Skocz do zawartości
Forum Odszkodowania

ugoda z PZU


dorotha_dom
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

chcialam sie dowiedziec co robic w momencie, gdy PZU proponuje ugode.

Bardzo mi zalezy zeby sprawa skonczyla sie w ten sposob.

 

Z tym, ze kwota odszkodowania jaka proponuja to 40% tego co oczekiwalam.

Co mozna zrobic jesli chcialabym otrzymac wyzsza kwote?

 

Sprawa sadowa w moim wypadku odpada, czy mozna ewentualnie jakies pismo wyslac....?

 

prosze o jakies info,

 

pozdrawiam,

dorota

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kwota wpisana w ugodzie powinna być kompromisem obydwu stron. Skoro PZU proponuje 40% wyślij pismo, że zadowoli ciebie 70% oni napiszą, że maksymalnie 45%, ale ty odpiszesz, że ...... itd. do skutku. Skoro PZU chce podpisać ugodę to znaczy, że twoje roszczenie jest zasadne, ale chcą ugrać obniżenie odszkodowania.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 miesięcy temu...

Witam wszystkich.

Kilka miesięcy temu brałem udział w kolizji. W tył mojego auta uderzył inny samochód.

W wyniku kolizji utrzymuje sie silny ból szyi. Diagnoza lekarza : pourazowy zespół bólowy szyjny i piersiowy.

Od kolizji jestem na zwolnieniu lekarskim.

Domagam się odszkodowania z OC sprawcy. PZU jak dotąd określiło 3% ubytku na zdrowiu.

Ostatnio otrzymałem telefon z PZU z propozycją zawarcia ugody.

Poniewaz nie mam doświadczenia w tej materii mam pytanie, co jest lepsze.

Ugodzić się z PZU i brać proponowane pieniądze, czy czekać do zakończenia leczenia (prawdopodobnie będę chodził na rehabilitację).

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wszystko zależy od tego czy proponowana kwota ugody cie saytsfakcjonuje.

Jeśli nie - czekaj, dokończ, sądź się - mozliowści wiele

Jeśli masz poczucie że będzie dobrze i że tyle wystarczy - podpisz. WAŻNE! Jelsi podpiszesz ugode to możesz zamknac sobie droge do dalszych rozczeń jesli Twoj stan sie pogorszy lub zajdą dodatkowe okoliczności.

Ugoda może byc - ale tylko na tę chwile, i koniecznie z klauzula odpowiedzialności na przyszłość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję bardzo za odpowiedź.

Wstrzymuję się z ugoda właśnie dlatego, że nie chcę zamknąć sobie drogi do dalszych roszczen w przypadku gdyby coś jeszcze wyszło w czasie leczenia.

Proponowana przez PZU kwota ugody to około 2 x tyle ile bym dostał teraz w normalnym trybie przed zakończeniem leczenia. Ile ewentualnie dopłacą zależy prawdopodobnie od komisji po rehabilitacji.

Czy po zakończeniu leczenia istnieje prawdopodobieństwo że ujmą coś z tych 3% uszczerbku, które są podobno bezsporne?

Jakie są szanse, że w przypadku gdy po rehabilitacji bóle nie ustapią, PZU wypłaci dalszą część odszkodowania.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
  • 8 miesięcy temu...

Witam,

 

20 grudnia 2010, miałem wypadek. Samochód, którym jechałem uderzył w drzewo (siedziałem za kierowcą), w wyniku czego miałem złamany obojczyk z przemieszczeniem. Obojczyk był składany operacyjnie z dwoma drutami. Gips miałem przez 8 tygodni. W maju wróciłem do pracy. Druty miałem wyciągane operacyjnie w październiku. PZU chce ugody. Co mam w takiej sytuacji zrobić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem, że wypadek miał miejsce w 2009 a nie 2010..

Pytanie nr 1 - co miało miejsce do tej pory w sferze odszkodowania i zadośćuczynienia? co zgłoszono? Jakie roszczenia zaspokojono?

Cokolwiek? Nic?

W kwestii samej ugody: najpierw zażądaj od nich propozycji - czyli dokładnego rozpisania tego jak ta "ugoda" miałaby wyglądać.

Ewentualnie sam zasygnalizuj jakim rodzajem i formami jesteś zainteresowany oraz w jakich wysokościach. (zwroty za poniesione koszty, renty - jest ich kilka rodzajów; zadośćuczynienie, odpowiedzialność na przyszłość itd). I nich się do twojej propozycji odniosą.

 

Wszystko pisemnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...
buli2404 wrote:
Witam serdecznie!
Moja mama w marcu poruszając się rowerem po chodniku, została potrącona przez samochód. W skutek wypadku doznała złamania końca dalszego kości promieniowej prawej w miejscu typowym z przemieszczeniem odłamów.
Całą winę ponosi kierowca pojazdu.
Firma ubezpieczeniowa Mamy zaproponowała ugodę w wysokości około 1000 zł - ugodę odrzuciliśmy.
Staramy się również o odszkodowanie z OC sprawcy wypadku. Firma ta zaproponowała odszkodowanie w wysokości 4000 zł.

Moja pytanie czy warto przyjąć ugodę z OC sprawcy wypadku?? Czy lepiej indywidualnie starać się o wyższe odszkodowanie??

Pozdrawiam Przemo.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

A nastąpiły jakieś niespodziewne komplikacje ze zdrowiem? Czy poprostu doszedłeś po rozmowie z kimś innym, że zostałeś niedowartościowany przez TU??

 

Ugoda to ostateczne zamknięcie dochodzenia roszczeń. Chyba, że jesteś w stanie udowodnić ale przed sądem, że nie wiedziałeś co robisz, ponieważ obrażenie powypadkowe w pełnym stopniu nie pozwoliły Ci racjionalnie mysleć :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PZU zawiera ugody ze zrzeczeniem się roszczeń, zatem nic w sprawie nie można już zrobić, szczególnie że sprawa wydaje się nie za duża.

 

W naszej dotychczasowej praktyce mamy 3 podważenia ugód, ale w sprawach gdzie poszkodowani są niepełnosprawni i tam postrzeganie sądów jest inne.

 

Pana sprawa jest kolejnym przejawem troski Ubezpieczycieli o poszkodowanych i dążeniem do szybkich wypłat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Witam, moja 11-letnia córka miała wypadek rowerowy, w trakcie którego doszło do złamania otwartego obu kości przedramienia prawego z przemieszczeniem. Kości zostały złożone operacyjnie w znieczuleniu ogólnym, jedna została zespolona drutem. Po trzech tygodniach drut z kości został usunięty - także w znieczuleniu ogólnym. Łącznie została zagipsowana na 5 tygodni. Kości zrosły się prawidłowo, ale na ręce zostają dwie blizny pooperacyjne i jest ona wyraźnie grubsza.

Złożyliśmy wniosek o odszkodowanie z PZU - dziecko jest ubezpieczone NNW w szkole na kwotę 7500zł. PZU zaproponowało nam kwotę 450zł, bez decyzji orzecznika. Czy mamy szansę na wyższe odszkodowanie? Czy raczej przyjąć zaproponowaną kwotę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za odpowiedzi.

Nie przyjęłam zaproponowanej kwoty i dokumenty zostały odesłane przez likwidatora szkody do orzecznika. Zostałam poinformowana, że kwota, która została mi zaproponowana nie wynika z procentowego uszczerbku na zdrowiu, ale jest (wg pani likwidator) średnią kwotą wypłacaną przy podobnych wypadkach. Może wiec ulec zmniejszeniu (lub zwiększeniu), bo wszystko zależy od decyzji lekarza orzecznika.

 

 

Ps. Zostałam właśnie poinformowana, że lekarz orzecznik przyznał 5% uszczerbku na zdrowiu, czyli 375 zł. Jest to kwota niższa od pierwotnej. Z otrzymanej decyzji wynika, że uznano tylko uszkodzenie wg tabeli 124A, czyli złamanie kości przedramienia prawego z przemieszczeniem. Czy nie powinno być także brane pod uwagę to, że kości były składane operacyjnie i zespolone drutem, a także pozostanie blizn pooperacyjnych?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...