Wypadek na placu zabaw przy bloku

[musk1979]

Witam!

 

Moja córka bawiła się na małym placyku zabaw przy naszym bloku którym zresztą zarządza nasza wspólnota mieszkaniowa.

Do wypadku doszło w momencie kiedy jej koleżanka wchodząca za nią na zjeżdzalnie nieumyślnie popchnęła ją do przodu a ta zamiast na zjazd zeskoczyła/spadła z ok 1,5m tak nieszczęśliwe że złamała sobie obie kości w przedramieniu z przemieszeniem. Konieczne było nastawianie w znieczuleniu ogólnym, dwudniowa wizyta w szpitalu i tyle na ten temat.

 

Proszę o poradę skąd i do kogo mogę i powinnem starać się ubiegać o ubezpieczenie ?

- szkoła podstawowa - tutaj chyba jak najbardziej tak

- właściciel placu zabaw - zjeżdzalnie raczej na pewno nie mają atestu, podest nie jest ogrodzony barierkami ale czy to w tym konkretnym przypadku ma znaczenie ?

- mama dziewczynki - czy tutaj z ubezpieczenia OC tej mamy czy konieczna jest jakaś droga cywilno-prawna ?

 

Ostatnie pytanie czy są firmy instytucje które pomagają w takich przypadkach ?

[prawnik4]

W takiej sytuacji ciężko mówić o odpowiedzialności zarządcy placu zabaw bo i za co, przecież nawet jak zjeżdżalnia nie miała atestu to nie to było przyczyną wypadku.

 

Z ubezpieczenia szkolnego jak najbardziej macie prawo do odszkodowania, tak samo jak z ubezpieczenie OC matki dziecka które spowodowało wypadek.

 

W przypadku pytań prosimy o kontakt z naszą firmą - stopka poniżej.

[wrona4]

Uważam, że najrozsądniej byłoby skierować roszczenie do zarządcy placu zabaw, czyli wspólnoty, ewentualnie jej ubezpieczyciela. Proszę podać adres mailowy.