ury Opublikowano 21 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2009 Hej, Co sądzicie aby w tym wątku wpisywać najgorszych likwidatorów szkód w ubezpieczalniach ?Opieszałych nie miłych nie odpowiadających na meile i telefony.Sądzę że taki ątek przeczyta dużo osób łącznie z tymi zarządzającymi może później zrobią z nimi porządek ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bochenek Opublikowano 21 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2009 A co sadzisz, aby wpisywac w tym watku najgorszych poszkodowanych likwidujacych szkody? Jak juz wielokrotnie bylo pisane, to w naprawde przewazajacej wiekszosci likwidacja szkody jest przedluzana wlasnie ze wzgledu na poszkodowanych. Nie twierdze ze tak jest zawsze, wiem, ze masa szkod jest przeciagana z winy likwidatorow i wtedy poszkodowani moga naprawde narzekac. Poczytaj jednak watki na forum, ile bylo sytuacji, gdzie ktos sie dowiadywal, ze szkoda nie moze byc rozpatrzona, bo czegos tam brakuje i strasznie sie denerwowal, ze nikt go nie informowal i w ogole, a okazalo sie, ze na ogledzinach podpisal wszystkie braki:) tak tez bywa:) zareczam Ci, ze nie ma za wielu likwidatorow sztucznie przedluzajacych szkody. Oni maja premie za ilosc zlikwidowanych szzkod a nie za trzymanie ich na stanie:) A wracajac do pomyslu, to mysle ze gdyby racjonlnie i naprawde obiektynie opisac sytuacje, to moze nie zalapalbys sie przy tym na zaden paragraf karny:)Zauwaz, ze podajesz jedynie swoja strona sytuacji, co moze byc latwo uznane za pomowienie:) A poza tym, to myslisz, ze wszyscy dyrektorzy ubezpieczalni czytaja fora odszkodowawcze codziennie rano i beda sledzic watek? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ury Opublikowano 21 Lipca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2009 bochenek wrote:A poza tym, to myslisz, ze wszyscy dyrektorzy ubezpieczalni czytaja fora odszkodowawcze codziennie rano i beda sledzic watek?Wystarczy że zajrzą raz na tydzień a z tego co wiem zaglądają akurat na odzyskaj.info wtedy się dowiedzą co i jak ...Zresztą nie trzeba opisywać że szczegółami wystarczy podać odział i to co dana jednostka przeskrobała a że czasem odwalają taaaaakie numery to Cie mogę zapewnić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pablo_1st Opublikowano 22 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2009 trzeba jednak pamiętać, że nikt nie będzie wpisywał się jak będzie zadowolony, natomiast niezadowolonych będzie proporcjonalnie do udziału ubezpieczalni w rynku, czym więcej firma wystawia polis, tym więcej będzie niezadowolonych. Jesli jeżdżę mercedesem, a mój egzemplarz jest wadliwy to napiszę że to shit, co wcale nie musi mieć przełożenia na ogólną tendencję. Zatem wątek wkrótce zamieni się w wyliczankę wszystkich ubezpieczalni. Jak chcesz w miarę obiektywnych danych zajrzyj do rzu.gov.pl, tam swego czasu było podsumowanie oficjalnych skarg na WSZYSTKIE ubezpieczalnie i to zarówno w liczbach bezwzględnych jak i z uwzględnieniem udziału w rynku. Wyniki były naprawdę zaskakujące. Pewnie systematycznie to publikują. A taki wątek uważam za chybiony. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jdziurman Opublikowano 27 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2009 Pablo_1st wrote:A taki wątek uważam za chybiony.Nie do końca chybiony. Na podstawie ilości skarg będzie można ocenić, kto ich dostał najwięcej, a kto najmniej. Nie wierzę w przypadki, że jakaś firma dostanie najwiecej negatywnych punktów, a wina leżała po stronie poszkodowanych.I w drugą stronę, jak TU jest solidne, to nie będzie się musiało obawiać, bo najwyżej dostaną skargi od kilku malkontentów.Ale to moje zdanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
keri Opublikowano 6 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 6 Kwietnia 2011 keo27 wrote:Miesiąc temu miałem kolizje nie ze swojej winy. Ubezpieczyciel zrobił mi szkodę całkowitą nie wliczając przy tym wiele z wyposażenia auta do kalkulacji wartości przed szkodą. Różnica między szkodą a wartością pojazdu jest niewielka.I mam teraz kilka pytań na które potrzebuje znać odpowiedź:Czy komplet alufelg z oponami na sezon letni wlicza się do wartości pojazdu przed szkodą ?Czy do tej wartości wlicza się zainstalowany niedawno radio odtwarzacz ?Gdyby TU utrzymał decyzje o szkodzie całkowitej a ja zdecydował bym się na naprawę do 100 % wartości to należy mi się rekompensata za samochód zastępczy na czas naprawy ? Na razie samochodu zastępczego nie potrzebuje, bo mogę jeździć tym który jest uszkodzony, tzn mocno przerysowany ale sprawny technicznie.Proszę o odpowiedźPozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.