MaFi Opublikowano 22 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2010 Witam.Czytałam wiele Pani(Ewania) wypowiedzi i w końcu muszę prosić o radę bo nie wiem co dalej.Mój mąż doznał w pracy pęknięcia łękotki w pażdzierniku 2008(miał robioną artroskopię i łacznie na chorobowym spędził 5 miesięcy). Kiedy po raz pierwszy poinformował o tym swojego pracodawcę i bhp-wca to mu powiedzieli że to nie jest wypadek przy pracy (ukląkł na hali żeby odkręcić tłumnik od auta).Pierwszy powiedział nam lekarz że oczywiście jest to wypadek a potem potwierdzenia znalazłam w internecie. Trwało to prawie rok i wtedy napisałam mężowi do pracodawcy zgłoszenie wypadku przy pracy.Po 4 miesiącach dostał wreszcie protokół powypadkowy.Pewnie zastanawia się Pani dlaczego tak długo to trwało.Muszę tu wspomnieć o jeszcze jednej sprawie.Kiedy mąż wrócił do pracy po trzech tygodniach ja w pracy uległam wypadkowi.Był to marzec 2009.Chciałam przenieść paczkę o średnicy ok. metra lub więcej a ponieważ przejście jest za wąskie to musiałam to włożyc na stół i przeciągnąć na drugi koniec przejścia.gdy podnosiłam tę paczkę(waga ok 8-10 kg )pękł sznurek i żeby nie dopuścić do rozsypania wszystkich elementów z paczki gwałtownie się po to schyliłam i złapałam.Rezonans wykazał że wysunął się dysk i doszło do złamania TH-10.Słowne zgłoszenie wypadku nie poskutkowało a na pisemne odważyłam się we wrześniu 2009. Protokuł otrzymałam 20.02.2010.Po wielu prośbach ustnych dopiero poskutkowało pismo z prośba o wydanie protokołu (tak komus poradziła Pani na forum).W uzasadnieniu ,jakie mieli trudności napisali tak:Poszkodowana nie zgłosiła w dniu wypadku urazu, oficjalne zgłoszenie nastapiło w późniejszym terminie dlatego zespół usiłował przeprowadzic konsultacje z lekarzem sprawującym leczenie poszkodowanej, co dodatkwo spowodowało opóźnienie.Lekarz na pierwsze ich pismo nie odpisał a na ponowne napisał tak:Na zadane przez państwa pytania może odpowiedzieć tylko biegły lekarz sadowy.Lekarz powiedział mi że pytania tak sformułowali jakby on miał wystawić ekspertyzę. Mój lekarz był biegłym sądowym i powiedział że nie da się wciągnąć w gierki mojej firmy.Obecnie jestem na świadczeniu rehabilitacyjnym.Mój pracodawca jest osobą publiczną ma wielu znajomych w naszej miejscowości na najwyższych stanowiskach. Poza tym przy każdym naszym spotkaniu przypominał mi że zna lekarzy sędziów itd.i dlatego tak długo nie wnosiłam o wypadek bo napewno jak wrócę to wylecę. To nie pierwszy wypadek w mojej firmie ale inne osoby dały się zastraszyć i nawet z ręką w gipsie jedna chodziła do pracy(na stanowisku krojczy).Teraz mamy obydwoje protokoły i nie wiem co dalej.W ZUS-ie powiedzieli że jeżeli chcę się starac o odszkodowanie jednorazowe(ja dopiero po zakończeniu leczenia) i wyrównanie zasiłku chorobowego muszę:- złozyc pismo poprzez pracodawcę o wyrównanie chorobowego i odszkodowanie- N-9-protokół-zaswiadczenie o pierwszej pomocy .1. Czy rzeczywiscie tak to wygląda?2.Mam ubezpieczenie grupowe PZU to jakie dokumenty i kiedy muszę złożyć żeby starać się o odszkodowanie?(Mąż niestety dowiedział się że nie jest wogóle ubezpieczony w swoim zakładzie rok po wypadku gdy zmarła matka innego pracownika i okazało się że żadnych pieniędzy nie dostanie bo pracodawca przestał płacić.)3.Czy od pracodawcy też można się starać o odszkodowanie i jak to wygląda? Dodam tylko: mamy tego samego BHP-owca i jak ja złożyłam pismo o wydanie protokołu to ja otrzymałam po14 dniach a mąż jeden dzień po mnie. Chyba sie domyślił że nastepnym krokiem byłaby PIP.Czekam na odpowiedź. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ewania Opublikowano 26 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2010 Witam, rzadko zaglądam ostatnio na Forum (z racji obowiazków zawodowych). Proszę o kontakt na mój e-mail: bhp-e.k@wp.eu, postaram się pomóc ale potrzebuję uściślenia informacji.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.