Skocz do zawartości
Forum Odszkodowania

CO PRZYSŁUGUJE OFIARZE WYPADKU SAMOCHODOWEGO


jajcon21
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam teraz chciałbym się poradzić Państwa w jaki sposób mogę walczyć o rzeczy ułatwiające mi życie, oraz jakie to mogą być rzeczy? A więc tak:

- Czy mogę się ubiegać o mieszkanie w okolicznym mieście.

- W jaki sposób mogę rozpocząć takie starania?

- Czy jeśli sprawca mego kalectwa dostał karę pozbawienia wolności w zawieszeniu i 20 tysięcy dla mnie. Może sobie pozwolić na system wypłacania odszkodowania ratalny bez uzgodnienia tego zemną. Bo przysłał mi tysiąc złotych, chciałbym poznać sposób niezezwolenia mu na system spłaty ratalnej tylko odsiadkę by dostał jeśli ma mi wysyłać po „groszu”.

- Czy mam prawo do refundowanej rehabilitacji a przede wszystkim ile i gdzie się o nią starać?

Na razie tyle ale mam znacznie więcej pytań tylko musiałbym je sobie „poukładać” w głowie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • Odpowiedzi 177
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • jajcon21

    95

  • szkoda

    34

  • Parus Lex

    11

  • andrzejgryczka

    7

Top użytkownicy w tym temacie

 

jajcon21 wrote:

Czy mógłby mi ktoś podpowiedzieć o jaki sprzęt rehabilitacyjny mam prawo się starać a przede wszystkim, jaki będzie skuteczny w mym przypadku. Zaczynam dostrzegać ubytki mego zdrowia, a mianowicie ubytki w pracy mózgu. Przede wszystkim zacząłem sobie zdawać sprawę jakim strasznym kaleką jestem. A mianowicie chodzi mi o to iż dla osób z którymi nie mam długiego kontaktu to jestem całkiem zdrowy. Sytuacja zatraca swą iluzje kiedy w grę zaczyna wchodzić mózg. Tak więc nie jestem usatysfakcjonowany tym wyrokiem. Co prawda 5 lat to słuszna kara ale w zawieszeniu i brak „noża na gardle” dla sprawcy by zapłacić zadośćuczynienje. Przez tą wypowiedź proszę rozumieć „nóż na gardle” jako kare więzienia. Sam nie wiem co napisać, czuje się obecnie skrzywdzony wyrokierm. Bo trudno dostrzegać kolory życia gdy się jest kaleką. Dosyć tego użalania się nad sobą, teraz chciałbym zapytać co mi przysługuje z NFZ-u a przede wszystkim co będzie skuteczne w uzdatnianiu mojego zdrowia. Zarówno mózgu jak i typowo fizycznego. I dziękuje bardzo za rady typu : ”spytaj lekarza prowadzącego”, cóż jeśli ktoś myśliże ja o tym nie wiem jest w błędzie. Otóż zadaje Państwu to Pytanie gdyż chciałbym mieć opinie jaki sprzęt będzie skuteczny że tak powiem : „zakreśloną przez setki umysłów”. Doskonale zdaje sobie sprawę że wszyscy nie są lekarzami ale od czegoś trzeba rozpocząć. Jeszcze raz z góry Dziękuje :)

to Ci powie tylko lekarz lub PFRON regionalny..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam mam pytanie, miałem kolizje drogową gość wymusił pierszeństwo, w dniu wypadku nic mnie nie bolało i chodziłem do pracy ale czułem bóle kręgosłupa i z tyłu głowy ale nadal chodziłem do pracy po 5 dniach udałem się do lekarza rodzinnego dostałem skierowanie na RTG i do Neurologa zwolnienie L4 na opisie zdjęcia RTG pisze SPŁYCENIE LORDOZY LĘDZWIOWEJ Z PRZESUNIĘCIEM LINI STATYCZNEGO PRZECIĄŻENIA KU TYŁOWI, pracuje w tej firmie już 9 lat i nigdy nie miałem problemów z kręgosłupem, czy to może być przyczyna tego wypadku?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
Ostatnio zastanawiałem się czy istnieje możliwość pozyskania mieszkania w pobliskim mieście czyli Lublinie. Otwarło by mi to drzwi do rehabilitacji. Jak nietrudno się domyślać odległość ponad 20 kilometrów dla osoby z pierwszą grupą inwalidzką to dużo. W związku z tym jestem ciekaw czy Państwo Polskie opracowało jakiś program który udzieliłby mi dotacji na zakup mieszkania. W Lublinie czyli miejscu gdzie mam zabiegi rehabilitacyjne. Za wszystkie rady będę stokrotnie wdzięczny. Od razu chciałbym zaznaczyć iż dojazdy mnie szalenie męczą.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Avo 80 nie wiem czy dobrze odmieniłem, ale przejdźmy do setna sprawy. A więc nie wiem w jaki sposób zamieszczać swe wypowiedz na twym blogu. Wogle zastanawiam się czy osoby nie zarejestrowane mogą angażować się w dyskusje. Za jakieś wskazówki będę po stokroć wdzięczny.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Teraz chciałbym zapytać w jaki sposób mogę ubiegać się o mieszkanie w mieście. Bardzo zależy mi na takowym ponieważ dojazdy ponad 20 kilometrowe dla inwalidy to bardzo uciążliwe. A chyba nikomu nie muszę tłumaczyć iż I grupa inwalidzka wymaga masy rehabilitacji.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich!

 

Kilka dni temu miałem wypadek samochodowy - otóż stałem na drodze (była mgła) bo inne samochody (jadące z naprzeciwka) wyprzedały samochód stojący na awaryjkach. Było ślisko na drodze. Nagle uderzył we mnie z tyłu samochód, który co prawda jak się okazało hamował, ale nie skutecznie i uderzył we mnie co doprowadziło do tego, że wypchnęło mnie do przodu i zderzyłem się czołowo z drugim samochodem jadącym z naprzeciwka. Mam pytania:

 

1. Samochoód jest do kasacji, szkody przekroczyły wartość samochodu (był uzywany, rocznik 1999). Ile mogę dostać?

 

2. Mam uszkodzony odcinek szyjny kręgosłupa (na szczęscie złamań nie ma) noszę gorset i boję się jeżdzic autem od tamtej pory, nawet siedząc z tyłu jako pasażer. Chodzę na rehabilitacje, jakieś masaże i ultradżwięki. Proszę o odpowiedź czy mogę ubiegać się o odszkodowanie i ile mniej więcej mogę dostać (biorąc pod uwagę fakt, że nie mam złamań, ale kręgoslup mnie boli i mam lęki przed jazdą autem). Oraz to że warunki na drodze były takie a nie inne.

 

Będe wdzieczny za szybką odpowiedz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich!

 

Kilka dni temu miałem wypadek samochodowy - otóż stałem na drodze (była mgła) bo inne samochody (jadące z naprzeciwka) wyprzedały samochód stojący na awaryjkach. Było ślisko na drodze. Nagle uderzył we mnie z tyłu samochód, który co prawda jak się okazało hamował, ale nie skutecznie i uderzył we mnie co doprowadziło do tego, że wypchnęło mnie do przodu i zderzyłem się czołowo z drugim samochodem jadącym z naprzeciwka. Mam pytania:

 

1. Samochoód jest do kasacji, szkody przekroczyły wartość samochodu (był uzywany, rocznik 1999). Ile mogę dostać?

 

2. Mam uszkodzony odcinek szyjny kręgosłupa (na szczęscie złamań nie ma) noszę gorset i boję się jeżdzic autem od tamtej pory, nawet siedząc z tyłu jako pasażer. Chodzę na rehabilitacje, jakieś masaże i ultradżwięki. Proszę o odpowiedź czy mogę ubiegać się o odszkodowanie i ile mniej więcej mogę dostać (biorąc pod uwagę fakt, że nie mam złamań, ale kręgoslup mnie boli i mam lęki przed jazdą autem). Oraz to że warunki na drodze były takie a nie inne.

 

Będe wdzieczny za szybką odpowiedz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomek i Bartek dziękuje bardzo za wcinanie się w dyskusje. Jestem wam stokrotnie wdzięczny za niszczenie ciągu mej dyskusji. Choć w sumie to za pamięci jestem stokrotnie wdzięczny administratorowi że tak „profesjonalnie” zarządza tym forum.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz mam pytanko z innej beczki a mianowicie chodzi mi o sprzęt do rehabilitacji typowo umysłowej. Przede wszystkim co Państwo polecają, mam świadomość że zanim coś zakupie jest polecany kontakt z lekażem aby mi powiedział co i jak. Ale chce mieć taki ogólny zarys co mi może być przydatne.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
Chciałbym prosić Państwa by ktoś doradził mi w jaki sposób z mym uszczerbkiem na zdrowiu starać się o mieszkanie. Lub jeśli nie ma programu by dla osób niepełnosprawnych było mieszkanie, to choć jak starać się o jakieś dofinansowanie. Za wszystkie rady jestem po stokroć wdzięczny.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy może mi ktoś wytyczyć drogę w jaki sposób i jak starać się o pomoc na zakup mieszkania. Czy inwalida posiadający udokumentowaną pierwszą grupę inwalidzką może liczyć na jakąś pomoc. Za wszystkie porady będę stokrotnie wdzięczny.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak problem nadal istnieje. Lecz sam sobie nie poradzę i nie jestem w stanie mieszkać indywidualnie :( . Więc chciałbym mieszkanie typu m2 by opiekun mógł zemną mieszkać. Poza tym byłbym pozbawiony trudności dojazdów a ponad dwadzieścia kilometrów dla inwalidy pierwszej grupy to kawał drogi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Chciałbym uzyskać odpowiedź, czy inwalida dawnej pierwszej grupy może w jakiś sposób ubiegać się o dotacje finansową na zakup mieszkania. Od razu zaznaczam że chodzi o mieszkanie dwu pokojowe, ponieważ obecnie mam i tak niewiele prywatności, chciałbym zachować choć resztki prywatności. Wiem że zapewne już przynudzam tym samym tematem, ale nie uzyskałem żadnych porad. Proszę o to głównie z tego względu iż dojazdy ponad 25 kilometrów na rehabilitacje szalenie mnie męczą. Po takim dystansie jestem. Wiem że poruszam ten temat do znudzenia ale mnie to bardzo interesuje, gdyż jestem inwalidą i nie widzę perspektyw w swej rodzimej miejscowości.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Witam Wszystkich!!!

 

Proszę o pomoc moja mama miała wypadek w drodze do pracy.Jechała autem na drodze z pierwszeństwem kierowca mercedesa busa nie ustapił pierwszeństwa ani nie zatrzymał się na znaku stopu przez co doszło do kolizji w naszym punto nie ma przodu orzeczona jest szkoda całkowita bus koziołkował sciął sygnalizacje świetlną, mame karetka odwiozła do szpitala ma pękniętą całą pięte, stłuczone kolaro oraz pęknięty mostek jest w tej chwili osobą leżącą musiałam wziąś u siebie w pracy zwolnienie na nią na opiekę nadmieniam ze sprawca był ubezpieczony w pzu.Szkody 2 zgłosiłam. Nie wiem co dalej mam z autem zrobic i czego się domagac ze wzgledu na szkodę zdrowotną.A i jeszcze dostałam list z prokuratury że zostało wszcżęte postępowanie karne.Pomóżcie co teraz powinnam zrobic i jaka jest procedura postępowania.Nie chcę aby pzu mnie oszukało a nie mam pojęcia co się robi w takich wypadkach

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra już mam realną odpowiedź na pytanie dotyczące własnego mieszkania. A mianowicie w obecnym stanie zdrowia nie jestem w stanie mieszkać indywidualnie. Na pewno jest również istotny fakt że dysponuje tak zwanymi „dziurami pamięciowymi”. A więc chciałbym ubiegać się o dotacje na dobudówkę do mieszkania mych rodziców. Dlatego proszę o wskazanie możliwości ubiegania się o dotacje na tą dobudówkę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

monia79 wrote:
Witam Wszystkich!!!

Proszę o pomoc moja mama miała wypadek w drodze do pracy.Jechała autem na drodze z pierwszeństwem kierowca mercedesa busa nie ustapił pierwszeństwa ani nie zatrzymał się na znaku stopu przez co doszło do kolizji w naszym punto nie ma przodu orzeczona jest szkoda całkowita bus koziołkował sciął sygnalizacje świetlną, mame karetka odwiozła do szpitala ma pękniętą całą pięte, stłuczone kolaro oraz pęknięty mostek jest w tej chwili osobą leżącą musiałam wziąś u siebie w pracy zwolnienie na nią na opiekę nadmieniam ze sprawca był ubezpieczony w pzu.Szkody 2 zgłosiłam. Nie wiem co dalej mam z autem zrobic i czego się domagac ze wzgledu na szkodę zdrowotną.A i jeszcze dostałam list z prokuratury że zostało wszcżęte postępowanie karne.Pomóżcie co teraz powinnam zrobic i jaka jest procedura postępowania.Nie chcę aby pzu mnie oszukało a nie mam pojęcia co się robi w takich wypadkach

Pozdrawiam
Jeśli chodzi o szkodę w pojeździe to po wykonaniu oględzin przez rzeczoznawcę dostaniecie decyzję o wypłacie i rozliczeniu szkody (całkowita, częściowa).

W przypadku szody na osobie mama ma prawo do:
- zadośćuczynienia
- odszkodowania z tytułu kosztów poniesionych (leczenie, przejazdy, rehabilitacja)
- odszkodowania z tytułu opieki osób drugich
- odszkodowanie z tytułu uszczerbku w dochodzie (o ile będzie bo wypadek był wypadkiem w drodze do pracy)

W tej chwili ciężko szacować wysokość roszczeń bo brak jest dostatecznej liczny informacji.

W przypadku pytań proszę o kontakt - stopka poniżej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
Teraz chciałbym zapytać jak można starać się o rentę? Tylko nie najniższą, a mianowicie taką która wystarczyłaby na dalszą opiekę medyczną i.t.d. . Czyli leki, zajęcia z fizjoterapeutą, psychoterapeutą. Ogólnie to usamodzielnienie się mimo mego kalectwa i próba wkraczania w dorosłe życie z niską ingerencją pomocy osób drugich.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Obecnie chciałbym opisać swoje osiągnięcia umysłowe, które wyeksponowały mój talent do nauk ścisłych przed wypadkiem. Otóż w ostatniej klasie Technikum Samochodowego byłem na olimpiadzie wiedzy technicznej ogólnopolskiej w Warszawie. Uklasyfikowałem się w pierwszej setce, co uważam za niebagatelne osiągnięcie. Po tym wypadku mój umysł się uwstecznił. Początkowo nie rozpoznawałem nawet mych rodziców. A mowa była czymś zupełnie obcym. Obecnie mam olbrzymie problemy z pamięcią która jest szalenie ulotna. Parę chwil i po sprawie, mam tak zwany reset i tyle. Dlatego ponawiam apel o gotówkę w postaci renty kilku tysięcznej. Sam Niewinem czy muszę wszystko dokumentować, tylko jak mam dokumentować wydatki skoro nie mam na nie gotówki. Domyślają się Państwo że każdy kolejny dzień zwłoki powoduje nieodwracalne skutki. Tak samo kwestia odszkodowania które niby ma być rekompensatą poniesionego uszczerbku, otóż obecna wysokość odszkodowania jest taka jak gdybym miał połamane kończyny a najgorszy uszczerbek jest w głowie. Za jakiś czas postaram się napisać coś więcej. Proszę o jakieś kluczowe wskazówki odnośnie pracy nad mym umysłem, i jak walczyć o odszkodowanie miarodajne do tak wielkich krzywd.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
Chciałbym ze wszystkimi się pożegnać i Podziękować za kluczowe rady i wskazówki. Mam dosyć tego życia, sam nie wiem czym sobie zasłużyłem na tak dotkliwą kare ale nie potrafię żyć z tym. Podsumowywując to myślcie wiele zanim podejmiecie jakąś decyzje. I nigdy nie ufajcie znajomym choćby byli pozornie dobrymi przyjaciółmi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

jajcon21 wrote:

Chciałbym ze wszystkimi się pożegnać i Podziękować za kluczowe rady i wskazówki. Mam dosyć tego życia, sam nie wiem czym sobie zasłużyłem na tak dotkliwą kare ale nie potrafię żyć z tym. Podsumowywując to myślcie wiele zanim podejmiecie jakąś decyzje. I nigdy nie ufajcie znajomym choćby byli pozornie dobrymi przyjaciółmi.

Proszę się do nas odezwać, przez stopkę poniżej, może będziemy w stanie Panu pomóc. Fa forum wrzucił Pan bardzo dużo informacji, które należałoby usystematyzować i wtedy podjąć decyzję co do zakresu zgłaszanych roszczeń.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

 

jajcon21 wrote:

Błagam Państwa o jakieś wskazówki. Jak walczyć by wyrok się szybko uprawomocmił???

Niestety ale nie ma takiej złotej recepty aby mieć wyłączny wpływ jako strona procesu aby wyrok się szybko uprawomocnił. Strony procesu w myśl art. 422 § 1 k.p.k. w terminie 7 dni od daty ogłoszenia wyroku mogą złożyć wniosek o sporządzenie na piśmie i doręczenie uzasadnienia wyroku. Następnie po doręczeniu uzasadniania wyroku w terminie zawitym 14 dni- art. 445 § 1 k.p.k. do dnia doręczenia uzasadnienia wyroku (14 dni ustawowo na sporządzenie uzasadniania- ale w praktyce ów termin jest przedłużany przez prezesa sądu) strony mogą złożyć stosowną apelację. Sąd apelacyjny następnie zwykle miesiącami przygotowuje się do rozprawy apelacyjnej i ustala jej termin o którym zawiadamia strony procesu. Pół biedy dla pokrzywdzonego jeśli sąd utrzyma wyrok w mocy czy też zmieni wyrok. Gorzej jest jak sąd odwoławczy uchyli wyrok i przekaże sprawę do ponownego rozpoznania- wówczas wszystko przeprowadza się od nowa i wszystko ciągnie się latami. Czasami sprawa wraca do ponownego rozpoznania nawet parę, w skrajnych przypadkach kilka razy co szczególnie działa na wyniszczenie stron procesu i powoduje to nawet to, że wygrywa silniejszy psychicznie, czasami nawet może dojść do przedawnienia karalności. Niekiedy sam oskarżony czy jego obrońca może działać również na wydłużenie procesu wykorzystując do tego środki prawne- m.in. art. 394 k.p.k., gdzie na jego żądanie należy odczytywać wszelkie dokumenty zalegające w aktach sprawy, gdzie sąd musi je odczytywać na głos i zmuszony jest zarządzać przerwy czy nawet odraczać rozprawy dla wypoczynku. Nawet w razie wniesienia kasacji S.N. na podstawie art. 532 § 1 k.p.k. może wstrzymać wykonanie zaskarżonego orzeczenia, jak i innego orzeczenia, którego wykonanie zależy od rozstrzygnięcia kasacji. Ale dosyć tego pesymizmu- jednak chciałem wskazać Panu, że jeśli oskarżony ma bardzo dobrego obrońcę to może wlec sprawę przez wiele lat. Jeszcze jak do tego dojdzie odrobina szczęścia spowodowana błędami procesowymi sądu I instancji to oskarżony ma prawie pewne, że sprawa musi wrócić do ponownego rozpoznania. Wpierw trzeba zastosować właściwe prawo procesowe (właściwe przeprowadzić dowody) aby móc je następnie oceniać i ustalić stan faktyczny w sprawie, następnie prawidłowo zastosować prawo materialne. Druga strona może składać odpowiedź na środek odwoławczy m.in. apelację i kasację. Dlatego też warto zawsze dochodzić roszczeń z zakładu ubezpieczeń z polisy OC pojazdu, którym kierował sprawca pojazdu. Nawet choćby ostatecznie ubezpieczyciel dochodził regresem zwrotu wypłaconego roszczenia na podstawie art. 43 i 98 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (tekst. jedn. Dz. U. z 2003 r. Nr 124, poz. 1152 ze zm.). W przypadku zasądzenie w procesie karnym z powództwa cywilnego adhezyjnego czy w odrębnym procesie cywilnym roszczenia od sprawcy szkody owe roszczenie może nie być możliwe do wykonania tj. potocznie mówiąc wyrok może być jedynie papierowy. Warto wskazać, że zakład ubezpieczeń zobligowany jest z góry wyłożyć kwotę na koszty leczenia jak i przystosowania się do innego zawodu- art. 444 § 1 k.c.. Wobec tego można jednie modlić się aby druga strona procesu nie złożyła apelacji, a jeśli ją już złożyć aby wyrok został utrzymany w mocy lub w najgorszym wypadku zmodyfikowany od razu przez sąd odwoławczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
Drogi użytkowniku „szkoda” do twej informacji pragnę podkreślić fakt że jestem inwalidą pierwszej grupy. Piszę to gdyż z twojej wypowiedzi można wywnioskować że rozmawiasz z kimś kto ma w małym paluszku wszystkie artykuły i paragrafy. Tymczasem jest zupełnie inaczej, także poproszę o wypowiedzi zrozumiałe dla „plebsu”. Z góry Dziękuje.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jajcon21 wrote:
Drogi użytkowniku „szkoda” do twej informacji pragnę podkreślić fakt że jestem inwalidą pierwszej grupy. Piszę to gdyż z twojej wypowiedzi można wywnioskować że rozmawiasz z kimś kto ma w małym paluszku wszystkie artykuły i paragrafy. Tymczasem jest zupełnie inaczej, także poproszę o wypowiedzi zrozumiałe dla „plebsu”. Z góry Dziękuje.
Wporządku- będzie specjalnie dla Pana bardzo prostym jezykiem- bynajmniej będę się starał. Byłem przekonany, że piszę na zbyt niskim poziomie. Po prostu przyzwyczaiłem się do pewnego poziomu. Prostymi słowy można rzec tak, że jak oskarżony będzie miał bardzo dobrego prawnika to zrobi on wszystko aby wyrok tak szybko się nie uprawomocnił i sprawa może się ciągnąć jeszcze bardzo długo. Jeszcze prostrzymi słowy choćby Pan nie wiem jak chciał aby sprawa karna się już zakończyła to nie da się po prostu czegoś takiego zrobić z Pana strony. Co prawda dużo zależy też od samego sądu, gdyż czasem może tylko zminić wyrok, a nie musi kierować sprawy do ponownego rozpoznania przez sąd I instancji, gdzie wszystko przeprowadza się od samego początku. Znów wyrok w I instancji, apelacja, wyrok w II instancji i tak w kółko.

1) Czy ma Pan jakieś nowe informacje ze sprawy karnej, na jakim jest ona etapie?

2) Czy wyznaczono termin rozprawy apelacyjnej i jak ona ewentualnie się zakończyła.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
 Udostępnij


×
×
  • Dodaj nową pozycję...