puzon323 Opublikowano 12 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2010 w wyniku najechania na tył mojego auta uderzyło ono w autko z przodudostalem wycene z pzu,jednak rzeczoznawca robi sobie jaja chybaauto to honda accord '03,kupiona w polskim salonie,bezwypadkowa,serwisowana w asouszkodzone sa:przedni zderzak,halogen,atrapa,wzmocnienie(delikatnie poprzestawiane i cofniete lampy),zderzak tyl,belka zderzaka,podłoga,pas tylni,plastik w bagazniku na pas tylny,podgieta klapa,tylni blotnik na narozniku podciagniety do dolu i srodka,lampa tył,pogiety tlumik i ozdobna koncówka,podgieta rura wydechowa od kolektora(caly wydech przesuniety 2cm do przodu),fotel(oparcie fotela ma luz w mechanizmie )wycena pzu 7600zł - kupa smiechurzeczoznawca nie policzył pasa przedniego, atrapy,wydechu,fotela,plasiku na pas tylny,nie wpisal tez zadnych spinek do montazu elementów a przeciez sa jednorazowedo wymiany dal tylko el.plastikowe i wzmocnienie zderzaka,reszta do naprawyna naprawe blotnika wpisał 0,5rbh,pasa tylnego 1,5rbg,na podloge 2rbg-blacharz jak to zobaczyl to wybaluszyl oczyogólnie na naprawe policzyli 9rbg na blacharza i 11rbg na lakiernikaczy pzu ma prawo wpisac mi naprawe podlogi a nie wymiane jesli sa ostre zalamania?czy moge sie domagac wymiany podłogi?zaden blacharz nie przywroci tego do stanu z przed wypadku,dojdzie szpachlato samo dotyczy reszty blach,choc ca dlikatniej uszkodzone odwolywac sie na pewno bedezglaszam auto do powtórnych ogledzin a jak dalej bedzie nie tak to biore rzeczoznawce i do saduwiem ze moge oddac do aso na bezgotówkową ,ale nie zamierzam auta naprawiac,chce je sprzedac+kasa z odszkodowania i kupic nastepne-bezwypadkowe Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cdsMarcin Opublikowano 12 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2010 Interesuje mnie przede wszystkim w jakim zakładzie blacharsko-lakierniczym byłeś? Od razu Ci powiem - zwczajny Janek z garażu oczywiście, że wybałuszył oczy bo nie wie jak takie rzeczy się robi. Profesjonalny serwis potrafi przywrócić elementy lekko uszkodzone do stanu zbliżonego do tego sprzed wypadku bez nakładania szpachli itp. Kolejna sprawa. Co masz na myśli mówiąc "wymiana podłogi"? Ciesz się, że nie uznali Tobie szkody całkowitej. Bardzo możliwe jest, że rzeczoznawca przez "nieuwagę" coś przeoczył, co dość często się zdarza, zawsze ich trzeba pilnować i sprawdzać co wpisują, w moim przypadku, gdyby nie moja uwaga przeoczyłby pompę paliwa, atrapę, błotniki i kierunkowskazy w zderzaku oraz podłużnicę. Jeśli dojdzie do kolejnej wizyty rzeczoznawcy na koniec poproś o odczytanie części, które zakwalifikował do wymiany i naprawy, oraz zgłoś swoje ewentualne uwagi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wal Opublikowano 24 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2010 tommus - na tym forum pomagamy bezpłatnie i na foruma reklama i naganianie sobie klientów jest zabronione! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pablo_1st Opublikowano 28 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2010 czas na naprawę który zsumowałeś jest czasem konkretnych napraw, możnaby rzec netto. Cała technologia, czyli wszelkie przezbrojenia oraz czas związany z wymianą elementów jest naliczany osobno. Podobnie lakierowanie jest rozliczane zgodnie z technologią. Co do wymiany podłogi - najczęsciej się ją poprostu klepie, wymiana sporadycznie. Oczywiście zależy od zakresu uszkodzeń, ale ostre załamania dla blacharza nie stanowią problemu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się
Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu
Zaloguj się