Odszkodowanie z Krusu

[Akaniaka]

Witam. Mam do Państwa pytanie mianowicie czy od KRUSU należy się odszkodowanie za wypadek komunikacyjny w którym zginęła rowerzystka wracająca od pracy polowej, sezonowej . Kobieta ta także pobierała rentę wcześniejszą z KRUS-u od 2 lat na którą przeszła w wieku 55lat . Zmarła wracała od rwania truskawek od znajomej której pomagała . Czy poszkodowanej rodzinie coś się z tego tytułu należy ? Nie ukrywał ze sytuacja materialna rodziny uległa znacznemu pogorszeniu . Z tego co słyszałam podobno sąd umorzył postępowanie i winną została rowerzystka a kierowca tira uniewinniony więc żadne odszkodowanie z innych firm rodzinie się już się nie należy .

Bardzo proszę o odpowiedz . Z góry dziękuje .

[szkoda]

Na pewno z ZUS/KRUS należy się zasiłek pogrzebowy bez względu na ewentualne świadczenia wypłacone z polisy OC sprawcy pojazdu. To czy należy się odszkodowanie i zadośćuczynienia, ewentualnie renta odszkodowawcza dla najbliższych członków rodziny, koszty pgrzebu z polisy OC zależne będzie od zbadania jaka dokładnie była podstawa umorzenia postępowania karnego. Kierowca względem rowerzysty odpowiada na zasadzie ryzyka wobec tego przyjmuje sie jego niezawinioną odpowiedzialość za szkodę i aby uwlonić się od tej odpowiedzialności musi wykazać, że szkoda

nastąpiła wskutek siły wyższej albo wyłącznie z winy poszkodowanego lub osoby trzeciej, za którą nie ponosi odpowiedzialności.

[Akaniaka]

Sprawa została umorzona a wyłączną winną obarczona osoba zmarła . Kobietę potrącił samochód ciężarowy wskutek czego śmierć poniosła na miejscu . Kierowca poruszał się z prędkością wyższą od dopuszczalnej jednak wg.biegłego nie miała wpływu na zaistnienie wypadku. Biegły wskazał iż należy przyjąć ze brak jest podstaw do przyjęcia aby kierujący pojazdem w jakiś sposób przyczynił się do zabicia rowerzystki. Rowerzystka była sprawcą zdarzenia w którym tylko ona odniosła wielonarządowe obrażenia . Prokuratura umorzył śledztwo wobec braku znamion czynu zabronionego .Sprawą rodziny zajmowała się firma odszkodowawcza ale stwierdziła że niema ją w tej sytuacji podstaw do odwołania. Prokuratura dosłownie zignorowała zmarłą i nie próbowała wyobrazić sobie sytuacji kobiety w tamtej chwili . Zasugerowali ze kobieta sama wjechała pod samochód tak jakby miała popełniła samobójstwo nie biorąc pod uwagę doświadczenie kierowcy, pogody, nawierzchni drogi. Dodatkowo pojawili się świadkowie którzy twierdzą ze widzieli całe zajście lecz sama nie jestem przekonana gdyż w tym czasie jak rowerzystka się przywracała pod koła samochodu to świadkowie podjeżdżali pod sporą górkę która uniemożliwiła im by obserwowanie całego zajścia . Troszkę się rozpisałam ale chciała przybliżyć całe zdarzenie . Firma odszkodowawcza powiedziała ze jak jest uznana wyłączna wina zmarłej to rodzinie się nic nie należy nie próbując się odwołać ,tym samy rodzina została z tym wszystkim sama . I tak pomyśleliśmy ze może od KRUSu coś by się rodzinie należało ? Bardzo jest mi ich szkoda poza tym wszyscy z firm odszkodowawczych jakie im się oferowały mówili ze w takich sprawach cała wianą obarczana jest osoba zmarła lecz nikt nie pomyślał że i w tej sprawie będzie tak samo . I gdzie tu sprawiedliwość ?

[Gość Guest]

Life is a charming factor, and we should abhor every second and not dissipate your culture on dregs

[szkoda]

Skoro takie zostało wydane postanowieniu w postępowaniu przygotowawczym to jedynie można było w terminie zawitym 7 dni od daty doręczenia postanowienia złożyć zażalenie. Jakie argumenty miały by się znaleźć w zażaleniu trudno powiedzieć nie znająć materiału dowodowego sprawy- zażalenie oceniałby sąd właściwy do rozpoznania danej sprawy. Pragnę jednak zaznaczyć, że zdarzają się sytuację, gdzie wyłączną winę za wypadek ponosi rowerzysta czy pieszy. Skoro postanowienia jest prawomocne to można jedynie wnosić o wznowienia postępowania gdy ujawnią się nowe istotne fakty lub dowody nie znane w poprzednim postępowaniu. Faktycznie w tego typu przypadku gdy rowerzysta ponosił wyłączną winę za wypadek rodzinie nie należy się świadczenie z polisy OC pojazdu który uczestniczył w wypadku. Wobec tego firma ma rację. Co do braku podstaw do odwołania nie wypwiadam się gdyż nie znam materiałuy dowodowego sprawy- być może faktycznie nie było takich podstaw.