Skocz do zawartości
Forum Odszkodowania

ZŁA DIAGNOZA LEKARZY. CZY WARTO STARAC SIE O ODSZKODOWANIE?


rafal2137
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

14.05.2011 złamałem ręke (5 kość śródręcza). pojechalem do szpitala gdzie po przeswietleniu wyszlo złamanie bez przemieszczenia. reke włozyli w gips i po tyg kazali lekarze przyjsc na kontrole. Oczywiscie zgodnie z ich zaleceniem zjawiłem sie na kontroli. Lekarz po zrobieniu RTG stwierdzil ze kośc słabo sie zrasta. Ponowna kontrola po tyg i to samo, po dwoch to samo( słaby zrost). Dodam jeszcze ze kazdego tyg na kontroli przyjmował inny lekarz. Po 3 i pół tyg palce zagipsowane ( 4 i 5 palec) zaczeły mi drętwieć.Pojechalem do tego samego szpitala ale lekarz popatrząc stwierdzil ze tak musi być. Niestety bardzo mnie to niepokoiło i postanowilem udac sie prywatnie do chirurga ortopedy ktory po spojrzeniu na zdjecie rtg powiedzial ze jest odchył o jakies 40 stopni od prawidłowego połozenia kości. Co za tym idzie lekarze do ktorych chodzilem na kontrole powinni mi nastawić kośc a tego nie zrobili. Dodam ze do lekarza prywatnie poszedlem po prawie 4 tyg gdzie jak stwierdzil kość byla zrośnieta ale krzywo. Za dwa dni czyli po 4 tyg i jednym dniu ide na zabieg nastawienia kości i ponownie w gips co znacznie wydluzy czas mojej nie zdolności do pracy. Mam pytanie czy jest jakas mozliwosc oskarzyc lekarzy i uzyskac odszkodowanie z tytułu czasowej nie zdolnosci do pracy oraz z powodu nie dopatrzenia przez 3 lekarzy ze kość trzeba nastawić?

Bardzo prosze o pomoc co i jak zrobić i czy wogole warto ubiegac sie o odszkodowanie. Z gory dziekuje za pomoc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proponuje na sam początek wystąpić do szpitala o całą dokumentację z przeprowadzonego leczenia. Są podstawy, aby przypuścić wystawienie złej diagnozy. Natomiast zanim cokolwiek komuś powiesz wystąp o dokumentację medyczną, liczy się co tak naprawdę zapisane zostało w karcie. Jeżeli Twoje informację zostaną potwiedzone można zgłosić sprawę odpowiednim organom ścigania.

 

Droga dochodzenia ewentualnych roszczeń będzie długa, gdyż najpierw sprawa karna a następnie po ukaraniu walka o wysokość świadczeń. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co Pan przekazał wynika, że mogą istnieć przesłanki błędu diagnostycznego. W przypadku tego urazu warto zabezpieczyć dokumentację medyczną, ale ważniejsze jest zabezpieczenie zdjęć rtg, bo to one będą rozstrzygające.

 

Sprawę należy skonsultować z lekarzem orzecznikiem.

 

Szpitale jako świadczeniodawcy usług zdrowotnych posiadają obowiązkowe ubezpieczenie OC i z takiego ubezpieczenia się likwiduje szkodę i wbrew temu co napisano powyżej nie trzeba czekać na sprawę karną.

 

W przypadku pytań prosimy o kontakt - stopka poniżej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 lata później...

Witam

W czwartek miałem wypadek w budynku ZUS . Wstając od pani w boksie zachaczylem nogą o drugie stojące podobno nieprawidłowo krzesło i wypadłem na środek sali ...

Od razu żona zawiozła mnie do szpitala .. Tam siedząc 4 godziny ( 2 osoby były !!!) zrobiono mi rtg i lekarz chirurg nie oglądając mojej nogi stwierdził pęknięcie powierzchowne torebki . Mówiłem że noga bardzo mnie boli . Po godzinie prosiłem cos przeciwbólowego ale mi odmówiono podania .

Noga była jak balon spuchnięta .

Dwa dni pózniej pojechałem drugi raz do innego szpitala ponieważ miałem potworne bóle tej stopy .

Noga była sina w 4 miejscach . Zrobiono mi pwtórne zdjecie rtg które wykazało ewidentne złamanie kości skokowej z przemieszczeniem . Co mam zrobić w takiej sytuacji ??? To był błąd w sztuce lekarskiej podczas pierwszej wizyty . Dziś mam założony gips i wszystkie opisy .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Witam

8kwietnia uległem wypadkowi w domu ciężka belka spadła mi na Lewa stopę po czym noga zaczęła siniec i puchnac Od rązu postanowiłem jechać do szpitala po 5godzinach oczekiwania na SORZE przyjoł mnie lekarz ortopeda i skierował na rtg po RTG specjalista powiedział że mam złamane 2kości kość pierwsza i kość druga srodstopia lekarz wziął mnie do gipsowni i założył Lagete przyczym jego asystent podczas zakładanie gipsu pociągnął mnie za duży palec (bolało) lekarz głupio się za smial i zwróci mu uwagę dostałem receptę zalecenia i skierowanie na kontrole za tydzień i odesłali mnie do domu po założeniu gipsu nie miałem nawet zrobionego zdjęcia kontrolnego z stosując się do zaleceń lekarza noga nie przesuwala mnie boleć w dzień wizyty lekarz nie chciał mnie przyjąć postanowiłem pójść na izbę przyjęć tam od lekarza usłyszałem takie słowa "palce nie odpadły to nie jest źle"na drugi dzień poszedłem jeszcze raz lekarz ortopeda przyjol mnie i po wykonaniu po raz kolejny RTG po informował mnie że pierwsza kość jest przesunięta o 50% i że nie zostawi mnie z taką kość bo potem nie wytrzymam z bólu kazał mi na drugi dzień zgłosić się na oddział to zrobiłem jak mi kazano przyjechałem rano na oddział lekarz który mnie przyjmował dzień wcześniej skonsultowal się z szefem oddziału i stwierdził że jest za duży obrzęk i nie z operują tego kazali zgłosić się w poniedziałek doktor dal mi jeszcze jedno zalecenie Zla diagnoza "żeby umyl sobie z domu nogę przed operacja" tego samego dnia pojechałem do innego szpitala tam po RTG lekarz powiedział że nie jest źle i na stawił mi 1.5tyg złamanie na żywca na zdjęciu kontrolnym nic się nie zmieniło założyli gips i odesłali do domu i kazali na kontrole za tydzień pojechałem na kontrole i znowu wszystkie procedury. Po RTG już pod okiem innego lekarza okazało się że pierwsza kość jest przesunięta i są odlamy razem z szefem dyżury zadecydowali operację jeszcze tego samego dnia zostałem z operowany po 2tyg w nodze mam płytke na 9śrub a w drugiej kości gwoździe na chwilę obecną jestem tydzień po operacji i wszystko jest w porządku czy ja mogę coś z tym zrobić jeśli tak to co proszę o pomoc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
W kancelarii Meritum można ocenić takie sprawy, bo mają bezpłatną poradę odszkodowawczą. Na biuro wystarczy wysłać szczegóły i sprawdzą, czy da radę coś ugrać i sprawę można skutecznie przeprowadzić. U mnie się sprawdziło, są skuteczni.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z szczególności tu chodzi o szpital o to jak oni traktują pacjentów nie ja pierwszy i nie ostatni zostałem tak potraktowany ten szpital nie cieszy się dobrą opinią a ludzi boją się cokolwiek z tym zrobić może mi się uda mam szpital pod nosem a muszę do Warszawy jedzcie to jest chore co się wyrabia w tym szpitalu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...
  • 3 miesiące temu...
  • 5 tygodni później...
  • 1 miesiąc temu...
Z jednej strony macie racje a z drugiej - każdy może się pomylić. Wiem, że brzmi to makabrycznie gdy chodzi o ludzkie zdrowie i życie ale tak się dzieje. Każdy organizm jest inny, inaczej reaguje na badanie, różnie wygląda współpraca ze strony pacjenta.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...