maropaw Opublikowano 18 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Września 2009 Witam,Miałem stłuczkę koło Koszalina 25 lipca tego roku. Gościu wjechał mi w tył (w moją fiestę) tak, że szkoda całkowita została stwierdzona. Po pierwsze rzeczoznawca z tej firmy był osobą strasznie nie miłą, wyniosłą, nie znającą się tak naprawdę i bez celowo wypowiadająca swoje osobiste zdanie na temat mojego auta( ogolnie ze samochod do dupy itd) Dobra, mniejsza z nim...30 dni, czyli w ostatni dzień według ustawy otrzymałem wycenę za samochód, takie jakie powinno być. Problem natomiast zrobił się z faktury za holowanie...Pan, który holował moje auto wystawił fakturę na ponad 2,8 tyś zł. Odszkodowanie wyniosło 2750 zł (natomiast wartość auta wynosi 3100 zł według tej firmy). Ich usprawiedliwieniem na nie zapłacenie jest argument właśnie taki, że wartość za holowanie z Koszalina do Bydgoszczy (tutaj mieszkam) przerosła wartość auta i w związku z tym jest niezasadna...Cytują dodatkowo, że ja jestem zobowiązany do nie zwiększania szkody!!! Zupełnie to co piszą nie jest prawdą. Po pierwsze zwiększanie szkody to jest jak samochód wpadnie do rowu a ja dźwigiem go wyciągne i dodatkowo znisze dach....Z dziewczyną jechaliśmy na ślub i co ja miałem zrobić, może przetarg na najtańszą lawetę koło miasta, którego w ogóle nie znam. Pozatym przeciez przysługuje mi powrót lawetą do domu. Ja nic nie mogę za to, że faktura jest taka wysoka, odwołanie odrzucili i będę kierował sprawę do sądu. Co o tym sądzicie i czy mial ktoś z Was podobny przypadek. Na koniec ponawiam apel NIC ABSOLUTNIE NIC, NIE BIERZCIE Z GENERALI TO SĄ OSZUŚCI!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin1661348212 Opublikowano 18 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Września 2009 Nie ma to żadnego związku o oszustwem. Z tego co napisałeś termin został zachowany jeśli chodzi o rozliczenie szkody.Co do kosztów pomocy drogowej - Twoim obowiązkiem jest minimalizować koszta a nie je zwiększać....Nie widzę podstaw do tego żebyś otrzymał zwrot z faktury. Pamiętaj, że po przegraniu w sądzie to Ty ponosisz koszta sprawy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bochenek Opublikowano 18 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Września 2009 Zdaję sobie sprawę, ze jako poszkodowanemu ciężko Ci po otrzymaniu takiej decyzji, ale niestety nawet w Sądzie będziesz musiał długo tłumaczyć zasadność holowania pojazdu tak daleko. Ubezpieczalnia od razu podniesie zarzut zwiększania szkody i w sumie bedzie miala sporo racji, skoro holowanie wyniosla prawie tyle co caly pojazd. Na pewno beda dowodzic nie bez racji, ze auto mozna bylo zostawic na parkingu i kontynowac podroz pociagiem, albo wynajac auto na kilka dni. Tutaj by sie nie czepiali jakbys to uzasadnil. A tak niestety - masz obowiazek nie zwiekszania rozmiaru szkody a wybrales chyba najdrozsze mozliwe wyjscie... Nic dziwnego, ze ubezpieczalnia na to krzywo patrzy. Tak wiec w Sadzie masz szanse na wygrana, ale bedziesz musial uzasadnic czemu wybrales najdrozsza opcja mogac taniej to rozwiazac. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin1661348212 Opublikowano 18 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Września 2009 bochenek wrote:Tak wiec w Sadzie masz szanse na wygrana, ale bedziesz musial uzasadnic czemu wybrales najdrozsza opcja mogac taniej to rozwiazac.Byłbym innego zdania w tym przypadku.Założenie, że koszta tak odległego holowania auta zostaną pokryte to utopia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pablo_1st Opublikowano 18 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Września 2009 zaraz, zaraz, nie róbcie człowiekowi wody z mózgu. Po pierwsze jest to szkoda z OC i wszelkie zasadne koszta muszą zwócić. Miał zostawić auto w rowie? a może jeszcze podpalić? nawet jeśli on nie scholowałby auta, pierwszy patrol policji lub straży miejskiej taka dyspozycję by wydał i jeszcze za parking policyjny by doliczyli. Jako poszkodowany ma prawo zabezpieczyć swoją własność, a w tym przypadku wręcz musiał, co miał zatem zrobić? rzucić wszystko i szukac złomowca? a poza tym nie każdy musi wiedzieć, że koszt naprawy przekroczy wartość auta, zwłaszcza jak wysiądzie poturbowany z auta. Teraz po miesiącu wszyscy mądrzy bo mają konkretne liczby, konia z rzędem temu kto bezbłędnie poda aktualną wartość swojego pojazdu na dzien dzisiejszy, zwłaszcza tą wyliczoną przez ubezpieczyciela. Jak laweta przyjeżdża to pierwsze pytanie które pada to gdzie jedziemy - daję głowę, że 95% z Was odpowiedziałoby do domu i jest to najbardziel logiczna decyzja. NADMIERNE koszta byłyby wtedy, gdyby postanowił odwieźć auto do zakopanego bo tam ma znajomego blacharza, ale z koszalina do bydgoszczy aż tak daleko nie jest, a że to podróż z miejsca kolizji do domu to czemu ma być niezasadna? jedyne co wydaje się conajmniej dziwne to wysoki koszt tego holowania, za te pieniądze można auto z zagranicy przywieść, więc może zapłacili Ci za holowanie, ale mniej?Natomiast w sądzie z pewnością wygrana jest 100%, argumenty j.w. powinny wystarczyć, a faktura zapłacona. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szkodnik Opublikowano 18 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Września 2009 Popieram to co napisal Pablo. Każdy ma prawo do dowolnego rozporządzania swoim mieniem. Poszkodowany przecież może naprawiać pojazd, a równie dobrze może w nim kwiatki hodować i chce aby stał koło domu. Sam fakt, że ktoś uszkodził poszkodowanemu auto daleko od domu nie może wpływać na to, że ma je zostawić lub sprzedawać w miejscu kolizji. Faktycznie wątpliwości budzi jedynie wysokość faktury. Czy aby nie było tak, że holownik się pytał "kto płaci - Pan czy firma ubezpieczeniowa"? A jak płaci TU to ceny czasem biorą się "z sufitu"... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bochenek Opublikowano 19 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Września 2009 no i dlatego napisalem wlasnie, ze w sadzie ma szanse na wygrana:))))bedzie musial tylko wytlumaczyc, czemu wybral najdrozszy wariant mogac zabezpieczyc na parkingu w poblizu i wynajac auto.Jak to rozsadnie uargumentuje, to w sadzie dostanie zwrot za fakture.A co do wysokosci faktury i stawek za holowanie to lekka przeginka, bo to powinno kosztowax max tysiac zeta. W kazdym razie jak pisalem bardszo watpie, zeby ubezpiueczalnia bez wyroku sadowego wyplacila tak absurdalnie wysoka faktura - beda caly czas podnosic argument ogromnego zwiekszania szkody - wybrania najdrozszego mozliwego wyjscia.Jesli rozsadnie przygotujesz argumenty to w sadzie dostaniesz kase bez problemu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.