woytazzz Opublikowano 8 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2009 Witam wszystkich. Mam takie pytanie do was - forumowiczów. Pod koniec sierpnia doszło do kolizji. Jechałem drogą z pierwszeństwem przejazdu, z prawej strony wyjezdzająca kobieta z własnej posesji ( całe zdarzenie miało miejsce na wsi) wymusiła pierwszenstwo czego wynikiem byla kolozja( tłumaczyła się, ze oślepiło ją słonce). Przyjechała policja i stwierdziła, ze jest ewidentna wina w/w kobiety. Ona zaś nie zgodziła się na przyjęcie mandatu twierdząc, ze jestem współwinnym wypadku, gdyz jechałem ze znaczną prędkością, przy czym prędkość z mojej relacji wynosiła ok 60 km/h przy dopuszczalnej 50 km/h. Przyjechał biegły sądowy, robiąc dokumentację wypadku, mierząć slady wyszło jakies 17 m hamowania. Dzielnicowi zebrali dokumentację i teraz sprawa ma trafić do sądu. Wstępne szkody oszacowane z mojej strony to około 2 000 zł I stad mam takie pytania;*ile może trwać sprawa w sądzie*auto stoi nieremontowane w garażu, zaś jest mi bardzo potrzebne gdyż dojrzeżdzałem nim do pracy, czy można je jakoś wyremontować przed wyrokiem sądu czy należy czekać az zapadnie prawomocny wyrok co do winy. Czy jakoś poprzez rzeczoznawce można spisać uszkodzenia a pożniej od jej ubezpieczyciela ubiegać się o wypłatę odszkodowania?* w waszej opinii kto jest sprawcą wypadku? Z góry dziękuję za odpowiedzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Edzio.king Opublikowano 8 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2009 Ona jest winna tej kolizji, ty jedynie powinieneś dostać mandat za przekroczenie prędkości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
woytazzz Opublikowano 8 Września 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Września 2009 a czy jest jakas mozliwośc wyremontowania auta przed wyrokiem sądowym by pozniej odzyskać pieniądze z polisy OC sprawcy wypadku? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin1661348212 Opublikowano 8 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2009 Masz numer rejestracyjny pojazd sprawcy ??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
woytazzz Opublikowano 8 Września 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Września 2009 tak, mam numer rej. auta ale niestety nie mam nr. polisy ubezpieczeniowej, ani nawet firmy nie znam w jakiej ma ubezpieczone auto Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin1661348212 Opublikowano 8 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2009 Prześlij mi numer, podam Ci towarzystwo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
woytazzz Opublikowano 8 Września 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Września 2009 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin1661348212 Opublikowano 8 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2009 W UFG nie mają danych dotyczących tego pojazdu na dzień zdarzenia jaki przyjełem 15 i 28-08-2009.Zgłoś szkodę ze swojego OC w swoim TU. Niech zrobią oględziny. Później musisz czekać na wyrok sądu ale samochód po oględzinach możesz naprawiac na własny koszt. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szkodnik Opublikowano 8 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2009 Zwracasz się do Policji o podanie danych ubezpieczyciela i nr polisy sprawcy! To nie są dane osobowe i Policja nie może odmówić podania tych informacji. Następnie zgłaszasz szkodę do tego Towarzystwa i po dokonaniu oględzin technicznych możesz naprawiać pojazd. W najgorszym razie odszkodowanie otrzymujesz po ogloszeniu wyroku sądowego, oczywiście jeżeli kierowca drugiego auta zostanie uznany winnym, a wszystko wskazuje, że tak będzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
woytazzz Opublikowano 9 Września 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Września 2009 Dzis byłem na policji i po ktotkiej pertraktacji udało mi się uzyskać nazwę TU i numer polisy. Co lepsze okazało się, że OC mamy w tym samym TU POST mozna zamknąć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
keri Opublikowano 19 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2011 nie-dzielny kierowca wrote:Witam. Niedawno spowodowałem stłuczkę swoim samochodem. Stało się. Mam tylko OC. Uszkodzenia niewielkie, peknięty zderzak, pogięta maska i nadkole u mnie i w samochodzie poszkodowanym.Jednak dzisiaj znów miałem stłuczkę. Zdążyłem już naprawić swój samochód po poprzedniej. Oczywiście z uwagi na niewielkie uszkodzenia zrobiłem to z kolegą. Wymiana zderzaka maski i nadkola nie jest niczym skomplikowanym tym bardziej, że wymieniałem kompletne elementy.Jednak dzisiaj tydzień po poprzedniej kolizji uderzył we mnie inny samochód. Wina ewidentnie nie moja. Jak w przypdaku poprzedniej kolizji obyło się bez policji. Spiasaliśmy oświadczenie. Zgłosiłem szkodę u ubezpieczyciela winnego i ... No właśnie. Zarówno w pierwszej jak i dzisiejszej kolizji został u mnie uszkodzony zderzak i nadkole. Co prawda tydzień temu na oświadczeniu zamieszczone były informacje o szkodzie samochodu, w który uderzyłem. Ja jakoś się dostałem do domu.Pytanie moje brzmi czy ubezpieczyciel samochodu, który we mnie dzisiaj uderzył może skojarzyć fakt, iż tydzień temu ja spowodowałem stłuczkę i mogę w jakiś sposób chcieć wyłudzić odszkodowanie za naprawę samochodu, który ze względu na fakt, że byłem sprawcą, nie miał sporządzonej dokumentacji o uszkodzeniach, a tym bardziej o dokonanej już naprawie. Nie mam żadnych faktur ani rachunków. Jedynym dowodem naprawy mojego samochodu może być inny odcień elementów które wymieniłem oraz brak halogenów, których cena przeraziła mnie i postanowiłem ich nie montować w nowym zderzaku.Boję się, że w dzisiejszym świecie przekrętów i oszustów ktoś weźmie mnie za któregoś z nich, a ja nie będę miał dowodów na swoją niewinność. A może po prostu panikuję...Opisuję temat wyczerpująco dlatego z góry dziękuję za cierpliwość wszystkim czytającym tego posta. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.