jonson121 Opublikowano 3 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 2009 Ponad miesiąc temu miałem wypadek w pracy, pasek klinowy obciął mi 4 palec lewej reki a 3 palec został pozbawiony paznokcia. w szpitalu powiedziałem, że stało się to nie w pracy tylko w domu podczas naprawy samochodu.uzgodniliśmy z pracodawcą że zapłaci mi za ten wypadek (żeby uniknąć PIP-u). wydaje mi się że mnie unika i czeka aż mi się skończy umowa o prace ,która jest zawarta na 3 miesięczny okres próbny t.j do 31 lipca 2009r. nie wiem co mam robić. Proszę o poradę. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ewania Opublikowano 3 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 2009 Jakiej chcesz odpowiedzi?Przeciez wiesz, co powinienes zrobic.Napisac do pracodawcy wniosek o uznanie zdarzenia za wypadek przy pracy.Z tym, ze jesli masz jakikolwiek slad w dokumentach ze szpitala, ze stalo się to w domu - to raczej będzie "pozamiatane".... KTO teraz uwierzy Ci, ze stalo sie to w pracy? Masz wiarygodnych swiadkow? Lub jakis inny dowod? Kiedy udales sie do szpitala? Prosto z pracy? Masz na to jakies potwierdzenie? Ktos to widzial? Kto Cie wiozl?Eehh....Poszedłes na ręke pracodawcy a o Tobie ma kto myslec? Gdzie i jaka pracę dostaniesz? Bedzie Ci pracodawca płacil rentę? Czy wiesz, jakie dostalbys odszkodowanie z ZUS? Czy wiesz, ze gdyby okazalo sie, ze pracodawca czegos nie dopilnowal, ze przyczynil sie w jakis sposob do tego wypadku to moglbys z jego OC dostac pieniadze potrzebne na rehabilitacje? Jak czyta się takie słowa: "uzgodniliśmy z pracodawcą że zapłaci mi za ten wypadek (żeby uniknąć PIP-u)", to nóż sie w kieszeni otwiera....... ILE/na jaka kwotę się wyceniłes? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jonson121 Opublikowano 3 Lipca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 2009 Jeżeli chodzi o świadków zdarzenia myślę że nie było by problemu. a więcej..... inny pracownik dwa tygodnie wcześniej doznał otwartego złamania palca i poszedł na taki sam układ jak ja (w tej samej firmie). O sumie pieniędzy jaką miałem dostać nie było jako takiej rozmowy.Tu cytuję pracodawcę: "Przyjadę we wtorek to usiądziemy i porozmawiamy" Od tamtego wtorku minął prawie miesiąc.Do szpitala zawiózł mnie syn pracodawcy. co może być też istotne to to że pracodawca dopuścił mnie do pracy bez badań lekarskich. Nie zrobiłem ich do tej pory. CZY MOGĘ TO WYKORZYSTAĆ JAKO "HACZYK"? Boje się, że przez to stracę prace. z zusu mogę dostać 8% uszczerbku (sprawdzałem wg. tabeli) jutro mamy z kolegą mamy się skontaktować z pracodawcą co on chce zrobić. martwię się się tym że czeka aż skończy mi się umowa i mnie zwolni. i wtedy o ile mógłbym walczyć? czy czekać, czy iść do PIP? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ewania Opublikowano 4 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2009 Moja rada:Zglos oficjalnie na piśmie do pracodawcy fakt wypadku i wniosek o uznanie go za wypadek przy pracy.Od tego, czy wypadek bedzie uznany czy nie - zalezy co poradze Ci dalej.Jesli tego nie zrobisz - z mojej strony żadnej rady nie będzie.Bo - albo chcesz porady w kwestii co i jak trzeba zrobic, zeby bylo zgodnie z prawem i jak najlepiej DLA CIEBIE, albo chcesz porady jak kombinowac. Takiej rady Ci nie dam. Bo - wierz mi- na takich kombinacjach jakie proponuje Twoj pracodawca mozesz tylko stracic.Tym bardziej, ze jesli nie miales zrobionych aktualnych badan profilaktycznych to i na drodze cywilnej mozesz go skarzyc pozniej, a on oprocz tego bedzie mial problemy z PIP (Twoj wypadek jako ciezki powinien byc zgloszony do PIP i do prokuratury).Rob jak uważasz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.