hapan20 Opublikowano 18 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2009 Witam wszystkich mam takie male pytanko.Niedawno mialem wypadek samochodowy jechalem autem sluzbowym gdy autobus wymusil na mnie pierszenstwa uderzylem w jego bok.W skutek tego wypadku doznalem polamania trzonu kosci udowej prawej zlamania otwartego klykcia bocznego kosci udowej prawej zlamania kosci haczykowatej prawego nadgatsrka wstrzasnienia mozgu.Wina jest ewidentna po stronie kierowcy autobusu moge liczyc na odszkodowanie z jego oc??gdzie najlepiej sie zglosic po pomoc czy moze mi ktos podac przyblizona kwote jaka moglbym uzyskac??a czy osoby uznane jako wspolwinne w wypadku moga starac sie o takie odszkodowanie ??jak dlugo czeka sie na takie odszkodowanie?? bardzo prosze o pomoc. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aga2612 Opublikowano 18 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2009 ja miałam dwa lata temu wypadek z winy MZA, tylko,że siedziałam w autobusie. Musisz opisać wypadek, i wysłać do siedziby MZA. Oni to sprawdzą, np. czy był napisany protokół. Potem odeślą Cię do PZU. Musisz zbierać dokumenty, rachunki, wypis ze szpitala. Pzu pewnie skieruję cie na komisję lekarską. U mnie sprawa toczy się już dwa lata i nie mogę dostać moich pieniędzy. Ciągle mnie spławiają, ale w końcu je dostanę. Nie pamiętam gdzie jest siedziba MZA, chyba na placu. Bankowym. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hapan20 Opublikowano 18 Lipca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2009 a jezeli bedzie tak ze jestem wspolwinnym, bo jechalem zbyt szybko ??to moge sie ubiegac mo to odszkodowanie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się
Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu
Zaloguj się