Skocz do zawartości
Forum Odszkodowania

inspektor z BHP przekreślił sprawe - status wypadeku przy pracy


kriss155
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

8 sierpnia 2007 roku uległem w pracy wypadkowi.Podnosząc doznałem poważnego urazu kręgosłupa. Bolało mnie,ale tego dnia wypadku nie zgłosiłem,bo za 2 dni wyjeżdżałem na urlop,uznałem,że może jakoś przejdzie ten ból.Po dwutygodniowym koszmarze jak wróciłem poszedłem dopiero do jakiegokolwiek lekarza. Widząc dopiero powagę mojego urazu chcę zgłosić wypadek,a tu wygasła umowa o pracę.Dopiero jak dostałem nową umowę zgłaszam wypadek tj;7.09.2007 28 dni po.

Pan inspektor z BHP od razu sprawę przekreślił i nie chciał w ogóle cokolwiek pisać.Na odczepnego napisał mi tylko jakiś protokół powypadkowy dopiero w listopadzie 2007 z opinią, iż nie może to być uznane za wypadek przy pracy. Ostatnio szukałem w swojej firmie jakiegokolwiek protokołu powypadkowego,ale nie ma w ogóle śladu o nim. Zostawiłem sprawę,bo po operacji w miarę szybko wróciłem do jakiejkolwiek sprawności.Ale uraz po 2,5 roku powrócił i ledwo chodzę.Pytanie moje czy mam szansę jeszcze ubiegać się o status wypadku przy pracy.Nie chodzi mi o żadne odszkodowanie,ale jestem po poważnej operacji kręgosłupa i nie wiem ja długo dam radę pracować,a w papierach nie ma śladu o jakimkolwiek uszczerbku na zdrowiu.Jeżeli ktoś może,to proszę o pomoc lub jakąś radę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żadnych kombinacji.Sprawa jest trochę zagmatwana.Fakt,że sprawa jest jakby skomplikowana trochę,ale gdyby sprawę prowadził inny inspektor,sprawa dawno byłaby załatwiona.Teraz jestem bez niczego.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kris155 wrote:
Na odczepnego napisał mi tylko jakiś protokół powypadkowy dopiero w listopadzie 2007 z opinią, iż nie może to być uznane za wypadek przy pracy.
Co to znaczy jakiś protokół powypadkowy? Skoro behapowiec napisał protokół to powinien on być zatwierdzony przez pracodawcę a Ty powinieneś otrzymać kopie tego protokołu - czy ją otrzymałeś? Poza tym , skoro zgloszone przez Ciebie zdarzenie nie zostało uznane jako wypadek przy pracy to w protokole powypadkowym powinno znaleźć się uzasadnienie tego nie uznania.
Pracodawca ma obowiązek prowadzenia rejestru wypadków przy pracy, skoro zgłosiłeś wypadek, behapowiec napisał protokół to mimo, że wypadek nie został uznany jako wypadek przy pracy, powinien być odnotowany w rejestrze. Może warto sprawdzić, czy jest taki rejestr.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Posiadam trzy oryginalne protokoły powypadkowe,więc firma nie ma żadnego protokołu:sprawdzałem. W firmie nikt nie wie o żadnym wypadku z moim udziałem. W międzyczasie firma zmieniła siedzibę i pewni ludzie ,u których zgłaszałem swój wypadek już nie pracują,więc nikt nic nie wie. Ja tylko zastanawiam się,czy mam złożyć prośbę do zarządu o ponowne przebadanie sprawy. Czy to w ogóle ma sens?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro nikt ich nie widział, ( ciekawe czy chocoaż zespół powypadkowy podpisał protokół?) to przypuszczam, że otrzymaleś je aby zapoznac sie z ich treścią i wnieś, jeśli miałbyś zastrzeżenia do protokołu. Tylko ty wiesz dlaczego tego nie zrobiłeś. Po Twoim potwierdzeniu ( podpisaniu), ze sie zapoznałeś z treścią protokołu powinien on trafić do pracodawcy do zatwierdzenia, po czym powinienieś otrzymać 1 egz.

 

W tej sytuacji myślę, że napisz pismo i oproś o ustalenie okoliczności i przyzyn w związku z wypadkiem, któremu ulegleś, do pisma dołącz protokół ( na dowód, ze coś akiego miało miejsce).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na protokołach jest podpisany tylko i wyłącznie jeden inspektor BHP,więc coś chyba jest nie tak ,między innymi dlatego nie podpisałem i nie odesłałem żadnego egzemplarza.Wysyłając mi protokoły pocztą w ogóle nie poinformowano mnie,że mogę się odwołać itd.Wg. inspektora głównym problemem nie do zaakceptowania był okres zgłoszenia wypadku i to stanowiło barierę. Żeby nie było,że protokołu nie dostanę inspektor napisał go i uznano ,że nie jest to wypadek przy pracy: w jednoosobowym składzie komisji.W protokole podważono:jak mogłem pojechać na urlop po takim wypadku(nie zdawałem sobie powagi z zagrożenia mojego urazu,myślałem,że podczas odpoczynku bóle ustaną)W między czasie jeden świadek zrezygnował z zeznań,ale myślę,że to nie problem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma przedawnienia terminu zgłoszenia wypadku, co oznacza, że wypadek można zglosic nawet po kilku latach.

Działanie takie nie jest dobre, bo wiadomo, ze po casie trudniej jest ustalić okoliczności i przycyzny wypadku, a to może działać na niekorzyść poszkodowanego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...