grzesiek88 Opublikowano 25 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2009 Parę miesięcy temu miałem wypadek w pracy. Pracowałem przy pracach rozbiórkowych na obiekcie, podczas skuwania stropu spadłem razem z nim z wysokości około 4 i pół metra w dół, ja i inni pracownicy pracowaliśmy bez zabezpieczeń bo ich porostu na miejscu pracy nie było. z miejsca wypadku do szpitala zabrała mnie karetka, jednak w skutek urazu ja tego nie pamiętam, miałem wstrząs mózgu i cały się poobijałem. do szpitala pojechał ze mną mój szef który w szpitalu najprawdopodobniej zataił to ze spadłem z wysokości mówiąc wszystkim że się przewróciłem, przy tym osobą z mojej rodziny mówiąc ze "dogadamy się". w szpitalu leżałem 3 dni a po dwóch tygodniach od wyjścia zrobiono mi zdjęcie kręgosłupa na którym okazało się za mam "kompresyjne złamanie trzonu L4". powiedziałem o tym szefowi, ten zaproponował mi ugodę, jednak ja nie chce iść na żadną ugodę, chce dostać protokół po wypadkowy którego on nie chce mi wydac. unika mnie i nie odpowiada na telefony. co mam zrobić żeby wydano mi ten protokół? wypadek był w lipcu tego roku aja do tej pory mam z tym problem kolejne moje pytanie dotyczy walki o odszkodowanie w tej sprawie. orientuje się ktoś może jakie miał bym szanse wygrania sprawy w sądzi cywilnym gdybym taką założył? (bylem już na inspekcji pracy i tam się dowiedziałem ze to jedyna opcja jeżeli chce wejść na drogę sądową ponieważ praca była na uowe-zlecenie, sąd pracy tu nic nie zdziała ) posiadam zdjęcia oraz filmiki nagrywane na miejscu pracy na których widać jaka prace wykonywałem, na jakiej wysokości, widać ze ja i inni pracownicy nie mamy zabezpieczeń a kierownik nadzorujący nas stoi obok i przygląda się jak idzie nam praca. mam też około 10 świadków tego jak pracowaliśmy i co najmniej 5-ciu którzy byli świadkami mojego wypadku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Artur1 Opublikowano 26 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2009 Z opisu znaczne.Napisałeś, że byłeś w IP i nie poinformowano Ciebie o obowiązku realizacji przez zlecającego Karty wypadku / zakładam opłacanie składek na fundusz wypadkowy /Na kogo w IP " trafiłeś " ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ewania Opublikowano 26 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2009 Zaczęłabym najpierw od wniosku do PIP o stwierdzenie, ze praca wykonywana była na warunkach umowy o pracę.Jestem przekonana, ze umowa zlecenie była obejsciem prawa i wykonywana praca miala charakter umowy o pracę.Byla wykonywana pod kierunkiem jakiegos kierownika? Była. To juz jest duzo.Zgłos do PIP to, co napisalam, a potem, w zaleznosci od tego co stwierdzi PIP - albo zglosisz, zeby uznano wypadek jako wypadek przy pracy PRACOWNIKA albo jako ZLECENIODAWCY.Tylko - nie rozmawiaj z byje jakim inspektorem PIP.... Poszukaj mądrego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Artur1 Opublikowano 30 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2009 Ewania wrote: Poszukaj mądrego. Ambitnego ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ewania Opublikowano 30 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2009 Artur1 wrote: Ewania wrote: Poszukaj mądrego. Ambitnego ! Hmm... no, to akurat nie zawsze idzie w parze... Zalezy, w ktorym kierunku idą jego ambicje.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Artur1 Opublikowano 1 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2009 Ech ty Ewciu !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.