Dussel Opublikowano 30 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2009 Witam,Miałem wypadek z z winy innego kierowcy.Rzeczoznawca TU Interrisk uznał szkodę całkowitą.Miałbym dostać 26000 tyś, oczywiście pomniejszone o wrak do sprzedania.W mojej umowie z TU Hestia jest zapis iż przy szkodzie całkowitej dostaję kwotę z faktury, czyli 33000 tyś.Auto nie ma jeszcze roku, jest w kredycie ( własność banku)Czy jest możliwe abym zrezygnował z odszkodowania z OC sprawcy i złożył wniosek o odszkodowanie z mojego AC (Hestia )lub jest jakiś sposób na zamianę zgłoszonej szkody.Szkoda już została zgłoszona z OC, a w Hestii jest trzydniowy termin na zgłoszenie szkody z AC i obawiam się odmowy ze strony Hestii.Są może jakieś uregulowania prawne w tej kwestii?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szkodnik Opublikowano 30 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2009 Przeczytaj dokładnie OWU AC. Sądzę, że zapis, o którym mówisz dotyczy szkody polegającej na UTRACIE POJAZDU! O szkodzie całkowitej (uszkodzenie) jest osobny zapis. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dussel Opublikowano 1 Lipca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Lipca 2009 W ogólnych warunkach jest zapis o kradziezy i szkodzie całkowitej.W Przypadku, gdysamochód nie ma jeszcze roku jest wypłacana cała kwota z faktury, pomniejszona o wczesniejsze naprawy.Ale tylko z mojego AC. Ja złozyłem wniosek o odszkodowanie z OC sprawcy.Czy mogę zmienić teraz na wypłatę odszkodowania z mojego AC?? I czy jeśli mój ubezpieczyciel odmówi ( m inn. z powodu przekropczenia terminu zgłoszenia ) moge wrócic do wniosku o odszkodowanie z OC sprawcy ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szkodnik Opublikowano 1 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 1 Lipca 2009 Po prostu poproś o przesłanie akt do Hestii celem likwidacji z AC. Jeżeli z jakichkolwiek powodów nie doszłoby do wypłaty z AC to nie ma przeszkód do ponownej likwidacji z OC. W tym wypadku poprosiłbyś o ponowne przeslanie akt do ubezpieczyciela sprawcy. Cały czas jednak nie mogę uwierzyć aby Hestia wypłacała wartość fakturową przy wystąpieniu szkody całkowitej. Może jest tak, że do wyliczenia szkody calkowitej, jako wartość pojazdu przyjmują kwotę z faktury zakupu? A dalej postępują według standardowych zapisów w OWU, tzn. od wartości pojazdu (kwoty z faktury) odejmują wartość pozostałości i do wypłaty jest pozostała różnica? Jeżeli możesz, to proszę zacytuj odpowiedni fragment zapisów z OWU AC, który dotyczy wypłaty z uwzględnieniem wartości fakturowej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dussel Opublikowano 1 Lipca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Lipca 2009 Cytat z Warunków szczegółowych pojazdów marki Hyundai. ( warunki ogólne stanowią troszkę inaczej, lecz mając podpisane warunki szczegółowe, chyba one maja zastosowanie...),,Podstawą ustalenia odszkodowania za szkodę całkowitą lub kradzieżową w okresie 12 miesięcy od dnia pierwszej rejestracji ubezpieczonego, fabrycznie nowego pojazdu jest wartość fakturowa.Nie mają zastosowania zapisy par.16 ust.1 OWU ACiHCA '' A par. 16 ust.1 mówi ,, W przypadku szkody całkowitej w pojeżdzie Ergo Hestia ustala rozmiar szkody w kwocie równej wartości rynkowej pojazdu z dnia powstania szkody , z zastrzeżeniem postanowień par. 23 - 25.'' Czyli ten zapis nie ma zastosowania, jak rozumiem... Par. 23 - 25 mówią o wraku pojazdu, o tym że istnieje możliwość zrzeczenia się wraku na rzecz ubezpieczyciela itp... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bochenek Opublikowano 1 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 1 Lipca 2009 No to jak pisal szkodnik. JAko wartosc pojazdu przed szkoda bedzie przyjeta wartosc z faktury a nie z Info Eksperta. Nie ma tutaj ani slowa o tym, ze dostajesz cala kasa za auto:)JA to rozumiem tak, ze jako wartosc pojazdu przed szkoda jest wartosc z faktury a pozostalosci sa obliczane swoja droga. Czyli dostaniesz odszkodowanie bedace roznica miedzy wartoscia z faktury a wartoscia pozostalosci. Czyli to samo,co przy OC - kwestia gdzie bedzie wieksza wartosc pojazdu przed szkoda:) Przynajmniej ja tak to widze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dussel Opublikowano 1 Lipca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Lipca 2009 Moim zdaniem przy likwidowaniu z szkody AC , dostane więcej, ponieważ będzie brana kwota fakturowa, czyli 3300 tyś.Natomiast likwidując szkodę z OC , będzie brana pod uwagę wartość rynkowa, w tej chwili ok 28000. A może się mylę?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bochenek Opublikowano 1 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 1 Lipca 2009 no na pewno bedzie brana pod uwage wartosc fakturowa - oki. Ale doczytaj w jaki sposob obliczaja w takim razie pozostalosci:)Moze sie okazac, ze wyjdzie na to samo:)Ale generalnie wychodzi na to, ze jo - masz szanse otrzymac wiecej z AC. PRzynajmniej ja bym to tak rozumial Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bronco Opublikowano 1 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 1 Lipca 2009 tutaj mam takie pytanie: na jakiej podstawie TU sprawcy może wcisnąć ki wrak, z którym ja nie mam co zrobić ? rozumiem AC, widziałem co podpisywałem, ale z OC sprawcy ? może ktoś podać podstawę prawną ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dussel Opublikowano 1 Lipca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Lipca 2009 Hmmm...właśnie , czy jest podstawa prawna do wciskania pozostałości po aucie ??Auto jest w kredycie, do czasu spłacenia całości jest własnością banku... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bochenek Opublikowano 1 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 1 Lipca 2009 jaka podstawa, jakie wciskanie?Auto bylo i jest Twoje przeciez:)))Nikt Ci go nie wciska, to twoja wlasnosc i dysponujesz nim caly czas. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dussel Opublikowano 1 Lipca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Lipca 2009 Do czasu spłaty kredytu celowego ( na samochód ) jest własnością banku, czyż nie?? Aby je sprzedać , jeśli jest w pełni sprawne , muszę uzyskać zgodę banku....to czyją jest własnością?? Karta pojazdu jest w banku... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bronco Opublikowano 2 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Lipca 2009 bochenek: otóż wciska, tak jak napisałeś moje jest auto, a nie wrak, z którym nie mam co zrobić. równie dobrze, mogłoby TU wskazać drugi wrak i powiedzieć, żebym sobie wymontował co mi potrzeba. stan sprzed szkody: samochód, którym jeżdżę tak ? po szkodzie wrak na podwórku (o ile ktoś ma) + jakaś kasa, to jakie to zadośćuczynienie ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bochenek Opublikowano 2 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Lipca 2009 No jak wciska?????????Skoro nigdy nie był właścicielem, to jak może wciskać??????????????????Auto, czy też to co z niego zostało zgodnie z prawem jest twoją własnością. Ubezpieczalnia niegy nie miała do niego praw własności (to czy w tym przypadku współwłaścicielem jest bank, to inna sprawa, ale nie zmienia faktu). Ubezpieczalnia nie staje sie wlascicielem pojazdu (wyjatkiem jest kradzież z AC, gdzie jest faktycznie cesja praw wlasnosci - ale to inna bajka). Z OC naprawiac mozesz do wartosci pojazdu sprzed szkody, przy AC jest to wartosc umowana - zazwyczaj okolo 70% jego wartosci.Przy przekroczeniu tych wartosci naprawa jest ekonomicznie nieuzasadniona i tego nie przejdziesz.Wrak ma jakas tam wartosc, ktory mozesz sprzedac, bo jest twoj niestety. Nic tu nie zmienisz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bronco Opublikowano 2 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Lipca 2009 czy takie postępowanie TU jest dopuszczalne np. w Niemczech czy Francji ? myślę, że kolejnym pismem jakie napisałby Niemiec to pismo do nadzoru ubezpieczeń o zamknięcie "firmy" zmuszającej go do handlu złomem bez uprawnień, prawda ? skoro ubezpieczalnia twierdzi, że wrak to jakaś wartość, to niech łaskawie go sama sprzeda. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bochenek Opublikowano 2 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Lipca 2009 alez zawsze mozesz poprosic aby wystawili na gielde, prawda???Mysle ze ta dyskusja nie ma sensu, pojazd i jego pozostalosci sa Twoje, czy tego chcesz, czy nie i nie mozesz zmusic ubezpieczalni do przejecia wraku. Moze tak sie zdarzyc, owszem, ale to jest dobra wola ubezpieczalni a nie prawny nakaz. Nie mozesz jej zmusic do tego.Nie wiem jak jest we francji, czy innych niemczech, ale u nas nie ma takiego prawa, ktore pozwolloby Ci wcisnac wrak ubezpieczalni.Mysle, ze kontynuacja dyskusji mija sie lekko z celem:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bronco Opublikowano 2 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Lipca 2009 fakt my t tego nie zmienimy,pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.