Odszkodoawanie po wypadku. Stasrac się samemu czy przez firmę?

[Jacek P]

Witam.

14.01 miałem wypadek samochodowy w miejscowości Luchowo (pow pilski), wypadek był szeroko opisywany w internecie m.in. na głównej stornie wp.pl i wielu innych, mniej ważnych portalach. Jadąc drogą zostałem oślepiony przez kierowcę TIRA długimi światłami, jak się później okazało ciągnik który stał na poboczu blokował całą drogę naczępą, która nie była oświetlona. (galeria zdjęć z wypadku jest na stronie osplobzenica .pl [nie moge dodac linku] )

Nie będę opisywał całego zdarzenia, ważne jest to, że bezsprzecznie zostałem uznany za osobę poszkodowaną w wypadku.

I tu nastaje mój problem, mianowicie mnóstwo firm jest zainteresowanych "pomocą" w ściągnięciu odszkodowania, oczywiście za odpowiedni procent. Z opowiadań znajomych którzy mieli do czynienia z takimi firmami mówią, że potrafią one wyciągnąc sporo więcej niż zwykły człowiek, potrafią to robić dość dobrze, ponieważ im więcej pieniędzy tym więcej dla nich (% z całej kwoty).

Z wielu firm które dzwoniły itp. najbardziej zaawansowane rozmowy miałem z firmą Votum, oraz z firmą Salutaris (z nią akurat sam się kontaktowałem).

Różnie ludzie gadają, opinie są skrajne, jedni chwalą duże firmy działające profesjonalnie, mające własnych lekarzy itp. inni chwalą mniejsze, które nie idą na ugody (Salutaris "podobno" w 99 % idzie do sądu), jednak widać po firmie, że nie są tak profesjonalni (nie proponują własnych lekarzy, nie oferują i nie kierują po konkretne opisy do konkretnych lekarzy itp. -tak mówią z Votum)

Czy ktoś z doświadczeniem mógłby mi coś doradzić? Kogo wybrać?

Dziękuje serdecznie za cenne sugestie.

[andrzejgryczka]

Co do konkretnej firmy to oczywiście poradzić nie mogę, ale warto zwracać uwagę na kilka aspektów.

 

Ważne jest, żeby firma współpracowała z lekarzami orzecznikami i we włsnym zakresie organizowala komisje lekarskie czy to przez badanie bezpośrednie czy chociaż komisje zaoczne. Przerzucenie na Poszkodowanego obowiązku załatwiania wszystkich dokumentów podważa sens zatrudniania firmy, bo sam może sobie to Pan załatwić

 

Poza tym nie ulegałbym magii "dużej firmy" bo to nie zawsze przynosi efekt.

 

Koniecznym jest również ustalenie czy firma ma zaplecze adwokacko radcowskie, czyli kto będzie reprezentował nas w sądzie i na jakich zasadach finansowych. Bo po podpisaniu umowy okazuje się, że za pójście do sądu trzeba płacić za każdą czynność i to już miłe nie jest.

 

Musi Pan dzwonić, pytać, sprawdzać warunki umowy i nie ulegać zapewnieniom, że "uzyskamy dla Pana xxx" jeśli nawet jeszcze sprawa nie ruszyła.

[Jacek P]

Wybór jest cięzki, mnóstwo ofert spływa na poszkodowanych i nie wiadomo z kąt wszystko wiedzą, nawet gdzie mieszkasz..

Wczoraj miałem telefon z Lex Kancelaria Odszkodowawcza. Pani była bardzo miła, do niczego nie nagabywała, przestawiła swoją ofertę. Okazało się, że biorą 20% od mojej sprawy (korzystnie w porównaniu do innych), mają własnych lekarzy orzeczników.

Jutro umówiłem się an spotkanie, dowiem się więcej. nastawiam się już jednak na podpisanie umowy, głównie ze względu na profesjonalizm firmy, sensowny % od sprawy(na końcu z uzyskanej kwoty) oraz brak "najazdów" na mój dom.

Miał ktoś może doświadczenia z tą własnie firmą?

[ava80]

Jacek P wrote:

Wybór jest cięzki, mnóstwo ofert spływa na poszkodowanych i nie wiadomo z kąt wszystko wiedzą, nawet gdzie mieszkasz..
Wczoraj miałem telefon z Lex Kancelaria Odszkodowawcza. Pani była bardzo miła, do niczego nie nagabywała, przestawiła swoją ofertę. Okazało się, że biorą 20% od mojej sprawy (korzystnie w porównaniu do innych), mają własnych lekarzy orzeczników.
Jutro umówiłem się an spotkanie, dowiem się więcej. nastawiam się już jednak na podpisanie umowy, głównie ze względu na profesjonalizm firmy, sensowny % od sprawy(na końcu z uzyskanej kwoty) oraz brak "najazdów" na mój dom.
Miał ktoś może doświadczenia z tą własnie firmą?

"profesjonalizm" bo sami zadzwonili? czy dlatego, że marketingowo juz wiedzą, że nagabywanie nie sprzyja podpisywaniu umów? czy dlatego, że nie wiadomo skąd mieli Twój nr telefonu, czy tez jak napisałeś "nie wiadomo skąd wiedzieli gdzie mieszkasz"? przyznam, że nie neguje Twojego podejścia tylko nie wiem gdzie tu profesjonalzm...

maja OC jak firma?
maja pracowników na etatach czy tylko "współpracują" ze wszystkimi dookoła?
okażą ci zaświadczenie o niezaleganiu?
maja klauzule w umowie dotyczące nie wywiącania się przez nich samych z obowiązków lub niedopełnienia czynności ?
chcą pieniądze na swoje konto a po odciągnięciu dopiero ci przeslą czy możesz sie rozliczyć na normalnych komercyjnych warunkach - zaplacic im na podstawie wystawionej faktury, bo info o kwocie i tak dostaną jeśli zostaną pełnomocnikiem..