zerwanie więzadła w kolanie po wypadku w pracy odszkodowanie

[Violetta77777]

witam mialam wypadek w pracy upadłam i zerwałam więzadła w kolanie pracodawca nakrzyczał na mnie że nie uwazam . Do końca zmiany musiałam pracowac nie udzielił mi pomocy. Do domu wróciłam autobusem i dopiero z domu odwieziono mnie do szpitala mam noge w gipsie. pracodawca dał mi do zrozumienia że jak wróce to bede zwolniona teraz mam L4 POMOCY

[anetola76]

Witam ponownie! Własnie otrzymałam wezwanie do sądu w związku z odwolaniem , które pisałam a p.Ewania mi pomogla. Szczerze powiem, ze bardzo się boje. Sprawa ma sie odbyc 9 lutego. Nie wiem czy powinnam cos ze sobą zabrac? Nigdy nie mialam do czynienia z sądem. Nie wiem jak bedzie wygladać ta rozprawa? Czy jest może ktoś kto miał podobną sprawę, ktoś kto mógłby mi pomócPozdrawiam:)

[ona 2]

Prędko do pracy Pani raczej nie wróci ja byłam na L4 ok 6mies(max wykorzystane)potem 12mies na świadczeniu rehabilitacyjnym ,w tym czasie miałam już robiona artroskopie teraz czekam na rekonstrukcje...Więc ja już ponad 1,5roku jestem uziemiona z powodu kolana....Pozdrawiam

[Violetta77777]

co to jest świadczenie rehabilitacyjne i na czym polega

[anetola76]

Swiadczenie rehabilitacyjne, wyplacane jest przez Zuss. Staje sie jak na komisjie lekarska. Musi minąc okres chorobowy 182 dni. w miedzy czasie lekarz prowadzacy wypełnia wniosek o swiadczenie rehabilitacyjne. W razie uznania go dostaje pani 100%( jesli zostaje uznany wypadek za wypadek w pracy) poborów, a jesli nie to przez najblizsze6-3 misiecy dostaje pni 90 % a potem 75%. Zalezy na jki okres zostanie pani przyznany ten zasilek. Mi po wypadku w pracy( uraz kregoslupa) przyznano na 6 miesiecy, lecz Zus nie uznał mi tego jako wypadek w pracy i niestety ale postanowilam sie odwołac do Sadu. Sprawe mam we wtorek takze zobaczymy. Zycze powodzenia

[Violetta77777]

Ja jeszcze nie mam spisanego protokołu po wypadku i widzę to w ciemnych barwach bo z tego co tu poczytałam na forum to pracodawcy potrafią być podli..... . ? Czystym przykładem jestem ja sama.Po wypadku który wydarzył się w pracy musiałam pracować do końca dnia , wieczorem jak się zgłosiłam do lekarza to był on bardzo zdziwiony że pracodawca zlekceważył tak poważny uraz i że nie udzielono mi pomocy na miejscu. cytuję jego słowa ,,w dzisiejszych czasach psy się lepiej traktuje jak ludzi''.Za życzenia szczerze dziękuję bo z pewnością czeka mnie długa przeprawa z ZUS ,BHP ,i pracodawcą .Pani życzę również dużo szczęścia i dziękuję za informacje.

[Malagoska]

Pani Violetto musi pani zadbac w pierwszej kolejności o uznanie tego wypadku za wypadek w pracy po pierwsze zgłosic wypadek na piśmie opisać krótko zdarzenie o której godzinie maiło miejsce skutek zdarzenia ewentualnie swiadków i fakt zgłoszenia ustnego pracodawcy o zaistniałym zdarzeniu.Mam nadzieję ,ze lekarz odnotował w karcie fakt ,że zdarzenie miało miejsce w pracy czego następstwem jest uraz jakiego pani doznała. do zgłoszenia wypadkowego mozna dołączyć zaświadczenie od lekarza ,że uraz ma związek z praca tzn ,że stało się to pani w pracy. następnie wysłać do pracodawcy listem poleconym za potwierdzeniem odbioru oczywiście zostawiając sobie kopię ewentualnie poprosić kogoś z rodziny aby takie zgłoszenie złożył w sekretariacie zakładu pracy pamiętając o potwierdzeniu wpływu na kopii! to jest w tym momencie najważniejsze pracodawca po otrzymaniu zawiadomienia o wypadku musi powołać zespół powypadkowy który przeprowadzi postępowanie i spisze protokół powypadkowy ma na przeprowadzenie postępowania 14 dni jeżeli nie dotrzyma terminu a w tym przypadku może się tak stać to zgłosi pani fakt do PIP na dowód tego będzie pani miała kopię zawiadomienia o wypadku. Jest to bardzo ważne gdyż zwolnienie lekarskie będzie płatne 100% jeżeli będzie uznany wypadek przy pracy czego musi pani doplinować.Zespół powypadkowy spisuje zeznania poszkodowanego na podstawie którego sporządza protokół .dostanie pani protokół do zapoznania i musi go wnikliwie przeczytać a w szczególności pkt 5 protokołu"ustalono następujące przyczyny wypadku" myslę że jak pracodawca nakrzyczał na panią ,że pani nie uważa to będzie chciał umieścić adnotacje w tym podpunkcie .pkt 7 najważniejszy "stwierdza się ,że wypadek:" jest bądź nie jest tego punkt musi pani przypilnować i oczywiście pkt 13 , 14 , 15 protokołu przed zapoznaniem się przez panią nie ma prawa tam być żadnych dat dopiero po zapoznaniu pani podpisuje i wpisuje datę zapoznania jeżeli się pani nie zgodzi z tym protokołem w jakiejś kwestii ma pani prawo wniesienia uwag i zastrzeżeń co musi pani dopisać w pkt 13 wnoszę uwagi i zastrzeżenia które spisuje się na kartce i dołącza do protokołu .a jeżeli pracodawca zatwierdzi protokół nie zgadzając się z pani zdaniem co do stwierdzenia wypadku sprawę skieruje pani do sądu pracy czego nie życzę mam nadzieję,że wszystko pójdzie pomyślnie a potem to już życzę zdrowia i ewentualnie zasiłku rehabilitacyjnego a na samym końcu ubiegania się o odszkodowanie "pani sylwio4517" co nie miało możliwości realizacji jakby pani Violetta nie zadbała o te najważniejsze kwestie.

powodzenia i pozdrawiam

[Violetta77777]

PANI MAŁGOSIU BARDZO PANI DZIĘKUJĘ ZA TAK OBSZERNE INFORMACJĘ. Z TAKĄ SYTUACJĄ SPOTKAŁAM SIĘ PIERWSZY RAZ I NAPRAWDĘ NIE WIEDZIAŁAM CO DALEJ .TERAZ DZIĘKI PANI WIEM CO I GDZIE SIĘ UDAĆ.SERDECZNIE DZIĘKUJĘ I POZDRAWIAM.

[jotka]

do pani Małgośka

 

cytuję

 

"zespół powypadkowy który przeprowadzi postępowanie i spisze protokół powypadkowy ma na przeprowadzenie postępowania 14 dni jeżeli nie dotrzyma terminu a w tym przypadku może się tak stać to zgłosi pani fakt do PIP" więc pytam, a gdzie termin 5 dni na zatwierdzenie protokołu przez pracodawcę, a co się stanie jak zespół wystąpi o pozyskanie dodatkowej opinii przecież w tym przypadku może przedłużyć dochodzenie ja myślę, że są to sprawy gdzie pośpiech nie jest wskazany

[Malagoska]

ja pisałam o terminie sporządzenia protokołu którego termin jest 14 dni a jeżeli pracodawca przekroczy go z jakiegoś powodu to musi podać uzasadnienie ,a jeżeli chodzi o termin 5 dni to dopiero wtedy jak już zapoznamy się z protokołem podpiszemy jego zapoznanie i wniesiemy uwagi i zastrzeżenia to wtedy pracodawca zwraca niezatwierdzony protokół do zespołu powypadkowego który sporządza nowy protokół z uwzględnieniem zastrzeżeń i uwag i ma na to 5 dni i protokół wraca do poszkodowanego w celu zapoznania sie i podpisania , dlatego pisałam Pani Violetcie ,żeby zwróciła uwagę na daty i co podpisuje bo zdarza się często że pracodawcy wysyłają już zatwierdzone protokoły do poszkodowanych.

[anetola76]

Witam ponownie! potrzebuje pomocy! otóz dzisiaj odbyla sie sprawa sądowa. Powołano bieglego lekarza sadowego. poradzcie mi, czy lepiej bedzie jezeli bede uczestniczyła w nastepnej rozprawie? Czy powinnam wystąpić z jakimś wnioskiem do sądu, że chce być obecna? Nie mialam nigdy doczynienia z sądem. Mam 7 dni na uzupenienie dokumentacji medzcznej w jakiej tylko jestem posiadaniu.Nie mogę spać, jeśc. pomóżcie.Proszę

[Malagoska]

nie wiem jak sprawa wygląda dałaś pełnomocnictwo komuś? jako powódka masz prawo uczestniczyć w rozprawie sądowej i wskazane by było abyś uczestniczyła sprawa tyczy się Twojej osoby i wszystkie szczegóły Ty znasz najlepiej ale to jest tylko moje zdanie zrobisz jak uważasz .

[anetola76]

 

Małagośka wrote:

nie wiem jak sprawa wygląda dałaś pełnomocnictwo komuś? jako powódka masz prawo uczestniczyć w rozprawie sądowej i wskazane by było abyś uczestniczyła sprawa tyczy się Twojej osoby i wszystkie szczegóły Ty znasz najlepiej ale to jest tylko moje zdanie zrobisz jak uważasz .

Witam! Czy muszę wystąpic z jakims oswiadczenie wdo sadu,ze chce byc obecna na nastepnej rozprawie? Sedzina mowiła ze biegly lekarz sadowy nie bedziemnie badał. Ale chciałabym byc obecna

[Malagoska]

byłaś na pierwszej sprawie tak? sąd wyznaczył kolejny termin sprawy tak? to masz prawo i wydaje mi się obowiązek być na tej sprawie biegły lekarz sądowy jest powołany do przeanalizowania Twojej dokumentacji medycznej nie jestem fachowcem ale na sali sądowej nikt Cię nie będzie badał ewentualnie będzie skierowany wniosek przez pozwanego bądź biegłego o ponowne przebadanie przed komisja lekarską ale na pewno nie w sądzie.

[anetola76]

Byłam na pierwszej sprawie, nie wyznaczono terminu nastepnej sprawy. byla mowa tylko o powołniu bieglego lekarza sadowego z dziedziny neurochirurgii. nawet nie wiem jak to wszystko bedzie wygladalo. mam stracha jakbym kogos zabila.

[Malagoska]

przestań się stresować spokojnie co nas nie zabije to nas wzmocni:) ten lekarz wyda swoja opinię co do stanu zdrowia, urazu,i z tego co pamiętam wnosiłaś o uznanie wypadku za wypadek przy pracy?masz na uzupełnienie 7 dni czyli musisz tą dokumentację wysłać bądź dostarczyć osobiście i wtedy zapytasz w sądzie tzn w sekretariacie kiedy następna sprawa czy dostaniesz wezwanie itd.i pamiętaj nie bój się ja wiem ,że to tak łatwo powiedzieć ale pocieszę Cię ja tez teraz czekam na termin sprawy też wniosłam pozew do sądu pracy tez czeka mnie ciężka przeprawa . ja w swoim pozwie napisałam cytuję:-żądanie od pracodawcy dokumentacji powypadkowej i przeprowadzenie dowodu z tych dokumentów na okoliczność iż wypadek jakiemu itd. chodzi tutaj o to ,że zabezpieczyłam się żeby nie targali mnie później o jakieś uzupełnienia dokumentacji.a najlepiej to udaj się do jakiejś kancelarii prawnej wiem ,że to koszty ale za udzielenie informacji nie powinni brać kasy , zapytaj jak to będzie wyglądało czy po wniesieniu w ciągu 7 dni przez Ciebie dokumentacji będzie wyznaczony nowy termin sprawy i czy zostaniesz o tym powiadomiona czy musisz wnioskować o swoja obecność mam nadzieję ,że za takie informacje nikt od Ciebie kasy nie zażąda. Głowa do góry trzymam kciuki i napisz na forum jak Ci poszło. pozdrowionka

[anetola76]

Małgośka:) bardzo dziekuje za wyczerpującą informacje. moja sprawa trafila do sadu, gdyż zaklad pracy uznał moj wypadek jako wypadek w pracy a Zus nie- uzasadniając ze nastapilo zaostrzenie schorzenia samoistnego.. Doznałam urazu kregosłupa a w marcu mam operacje. Takze nie wiem. Dziekuje

[anetola76]

Witam! Dotalam wlasnie opinie bieglego lekarza sądowego. według tej opinii nie jest na moją korzyść.Rozpoznanie: "Ból lędźwiowy z rwą lewostronną od kilku lat. W swietle dokumentów zdarzenie jakiemu uleglam 08.05.2009 nie było wypadkiem przy pracy, a mogło spowodować zaostrzenie choroby samoistnej, która wystepowała wcześniej".UZASADNIENIE:

ubezpieczona od co najmniej 1998 roku cierpiała na bóle okolicy ledźwiowe- krzyzowej promieniującej do nogi lewej. w badaniach RTG i MRI kregoslupa lędźwiowo- krzyżowego z dn20/06/2009 nie stwierdzono zadnych zmian pourazowych. obraz jest adekwatny do wieku, w MRI widać lekką przepuklinę dysku L4-L5 powzechną u ludzi w czwartej dekadzie życia. Dźwignięcie ciężaru o wadze 20kg w pozycji skrętnej moglo spowodować chwilowe przeciązenie tej okolicy lub naciagniecie

mięsni przykręgoslupowych. jednak ze względu na stwierdzane wcześniej objawy od wielu lat uzasadnione jest stwierdzenie o zaostrzeniu istniejącego stanu zwyrodniowego."

Nie wiem jak to mam rozumieć, gdyż wcześniej chorowałam na korzonki, czy to ma cos z tym wspólnego? Nie mialam zadnych zwyrodnień kręgosłupa? Nie miałam zadnych przeciwwskazań do pracy fizycznej. Tym bardziej, że jestem po operacji kręgosłupa( 22.03.2010) i usunięto mi 2 Zylaki na kręgoslupie i odbarczono nerwy na dwóch poziomach L4-S1.

Fakt jest taki,ze badania MRI i TK nie pokazali tego i musiala ię odbyć tak zwana OPERACJA ZWIADOWCZA, która przyniosła oczekiwane rezultaty.

Nie wiem teraz co mam robić. Druga ssprawa ma sie odbyć29 kwietnia. Proszę pomóżcie! Czy mimo tej opini mam szanse na wygranie tej sprawy? Pozdrawiam

[anetola76]

proszę poradźcie co mam robic?

[Ewania]

 

anetola76 wrote:

mogło spowodować zaostrzenie choroby samoistnej, która wystepowała wcześniej"

Moim zdaniem - TO jest b. ważne stwierdzenie, ktore moze stanowic podstawę do odwolania sie i domagania sie uznania zdarzenia za wypadek przy pracy.

[anetola76]

co w takim razie mam robić teraz. Bo dostałam w załączeniu cos takiego,że mogę od tej opini sądowo- lekarskiej się odwolać,zakreślając czas na to 7 dni-od daty otrzymania niniejszego pisma- na zgloszenie- w formie pisma procesowego w 3-ch egzemplarzach- ewentualnych zarzutów do opinii, pod rygorem przyjęcia,że nie kwestionuje panii opinii i pominiecia zarzutów zgłoszonych po upływie zakreślonego terminu.

Fakt jest taki,ze tylko raz w 1996 roku chorowałam na korzonki. nie miałam zadnego stanu zwyrodniowego.

Nie wiem już sama co robić. Jeszcze teraz jestem po operacji kregoslupa i nie najlepiej sie czuje:(

Pozdrawiam i prosze o rade

[anetola76]

JAk mogę napisać odwolanie?

Czzy ktoś mi pomoże?

[anetola76]

Czy mogę powołać sie na orzeczenia Sadu Najwyższego,co pani Ewania mi pisała?Proszę mam tylko czas do czwartku!

[anetola76]

Czy może ktoś mi pomóc?Prosze

[Ewania]

Anetola- rzadko i na krótko tu zaglądam. PISZ! Oczywiscie, ze powołuj sie.

[anetola76]

Odwolam sie od opinii lekarskiej. zobaczymy co bedzie na sprawie sadowej 29 wietnia. odezwe sie po sprawie. Dziekuje Pani:) Dziekuje wszystkim.

[Ewania]

Powodzenia!

[anetola76]

WitaM! MÓWIŁAM ZE PO SPRAWIE SIE ODEZWIE. OTÓŻ WCZORAJ ZAPADŁ WYROK NA MOJĄ KORZYŚC. TERAZ TYLKO CZEKAM NA UPRAWOMOCNIENIE SIE WYROKU A POTEM UDERZAM DO ZUS-u O WYPLATE ZALEGŁOŚCI GDYŻ SWIADCZENIE REHABILITACYJNE MAM PŁACONE W WYSOKOSCI 75%. DZIĘKUJE WAM WSZYSTKIM, KTÓRZY MI POMAGALI. SPRAWA CIAGNELA SIE ROK I MAM NADZIEJE ZE TO JUZ KONIEC. DZIEKUJE PANI EWANIA, BEHAPÓWKA I WIELU INNYM ZA WSZYSTKO. POZDRAWIAM I ZYCZE WSZYSTKIM POWODZENIA:)

[Ewania]

Anetola76 - bardzo się cieszę i życzę powodzenia a przede wszystkim - szybkiego powrotu do całkowitego zdrówka! Pozdrawiam!

[anetola76]

Dziękuje EWANIA i zawsze będęTobie wdzięczna i również życzę zdrowia i powodzenia:) Pozdrawiam