cletus Opublikowano 9 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Września 2009 W trakcie zmiany popoludniowej ok godz 17( zmiana trwała od 15 do 23 ) potknąłem sie i upadając odruchowo podparłem sie ręką. Troche mnie ręka bolała. Nie zgłośiłem przełożonemu tego zdarzenia. Przez następne dwa dni miałem wolne wynikające ze zmianowego systemu pracy i udałem sie do lekarza, który stwiedził złamanie kości przedramienia ( byłem na zwolnieniu ok 2 miesięcy). W sobotę czyli w pierwszym dniu kolejnego cyklu pracy udałem sie do pracy by wręczyc osobiście przełożonemu zwolnienie lekarksie i powiedziec ze miałem wypadek w pracy w środe.Niedawno okazało sie ze przełożony nikomu nie zgłosil iz uległem wypadkowi i przez całe zwolnienie dostałem mniejsze wynagrodzenie oraz nie mam odszkodowania z ZUSu. Szef zakładowej służby BHP powiedział mi iż jedyną drogą będzie napisanie podania do prezesa zarządu o uznanie mojego wypadku za wypadek przy pracy. Nie chce tego robic by nie wywoływać afery i zaproponowałem przełożonemu by zadoścuczynił moim stratom finansowym jakie poniosłem na zwolnieniu lekarskim oraz z braku odszkodowania z ZUSu. Teraz chce sie tylko dowiedziec jaką mniej więcej kwotę straciłem.Cy mozge zrobić cos jeszcze czy tez moze jest inna droga ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ewania Opublikowano 9 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Września 2009 1. GDZIE i W JAKICH OKLICZNOSCIACH sie potknąles?2. Czy ktos to widzial?3. Czy w pracy komukolwiek mowiles o tym tuz po wypadku? (w koncu miedzy 17 a 23 musialo Cie juz ciut bolec?)4. Powinienes zglosic przelozonemu ten wypadek OD RAZU, lub niezwlocznie po wizycie u lekarza... KIEDY udales sie do lekarza? Zaraz w czwartek rano? Czy kiedy?5. BHPowiec ma rację, musisz - jak widac - zglosic wypadek oficjalnie i wnioskowac o uznanie go za wypadek przy pracy. TO ŻADNA AFERA. Zgloszenie wypadku sie nie przedawnia.6. Z tym "zadoscuczynieniem" od przełożonego to wyglada mi na Twoje kombinacje alpejskie..... Nie rob tego.7. Tak, jest inna droga. Ta, ktorą Ci wskazałam. Normalna-prosta i zgodna z prawem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cletus Opublikowano 10 Września 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Września 2009 Niestety w środe nikomu nie zgłosiłem tego zdarzenia. W sobote przyszedłem do pracy ale tylko po to by wręczyc przełożonemu zwolnienie lekarskie i oświadczyłem ze w środe miałem wypadek w pracy. Moje straty wyliczyłem na ok 2 tys złoty ale przełożony nie ma zamiaru mi tego wypłacic i teraz troche sie boje czy nie spróbuje mnie oskarzyc o szantaz albo cos takiego.W srode powiedzialem tylko asystentowi przelozonego ze sie przewrocilem i pojde do lekarza, jak nic nie bedzie to OK ale jak bede mial zwolnienie to zglaszam wypadek. Powiedzialem to jemu juz po skonczonej zmianie, po 23.U lekarza byłem dopiero w piątek i dzwoniłem do przelozonego ale ten twierdzi ze telefonu ode mnie nie miał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ewania Opublikowano 10 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Września 2009 cletus wrote:W srode powiedzialem tylko asystentowi przelozonego ze sie przewrocilem i pojde do lekarza, jak nic nie bedzie to OK ale jak bede mial zwolnienie to zglaszam wypadek. Powiedzialem to jemu juz po skonczonej zmianie, po 23.U lekarza byłem dopiero w piątek i dzwoniłem do przelozonego ale ten twierdzi ze telefonu ode mnie nie miał.To, ze zglosiles asystentowi jest BARDZO wazne. Bo moze stanowic dowod na poaprcie Twojego twierdzenia, ze zdarzenie mialo miejsce w czasi i miejscu, o ktorym mowisz.Zglos oficjalnie (na pismie) wypadek z wnioskiem o uznanie go za wypadek przy pracy. KONIECZNIE napisz tez to, co napisales powyzej. Asystenta zglos jako swiadka tzw. "posredniego". To potoczna nazwa na osoby, ktore co prawda nie widzialy zdarzenia bezposrednio ale moga potwierdzic inne okolicznosci zwiazane z wypadkiem (czyli np. to, ze o zdarzeniu mowiles, czyli, ze mialo ono wtedy miejsce).Pracodawca powoła zespol powpadkowy i dalej to juz dzialania zespolu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ewania Opublikowano 10 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Września 2009 cletus wrote:Moje straty wyliczyłem na ok 2 tys złoty ale przełożony nie ma zamiaru mi tego wypłacicI bardzo słusznie.Dlaczego mialby Ci cokolwiek placic z wlasnej kieszeni???Jesli wypadek zostanie uznany za wypadek przy pracy - placic bedzie Tobie ZUS. A jesli nie zostanie - to ani ZUS ani tym bardziej przelozony nie ma obowiazku wyplacic Ci czegokolwiek.Po to placone jest ubezpieczenie wypadkowe, zeby swiadczenia wypadkowe placił ZUS. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.