Odszkodowanie OC , wypadek motocyklowy (niska wycena ) HDI

[alan89pl]

Witam. Mialem wypadek motocyklowy. Dokladnie miesiac temu. Samochod wymusil mi pierwszenstwo. W Moim motocyklu Suzuki GSX-R 750 Ulegl uszkodzeniu caly lewy bok, w zarysowana rama i wgnieciony bak. Wartosc rynkowa motocykla to 28tys zł. Ja zapłaciłem za niego 18 tys gdyz był niekompletny. Musialem dokupic czesc plastikow i w rzeczywistwosci wyszedl mnie ok 25tys. Rzeczoznawca wycenił motor przed wypadkiem 19 tys , wrak na 8,5 tys. (szkoda całkowita).Czyli dla mnie do reki 10,5 tys. W Rozmowie przez telefon powolywal sie na moja umowe kupna sprzedazy . Mowil ze i tak dobrze mi daje bo mowi ze za motor dalem 18 wiec jeszcze jestem na plusie. Namawial do ugody zebym zgodzil sie z ta wycena i wzial kase. Co ma do tego moja umowa jak motor w rzeczywistosci przed wypadkiem byl wiecej wart? Mysle ze 10,5 tys to strasznie malo jezeli mialbym go naprawiac przez autoryzowany salon. DO tego motocykla sa strasznie drogie czesci a do tego dochodzi ta zarysowana rama ktorej naprawie nikt sie nie podejmie, a koszt nowej to 5 tys zl. Co mam w takiej sytuacji zrobic? Jezeli uszkodzeniu ulegl kask i kombinezon czy musze rzeczywiscie okazac na nie rachunki ? Nie posiadam zadnych a zaplacilem za nie calkiem sporo. Jutro jade do ubezpieczalni i obejze ta wycene. Jezeli za czesci policzyl strasznie male pieniadze? np za bak 500zł jak w rzeczywistosci w autoryzowanym serwisie moze kosztowac ok 3 tys zł. Mam sie odwolywac? Chce poprostu odzyskac wszystkie pieniadze... nie mam zamiaru go naprawiac.

[Bronco]

zawsze możesz im powiedzieć, że robisz w serwisie bezgotówkowo. na kask i kombinezon mogłeś rachunki zgubić, prawda ?

[alan89pl]

no tak. Ten wlasnie rzeczoznawca czy tam ich przedstawiciel z rozmowie ze mna powiedzial ze na motor jest szkoda calkowita i motor nie podlega naprawie gdyz chyba to zbyt duzy koszt... to dla mnie bez znaczenia gdyz nie mam zamiaru go naprawiac... chce sprzedac ten wrak i odzyskac reszte kasy. Czyli nie musze pokazywac zadnych rachunkow? przeciez moga wejsc do internetu i zoabczyc ile rzeczywiscie kask i kombinezon kosztuje...

[bochenek]

no skoro nie masz zamiaru go naprawiac, to zostaje Ci szkoda calkowita - nic nie poradzisz. Mozesz ewentualnie probowac isc do niezlaeznego rzeczoznawcy i wycenic swoj motorek przed i po kolizji. JEsli bedzie spora roznica w wycenie, to masz o co walczyc.

A co do kombinezonu i kasku, to rachunki bylyby najlepsze do ustalenia ceny. Jesli ich nie masz, to podaj jakie to modele, postaraja sie wycenic je korzystajac z allegro, czy innych serwisow. JEsli podasz na przyklad tylko kombinezon i kwota np 1000 zl, to nie licz na top, ze dostaniesz ta kwota. Pamietaj, ze zgodnie z prawem, to ty musisz udowodnic wysokosc swoich roszczen, samo napisanie kwoty jaka wedlug ciebie dales za sprzet nie jest niestety udowodnieniem:)

Wiec albo znajdziesz rachunki, albo musisz sie liczyc z niewielka kwota zwrotu kasy za sprzet

[alan89pl]

Jezeli chodzi o niezaleznego rzeczoznawce. To np. moze mi wycenic szkode salon suzuki? Podajac przyblizona cene naprawy? I z taka wycena spowrotem do HDI i im ja pokazac? Czy takie postepowanie tylko jezeli wybiore droge sądową. a co do tego stroju i kasku to poprostu zdjecie ze strony sklepu albo allegro?

[Bronco]

no przecież masz ten kombinezon i kas tylko, że rozpierniczone tak ? no to pokażesz im : kombinezon taki a taki, kask taki, na pewno w necie znajdą sobie cenę.

[alan89pl]

oni robili zdjecia kasku i kombinezonu. Kask jest poryusowany i zniszczone wloty powietrza plastikowe. Polamane. z Tego co wiem to taki kask powypadkowy juz nie bedzie spełniał funkcji jak przed wypadkiem. I do tego raczej kaskow sie nie naprawia. A rzeczoznawca w rozmowie ze mna wmawial mi ze kask to tam lekko zarysowany ze mozna go nadal uzywac.. Gdy był u mnie na miejscu i robił zdjecia chciałem mu podac cala nazwe kasku i kombinezonu. On chyba nawet nie zapisal nazwy. Ok to powiem zeby znalezli sobie sami cene jezeli nie musze posiadac rachunkow.

[ronson]

Drogi Kolego!

Sytuacja Twoja jest potocznie stosowaną praktyką przez firmy ubezpieczeniowe. Musisz sam dowieść, że na dzień wypadku Twój motocykl był wart 28tys., a nie 19tys. Ponadto jak któryś z kolegów podpowiedział niech autoryzowany serwis wyceni koszt naprawy motocykla. Możesz również żądać wypłate szkody całkowitej, a pozostałość motocykla niech sobie wezmą. Zazwyczaj rezygnują w przypadku motocykli i wypłacają tyle ile zechcesz. Jednak musisz się odwołać. jak bedziesz miał problem zadzwoń

[alan89pl]

Jezeli posiadam jakies zdjecia sprzed wypadku to czy jest to jakis dowod czy zaden? Ciezko mi bedzie w takim razie udowodnic cene motoru sprzed wypadku jezeli nie posiadam zadnych rachunkow itp.