadków zdarzenia, ALE ZA TO WAŻNE SĄ ODCZUCIA JAKIEGOŚ "PANA" O WĄTPLIWYM WYKSZTAŁCENIU I NISKIEJ KULTURZE (ową kulturą zdążył mnie uraczyć zanim owego feralnego popołudnia przyjechała policja). W majestacie prawa PZU nie wypłaciło mi odszkodowania - w myśl ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych z 22 maja 2003 z późniejszymi poprawkami (art.13 pkt1 "zakład ubezpieczeń wypłaca odszkodowanie... w wyniku własnych ustaleń").Co mogę dalej zrobić... Iść do sądu??? tylko czy to 1800zł pokryje rachunek wystawiony przez mojego prawnika... On mówi, że to mało prawdopodobne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BeatkaK Opublikowano 22 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2009 moze warto jeszcze odwołać się od decyzji spróbowac na drodze przedsądowej dochodzić swych roszczen Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.