szromg Opublikowano 12 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 12 Października 2011 Witam serdecznie, sytuacja wygląda następująco: W zeszły czwartek doszło do kolizji z moim udziałem, policja jednoznacznie stwierdziła, że sprawcą był kierowca jadący za mną. Okazało się, że nie posiada on ważnego OC, nie posiadał nawet przeglądu. Sprawę zgłosiłem do mojego TU Axa Direct. W poniedziałek przyszedł rzeczoznawca, który stwierdził szkodę całkowitą pojazdu i powiedział, że muszę sprzedać ten samochód a UT wypłaci mi różnicę w cenie, bazując na wartości samochodu przed wypadkiem. Troszkę zdziwiła mnie taka procedura, był to mój pierwszy samochód i nie miałem jeszcze nigdy takiej sytuacji, dlatego proszę bardzo o wyjaśnienie mi czy w takiej sytuacji jak moja przebiega to zawsze w taki sposób czy mam jakieś inne opcje, z góry dziękuję! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek1661348253 Opublikowano 12 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 12 Października 2011 Możesz zrobić trzy rzeczy:1) Sprzedać autko i z dwóch źródeł wyjść kwotowo na "Wartość Rynkową";2) Wziąć odszkodowanie jako różnica Wartości Rynkowej a Wartości Pozostałości. Autko możesz lub sobie "ekonomicznie" odbudować bądź postawić w ogródku;3) Jak szkoda nie jest za duża możesz wstawić do tańszego warsztatu i ten warsztat musi się zmieścić kwotowo na wystawionej fakturze do "99%" Wartości Rynkowej - najlepiej wyliczonej już przez Towarzystwo Ubezpieczeń. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się
Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu
Zaloguj się