Skocz do zawartości
Forum Odszkodowania

łączenie wcześniejszych szkód (?)


Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

spotkała mnie przykra i niez rozumiana przeze mnie sytuacja i szukam porady.

Miałem stłuczkę nie z mojej winy. Chciałem się rozliczyć bezgotówkowo z PZU (tam był ubezpieczony sprawca). Jednak ubezpieczyciel stwierdził szkodę całkowitą, więc rozliczenie było w gotówce. Pieniądze przelano, ale w końcu auta nie naprawiłem. Pół roku później znowu miałem stłuczkę nie z mojej winy i uszkodzeniu uległy części już pokiereszowane w tej wcześniejszej stłuczce ( jednak z innej strony). Tu również chciałem się rozliczyć bezgotówkowo, ale ubezpieczyciel (znowu PZU) stwierdził szkodę całkowitą. Wycena jednak była bardzo niska, bo PZU stwierdził że nie naprawiłem wcześniejszej szkody (na które dostałem pieniądze) i nie będzie płacił 2 razy za to samo. Jest to dla mnie nie zrozumiałe, ponieważ części które nie były naprawione z poprzedniej kolizji i tak muszą być naprawione teraz (nawet gdyby były naprawione wcześniej to są przecież nowe uszkodzenia). Wycena sporządzona przez PZU jest tak niska że nikt mi tego nie zrobi za takie pieniądze, nawet w podrzędnych warsztatach. W związku z tym ma pytanie:

1. Czy jest to dopuszczalne żeby łączyć ze sobą wcześniejsze szkody?

2. Czy istotne jest to że nie naprawiłem auta po wcześniejszej kolizji, czy to powinno obchodzić PZU?

3. I co mam teraz robić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli zderzak kwalifikuje się do wymiany to czy zwiększenie uszkodzeń spowoduje, że będzie trzeba wymienić go dwa razy? jeśli jednak wypowie się tu jakiś prawnik to będzie Cię przekonywał, że szyba popękana jest więcej warta od rozbitej, ale ja uważam podobnie jak PZU.

Odwrócę pytanie- czy jeśli Twój syn zarysowałby mi maskę, a Ty zapłaciłbyś za lakierowanie, ale jeszcze przed oddaniem auta do warsztatu sytuacja by się ponowiła to ponownie wyciągnąłbyś kasę? Dla ułatwienia dodam, że maskę lakieruję się w całości i ilość rys nie wpływa na koszt. To jak, zapłaciłbyś drugi raz czy nie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ten co ci odpisał to jakiś debil:) po tym co napisał to by znaczyło że jak twój syn by mu raz zarysował maske i by za to odpowiedział to od tej pory mógłby to robić bez karnie. normalnie paranoja, niewiem z kąd się biorą tacy ludzie chyba że to jest pracownik towarzystwa ubezpieczeniowego:) przykład drógi:) ide ulicą , bije typa, łapie mnie policja, wypuszcza a ja go spotykam w drodze do szpitala to mogę teraz bezkarnie mu jeszcze dołożyć bo przecież i tak będzie to jedna wizyta u lekarza:)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Synku, zajrzyj najpierw do słownika, a potem poproś mamę o wytłumaczenie co tu dorośli piszą. Ułatwię Ci tym razem i zastosuję Twoje porównania, jak Ci przypier.. w łeb, to niezaleznie czy trafię Cię raz, czy poprawię Ci jeszcze z kolana za pobicie odpowiem tylko raz. I raz tylko lekarz skasuje za wizytę :]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ehhh, tak czytając posty nowego eksperta radziomordorka aż się łezka kręci za postami maniany:)))

 

Skoro dla radziomordorka połamany zderzak ma taką samą wartość jak nówka z ASO, to mysle, ze faktycznie nie ma co dyskutowac, bo i po co?:)))

Rozumiem, ze jak bede mial samochód po bliskim spotkaniu z drzewem, to wymienisz sie ze mna na taki sam model i rocznik ale nieuszkodzony, bo przeciez to to samo:))

Wedlug Ciebie ma taka sama wartosc?:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...