Skocz do zawartości
Forum Odszkodowania

ODSZKODOWANIA POWYPADKOWE


GRAZIA7728
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

MIAŁAM WYPADEK KOMUNIKACYJNY.

JADĄC BUSEM DO PRACY,UDERZYŁ W NAS TIR.

MAM STŁUCZONY KREKOSLUP W ODCINKU LĘDŻWIOWYM I ŁOPATKOWYM .ORAZ LEWY OBOJCZYK I LEWĄ NOGĘ W ODCINKU OD KOLANA DO KOSTKI.

JAKĄ SUMĘ ODSZKODOWANIA MOGĘ SIĘSPODZIEWAĆ? Z OC NW BUSA Z PZU.

WCIĄŻ JESTEM NA ZWOLNIENIU LEKARSKIM OD NEUROLOGA,PONIEWAŻ NASILAJĄ MI SIĘ BÓLE GŁOWY ZAWROTY I BÓLE KRĘGOSŁUPA.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam

prowadze wlasna dzialalnosc od 2001 roku i przez ten caly czas oplacam wszystkie skladki do ZUS.

w 2007 roku miala wypadek komunikacyjny jadac do sklepu zastapic pracownice .

po dlugim leczeniu i wielu rehabilitacjach postanowilam starac sie o odszkodowanie , ale okazalo sie ze nie nalezy mi sie zadne odskzodowanie poniewaz nie ma odszkodowan w wypadkach w drodze do pracy.

chcialabym zaznaczyc iz praca jaka wykonuje polega na rozwozeniu przezemnie towaru do sklepow czyli caly czas jestem w drodz edo pracy.

prosze o pomoc i rade co mam zrobic?

czy nalezy mi sie jakies odszkodowanie z zus?

sprawca wypadku byl pijany kierowca .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
jeżeli wypadek nie miał miejsce w pracy, nie masz sznas. ale kto spowodował wypadek? jeżeli inny uczestnik ruchu, mozesz starać się o odszkodowanie z OC ubezpieczenia pojazdu sprawcy!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...
przeczytaj kilka postów to będziesz wiedzieć,że nikt ci tu nie oszacuję w każdej ubezpieczalni jest inaczej w jednej możesz dostać 5000zl a w innej 15000zl rożnie to może być!może masz inne pytanie???ja tylko ci doradzę bo jestem po wypadku gdzie jechalam autobusem bardzo podciąga odszkodowanie opinia od psychologa-ja miałam straszne lęki przed kolejnym wsiadaniem do autobusu,brak snu i straszna nerwowość...pomyśl o tym
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

doradzam pogadać z jakąs firmą... trudno jest wycenic samemu i przez nas bo nie widzmy całej dokumentacji... na takie odszkodowania składa się wiele czynników. pomógł bym ale nie można się tu ogłaszać

jesli postanowisz sama podziałać pomyśl, że oprócz samego urazu na szkodę składa sie ból, strach, strata w zarobkach itd...

nie słuchaj też o proponowanych tu kwotach za samą szkodę, bo żadko przeczytasz prawdziwą kwotę za daną szkodę

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

nikopali wrote:

piotrus33 jedna wizyta u prawnika wystarczy jego prowizja to do 100zl.pochwal sie jaka jest twoja???no i oczywiście wat;)))

Bzdury bzdury bzdury :) idz se do prwanika i niech Ci sprawe poprawdzi za te 100 zł powodzenia :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nikopali wrote:
piotrus33 jedna wizyta u prawnika wystarczy jego prowizja to do 100zl.pochwal sie jaka jest twoja???no i oczywiście wat;)))
Bzdury bzdury bzdury :) idz se do prwanika i niech Ci sprawe poprawdzi za te 100 zł powodzenia :)

Tak na marginesie większość dobrych prawników już też się rozlicza z klientem za procent (troche zakamuflowany ) nie znasz realiów rynku i bzdurne opowieści siejesz .....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nikopali wrote:
większość???to ty bzdury opowiadasz za wizytę,poradę-procent???
Tak większość dobrych tak właśnie się z klientem umawia/rozlicza mało wiesz o tym rynku ...

Poza tym co Ci da taka jedna porada nie sądzę że zbyt wiele adwokat radca też nie w ciemię bity i nie licz na to że przez jedną poradę wszystko za Ciebie zrobi dlatego mówię bzdury opowiadasz ....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nikopali wrote:
adu jesteś przedstawicielem takie fajnej firmy???
Nie nie jestem znam ten rynek od środka od każdej ze stron zarówno ubezpieczyciela , kancelarii prawnej jak również i takiej firmy ... Można trafić zarówno na beznadziejnego adwokata jak i na beznadziejną firmę która spartoli sprawę nie ma reguł ...

I znam realia i nie wygląda to tak różowo jak to opisujesz jest tu sporo odcieni szarości ...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nikopali wrote:
no pewnie,że nie jest! może mnie zle zrozumiałeś ja nie wciskam,że wszystko jest różowe-te odcienie szarości są po obydwu stronach;)))
No to już lepiej ...

Ale też nie wciskaj ludziom że jak pójdą do adwokata to im sprawę za jedną poradę poprowadzi :) to też pazerne stwory :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

JA NAPISALAM,ŻEBY OGÓLNIE ZORIĘTOWAĆ SIĘ ILE ZA TAKIE WYPADKI PŁACĄ...

BEZ PRAWNIKÓW I FIRM .;BO NIE STAĆ MNIE :) A JA RACZEJ NAPEWNO DOSTANĘ,TYLKO ZASTANAWIAŁAM SIĘ ILE...

A JEŻELI CHODZI O ZAKŁAD UBEZPIECZEŃ TO PZU :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

nikopali wrote:

adu jeszcze raz piszę ,że mi nie o prowadzenie sprawy chodzi tylko o jedną poradę;)GRAZIA778-28 nie jesteśmy w stanie określić ale na pewno sporo-ja przez to przeszłam

No jeżeli ta jedna porada tak kolosalnie zmieni sytuacje :) Po prostu uważaj jak komu radzisz bo wprowadzasz ludzi na tym forum w błąd przykład pierwszy z brzegu : http://www.odzyskaj.info/viewtopic.php?pid=29732#p29732

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak już popiszesz paiery np. o ugodę bo Ci się wydaje, że wszystko jest ok, to se możesz potem pisać gdzie chcesz, każdy papier wychodzący do ubezpieczalni powinien być skonsultowany z kimś kto wie o co w tym chodzi

 

a za 100 zł to pewnie możesz się ze studentem prawa na konsultacje umówić

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po piewrsze NIKOPALI ;) moja działalnośc jest zwolniona z VATU ;) a co dostawek nie bądź śmeiszny bo znów widać że nie wiesz co piszesz - co do moich stawek nie jestem drogi...

i przestań wreszcie mówić ludziom ile maja zadąc bo bez dokumentów wiele nie jesteś wstanie powiedzieć.

 

zresztą mam juz wiele przykładów jak wyglada wypłata prowadzona przez poszkodowanego i jak bardzo trzeba potem to prostować ;)

 

a co do jednej porady... pozdrawiam i gratuluję. mało wiesz o tym rynku i "procedurach" przy takich sprawach...

Myślisz że jedna porada wystarczy? nawet jesli prawnik powie że 100 tyś, to po jednym pismie ubespieczyciel powie - jasne nie ma problemu, proszę o to Pani/Pana kwota ;)

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

piotruś33 jesteś infantylny;)))))))przyczep się do kogoś innego!!!!dużo wiem o tym rynku-nie mowie ludziąom ile mają żądac zawsze pisze ,że nie jesteśmy w stanie odpowiedzieć albo podaję przyklad z mojego życia więc przestań!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
Witam tu w tym wątku pisze 1 raz. Pierwsze informacje jakie można dostać to w dowolnym zakładzie ubezpieczeń np PZU. Tam powiedzą jakie papiery trzeba złożyć. Choć u mnie pierwsze kroki poprowadziła firma która mnie podeszła zaraz po wypadku. Ale uwazam ze pierwsze kroki powinnismy sami robić. A potem dopiro jakąś firme. Albo odrazu a takie firmy nic nie biorą.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

teraz przeglądałem dokumenty z komisji PZU przesłane przez FUG oraz byłem w PZU potwierdzili mi ze z komisji mam 19% uszerbku. Ale z PZU miałem już kiedyś złamaną noge wiec przy wypłacie mi nie policzyli za noge ten procent co naradzie mi przyznała komisja to rozumiem. Ale tez nie policzzono mi tego za noga przy wypłacie z FUG ciekawe czemu. Moze myśleli ze przy poprzednim wypadku komunikacyjnym miałem już tez wypłacane za ta noge?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 lat później...

w 1997 roku miałem wypadek.Byłem pasazerem,do dzisiaj z pzu wypłacana jest mi renta w kwocie 617,00zł kwartalnie

Ta suma od roku 1997 jest taka sama. Czy mogę ją waloryzować lub skapitalizować? Dodam ze w/w wypadku straciłem lewą nogę jestem inwalidą IIgrupy z orzeczeniem nie z ZUS-U. Mam znaczne ograniczenie jezeli chodzi o zatrudnienie chciałbym założyć własną dzialalność lecz nie mam środków .Mam 41 lat i chciałbym tą rentę skapitalizować by móc zacząć zarabiać czy to możliwe i ile mozna dostać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grzegoz74 wrote:
w 1997 roku miałem wypadek.Byłem pasazerem,do dzisiaj z pzu wypłacana jest mi renta w kwocie 617,00zł kwartalnie
Ta suma od roku 1997 jest taka sama. Czy mogę ją waloryzować lub skapitalizować? Dodam ze w/w wypadku straciłem lewą nogę jestem inwalidą IIgrupy z orzeczeniem nie z ZUS-U. Mam znaczne ograniczenie jezeli chodzi o zatrudnienie chciałbym założyć własną dzialalność lecz nie mam środków .Mam 41 lat i chciałbym tą rentę skapitalizować by móc zacząć zarabiać czy to możliwe i ile mozna dostać?
Proszę napisać czy jest to renta na zwiększone potrzeby czy renta z tytułu niezdolności do pracy (a może 1 i 2). Proszę także napisać czy w sprawie nie przypisano Panu przyczynienia?

W mojej ocenie przy amputacji nogi kwota renty wydaje się za niska. To co ja bym radził to w pierwszej kolejności podwyższyć rentę (waloryzacja), a potem ewentualnie ją skapitalizować, żeby kapitalizacja była opłacalna. W swojej "karierze" robiłem kilka kapitalizacji, ale Klienci niejako z automatu inwestowali w mieszkania / garaże na wynajem i mieli nieruchomości + niejako rentę comiesięczną z czynszu i miało to sens. Proszę jednak pamiętać, że kapitalizacja nie zawsze jest dobrym rozwiązaniem i trzeba z nią być ostrożnym. Przy kapitalizacji nie wystarczy przemnożyć kwotę przez liczbę miesięcy i lat, ale także uwzględnić zmianę siły nabywczej pieniądze na przestrzeni ok. 20 - 30 lat w Pana przypadku.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...