Skocz do zawartości
Forum Odszkodowania

Śmiertelny wypadek w czasie pracy - odszkodowanie z ZUS i PZU


bogi
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Mąż miał śmiertelny wypadek w pracy, nie dostałam jeszcze protokołu wypadku, ale gdyby zostało ustalone że nieumyślnie przyczynił się do wypadku czy będzie to miało jakieś znaczenie przy wypłacie odzkodowań z zus i pzu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bogi - uspokoję Cię, jesli nawet zostanie wykazane w Protokole powypadkowym, ze wylaczna przyczyna wypadku lezala po stronie pracownika, ale pracownik w wyniku tego wypadku zmarł - to osob uprawnionych do swiadczen powypadkowych z ubezpieczenia spolecznego nie pozbawia się tych świadczen.

Gdyby pracownik przezyl - byłby w takiej sytuacji owych swiadczen, przyslugujacych na mocy ustawy "wypadkowej" pozbawiony.

Wy - nie.

Mowie tu o swiadczeniach z ZUS.

Jesli natomiast chodzi o PZU - moze byc inaczej.... Sprawdz Ogolne Warunki Ubezpiecze, tam powinny byc wypisane przypadki wyłączen praw do odszkodowania...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o wypłatę świadczenia z PZU to rozumiem, że firma zatrudniająca męża miała grupowe ubezpieczenie w PZU Życie SA. tak?

Jeśli tak to wyłączenia odpowiedzialności są tylko wtedy kiedy ubezpieczony poniósł śmierć w związku z popełnieniem lub usiłowaniem popełnienia czynu wypełniającego ustawowe znamiona umyślnego przestępstwa, lub jeśli prowadził pojazd pod wpływem alkoholu lub środków odurzających.

 

To jeśli chodzi o wypłatę świadczenia z podstawy ubezpieczenia. Natomiast jeśli było również ubezpieczenie dodatkowe na wypadek śmierci ubezpieczonego spowodowanej wypadkiem przy pracy to oczywiście świadczenie będzie wyższe z tym, że sa jeszcze dodatkowe wyłączenia:

- gdy ubezpieczony prowadził pojazd bez dokumentu uprawniającego go do tej czynności

- gdy pojazd nie posiadał aktualnego badania technicznego

- gdy ubezpieczony był pod wpływem alkoholu, środków odurzających lub innych tego typu środków zastępczych a spowodowało to zaistnienie wypadku przy pracy

-jeśli ubezpieczony wykonywał pracę bez kwalifikacji lub uprawnień wymaganych przez obowiązujące przepisy prawa.

Jak już będzie Pani starała się o wypłatę świadczenie proszę do placówki PZU zabrać:

-akt zgonu(w oryginale)

-kartę zgonu lub inną dokumentację medyczną potwierdzającą przyczynę zgonu

-koniecznie tą notę z policji lub prokuratury

-własny dowód osobisty

-z zakładu pracy proszę pobrać:

-wypełniony druk- potwierdzenie zgłoszenia roszczenia przez ubezpieczającego

-deklarację przystąpienia do ubezpieczenia grupowego

Na dostarczenie tych dokumentów do placówki PZU Życie ma Pani 3 lata, natomiast wypłata świadczenia powinna nastąpić w terminie do 30 dni od dostarczenia kompletu dokumentów.

Natomiast jeśli będzie miała Pani jakieś wątpliwości dotyczące wypłaty świadczenia to mogę jeszcze zaproponować kontakt z infolinią PZU czyli pod numerem 801-102-102 i kolejno należy wybrać tonowo cyfry 2-1-3 aby połączyć się z działem ubezpieczeń na życie bądź może Pani również kontaktować się z placówką która prowadzi to ubezpieczenie grupowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie dzis zapoznałam się z protokołem. w punkcie 7 napisane było że był to wypadek w pracy, lecz w dałszej części było napisane ; niewłaściwe zachowanie pracownika - przebywanie w strefie żółtej. dodam że protokół nie był kompletny dlatego zostałam z nim tylko zapoznana. proszę o poradę, czy ja mam podpisać ten protokół..........?czy nie będzie problemów przy wypłacie odszkodowań. Ile mam czasu na podpisanie protokołu, cz muszę zrobić to na miejscu przy bhp-owcu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musisz zrobic to na miejscu przy bhpowcu.

On (zespol) ma obowiazek zapoznac Cie z trescia Protokolu ZANIM zatwierdzi go pracodawca. Stad otrzymujesz do zapoznania Protokol "niekompletny" czyli - nie zatwierdzony jeszcze przez pracodawcę.

Oczywiscie - mozesz wniesc na tym etapie uwagi do Protokolu ale - w jakim celu? Jesli rzeczywiscie bylo tak jak napisano, a tak czy owak - prawo do swiadczen z ZUSu zachowujesz - to czy jest sens wnosic uwagi i ewentualnie odwolywac sie do sądu?

No, chyba, ze tak faktycznie nie bylo i znasz jeszcze inne przyczyny wypadku niz nieostroznosc - wowczas mialoby to znaczenie. Gdyby np. okazalo sie, ze wspolwina lezala po stronie pracodawcy - moglabys starac sie jeszcze o odszkodowanie na drodze cywilnoprawnej....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ewania wrote:
Musisz zrobic to na miejscu przy bhpowcu.
On (zespol) ma obowiazek zapoznac Cie z trescia Protokolu ZANIM zatwierdzi go pracodawca
Nieprawda, to, że zespół, powypadkowy ma obowiązek zapoznać członka rodziny z treścią protokołu nie oznacza, ze ten członek rodziny ma to zrobić przy behapowcu, tym bardziej jeśli chce wnieśc do protokołu zastrzeżenia.
To jest zbyt poważna sprawa, aby można było robić coś szybko i na kolanie.
Równie dobrze behapowiec może zrobić ksero protokołu i dać do zapoznania się z nim w domu. Czasem są sytuacje, że poszkodowany chce zasięgnąc rady np. prawnika,
Tak więc jesli ma Pani wątpliwości nic nie musi Pani pisać przy behapowcu. Może Pani umówić się z behapowcem na podpisanie protokołu na jakiś konkretny termin i spokojnie w domu przeanalizować treść protokołu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

behapówka wrote:
Nieprawda, .
Niestety - prawda .
Zespoł wszakże, zapoznając pracownika z treścią protokółu ma obowiazek POINFORMOWAC go o prawie do wniesienia uwag do Protokolu. Poszkodowany (lub rodzina-w tym przypadku) ma rowniez prawo zrobic sobie ksero z dokuemntacji. Ale - to nie znaczy, ze nie ma obowiazku podpisac faktu ZAPOZNANIA go z Protokolem od razu.
To, ze podpisze (i potwierdzi fakt, ze go zapoznano i POUCZONO o prawie do wniesienia uwag) nie oznacza, ze sie z tą trescią zgadza.
Koeljnosc powinna byc taka (jesli rodzina chce wnosic uwagi):
- podpisują, ze sie zapoznali z trescia i, ze pouczono ich o prawie do wniesienia uwag.
- robia (obok podpisu) adnotację, ze wniosą uwagi
- proszą o ksero dokumentacji (albo samego Protokolu) - pozniej moga sobie dyskutowac z prawnikiem
- dostarczają uwagi.
Dalej - postepowanie zgodne z przepisami.

Tak wiec - nnie ma zadnego powodu, zeby podpisanie, ze zapoznano poszkodowanego(bądź rodzinę) z Protokolem nie nastąpilo od razu, w obecnosci behapowca.
I tak to powinno sie odbyc.
Nie ma żadnego powodu, aby chęć wniesienia uwag wstrzymywała złozenie podpisu potwierdzającego fakt zapoznania z trescią.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bogi wrote:
chciałabym aby radca prawny przeczytał protokół zanim ja go podpiszę .
Nie ma takiej potrzeby. BOGI - to, że podpiszesz, że zapoznano Cię z trescią Protokolu wcale nie znaczy, że się z nią zgadzasz!

Dlatego wlasnie mopzesz przy podpisie zrobic dopisek, ze bedziesz wnosic uwagi i poprosic o kopie dokumentow. Oczywiscie, te uwagi powinnas wniesc w miarę szybko, zeby nie wstrzymywac toku postępowania.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

behapówka wrote:
Potwierdzasz moje słowa, behapowiec może zrobić ksero i dać do zapoznania się w domu.
Nie. Niedokładnie mnie zrozumialas.
Behapowiec ma zapoznac z trescią i pouczyc o prawie do wniesienia uwag.
FAKT OWEGO ZAPOZNANIA pracownik ma potwierdzic podpisem OD RAZU (no, chyba sam czytac umie?) jesli uwaza, ze wniesie uwagi, zrobic obok taka adnotację - po czym moze sobie wziac ksero dokumentów do domu, do prawnika, czy gdzie chce i dostarczyc uwagi.
Ale - juz PO zapoznaniu sie z treścią. Przeciez - trudno wnosic uwagi do czegos, z czym nie zostało sie zapoznanym, prawda?
Tak wiec - nic nie stoi na przeszkodzie, zeby ten fakt zapoznania potwierdzic podpisem a pozniej wniesc uwagi.
TO mialam na mysli.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ewania wrote:
behapówka wrote:
Potwierdzasz moje słowa, behapowiec może zrobić ksero i dać do zapoznania się w domu.
Nie. Niedokładnie mnie zrozumialas.
Behapowiec ma zapoznac z trescią i pouczyc o prawie do wniesienia uwag.
FAKT OWEGO ZAPOZNANIA pracownik ma potwierdzic podpisem OD RAZU (no, chyba sam czytac umie?) jesli uwaza, ze wniesie uwagi, zrobic obok taka adnotację - po czym moze sobie wziac ksero dokumentów do domu, do prawnika, czy gdzie chce i dostarczyc uwagi.
Ale - juz PO zapoznaniu sie z treścią. Przeciez - trudno wnosic uwagi do czegos, z czym nie zostało sie zapoznanym, prawda?
Tak wiec - nic nie stoi na przeszkodzie, zeby ten fakt zapoznania potwierdzic podpisem a pozniej wniesc uwagi.
TO mialam na mysli.
Przeciez dokladnie o tym pisałam. Nie ma obowiązku pisania czegokolwiek na szybko przy behapowcu. Można zrobić ksero i spkojnie w domu z prawnikiem czy z kim sie tam chce zastanowić się co dalej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

behapówka wrote:
Przeciez dokladnie o tym pisałam. Nie ma obowiązku pisania czegokolwiek .
Chyba nie piszemy jednak o tym samym. :)
Jesli chodzi o obowiazek PISANIA czegokolwiek - jestesmy zgodne. Ze nie trzeba od razu i przy behapowcu. Jak najbardziej się z tym zgadzam.
Z tym, ze pytanie dotyczylo PODPISANIA protokółu, czyli potwierdzenia, ze zostalo sie z jego trescią zapoznanym. I moje wypowiedzi dotyczą wlasnie tego.
Ze PODPISAC trzeba przy behapowcu, bo to on (zespoł) zapoznaje.
A uwagi mozna spobie spokojnie napisac w domu, lub u prawnika. :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
Witam! Miałam ten sam problem. Protokół byl sporządzony nierzetelnie. Odmówiłam podpisania protokołu. Z tego co wiem takie miałam prawo. Przedsawili mi poprawioną wersje, do ktorej nie mialam zastrzeżeń. Teraz znowu PZU kombinuje. Dostałam podziękowania za przystąpienie do ich Funduszu gotówkowego- choć nie dostałam wcześniej informacji o wysokości bezspornego roszczenia. Mąż przebywał w szpitalu-miał ubezpieczenie P PLUS. Nie otrzymałam żadnej informacji. Normalnie czarna dziura. Teraz każą mi czekać za kodem PIN i dalszym potwierdzeniem należnych świadczeń. Koszmar .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...
Ja z kolei mam podobny problem gdyż mąż uległ śmiertelnemu wypadkowi w pracy i w obecnej chwili toczy się postępowanie sądowe ponieważ kto inny zawinił jego śmierci. Ubiegałam się o odszkodowanie z ZUS i nie dostałam go do tej pory bo powiedzieli mi że musi być pełnomocny wyrok sądu, a jak wiadomo takie sprawy toczą się latami. czytałam że mimo wszystko powinni mi odszkodowanie wypłacić ale czekam. Ktoś może był w podobnej sytuacji i wie cokolwiek więcej na ten temat?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 tygodni później...
Ja dostałam odszkodowanie po przekazaniu protokołu wypadku. a śledztwo zakończyło się dopiero na koniec kwietnia. sprawa w sądzie dopiero w sierpniu, nie wiem dlaczego tak sie dzieje w pani przypadku. być może zus nierobił mi problemów bo sprawca przyznałsię do czynu który popełnił.życzę dużo siły i wytrwałości.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...