Skocz do zawartości
Forum Odszkodowania

wypadek bez prawa jazdy


Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Mój mąż dachował jadąc samochodem zarejestrowanym na mnie. Nie posiada on prawa jazdy i jest obcokrajowcem. W wypadku nikt nie ucierpiał poza nim i moim samochodem. Czy ktoś wie jaka kara może mu za to grozić? Czy jest jakaś szansa na odszkodowanie (nie mam AC)?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Miałem 3 miesiące temu wypadek z mojej winy, nikomu oprócz mnie nic sie nie stało. Nie miałem prawa jazdy ( jechałem bez uprawnień). Jestem ciekaw czy moge dostać odszkodowanie - doznałem wstrząsnienia mózgu i byłem 3 doby w szpitalu. Jestem ubezbieczony poprzez ubezpieczenie grupowe w pracy ( NORDEA). Czy jest to możliwe?? Jeśli tak to w jaki sposób??... Proszę o pomoc
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W związku z wypadkiem w którym brałem udział trzy miesiące temu mam do zapłacenia szkody które powstały w skutek w/w wypadku z autobusem... zaznaczam ze nie posiadałem uprawnien do prowadzenia pojazdu. Jest to dość pokażna suma. Jak wiadomo w takich sytuacjach firma w której było wykupione OC wystąpi z nakazem spłaty tej kwoty. Czy coś mogę zrobić, czy tylko pogodzic sie z tym faktem i zapłacić?? PROSZE o POMOC!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No niestety brzydko mówiąc za głupotę trzeba płacić.

Skoro jechałeś nie posiadając żadnych uprawnień i miałeś tego pełną świadomość, to teraz będzie trzeba za to płacić, jak sam piszesz pokaźną sumę.

No przykro mi, ale jakoś nie czuję żalu, że będziesz musiał płacić. Zostaje się tylko cieszyć, że nie zrobiłeś nikomu krzywdy.

A żeby nie było, że tylko krytykuje, to na pewno firma się zgłosi do Ciebie z wezwaniem do zapłaty. Jedyne co możesz próbować robić, to staraj się o rozłożenie na raty spłaty odszkodowania. To jest mozliwe w sporej częśći przypadków.

Postaraj się to umotywować sytuacją materialną, patrząc po nicku możesz być jeszcze studentem (jeśli studiujesz:P), albo swiezym absolwentem, wiec pisz wszystko, co tylko moze pomoc ubezpieczalni podjac korzystna dla ciebie decyzje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...

z tego co piszesz, to raczej mąż był sprawcą wypadku. W takim razie nie podejrzewam, zeby odpowiadal karnie. Nikt nie moze nikomu zabronic glupoty i jezdzic bez uprawnien o ile z wlasnej glupoty uszkodzi tylko siebie. Z czystej glupoty uszkadzac tylko siebie wolno, zyjemy w wolnym kraju:)

Niestety szanse są na odszkodowanie jedynie zpolisy NNW jesli byla wykupiona. A ze z reguly nie sa to wysokie kwoty, to raczej na duzo nie mozecie liczyc. Na zadne inne odszkodowanie, (w przypadku oczywiscie gdy to mąż był sprawcą, co można wnioskować z postu) nie macie co liczyc. NAwet jakby było AC, to i z niego też byscie niestety nic nie dostali.

Tak wiec niestety straty pokrywacie z wlasnej kieszeni i nastepnym razem myslec troche chociaz trzeba, ze jak sie nie ma uprawnien, to sie nie siada za kierownice. To ze sobie krzywde mozna zrobic, to najmniejszy problem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no nie do końca się z Tobą zgadzam, skoro pytanie jest o ewentualną karę to raczej policja była obecna na miejscu wypadku. Zatem o ile krzywdę można sobie zrobić o tyle już nie poruszając się pojazdem mechanicznym bez własciwych uprawnień. Sprawa prawdpodobnie trafi d sądu grodzkiego który przyłoży jakiegoś finansowego klapsa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...