Skocz do zawartości
Forum Odszkodowania

podczas popołudniowego dyzuru miałam drobny wypadek


jadzia
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

jestem salową w szpitalu wczoraj 27.03.10 podczas popołudniowego dyzuru miałam drobny wypadek.pracujac w pomieszczeniu zachaczyłam noga o kozedke,upadłam i w wyniku upadku doznałam urazu stopy.zgłosiłam sie na sor.lekarz stwierdził naderwanie stawu skokowego.zalecił unieruchomienie nogi w gipsie na okres 4-6 tygodni.obecnie mam załozony półgips,po 10 dniach kontrola w poradni ortopedycznej i dogipsowanie.na sorze przy mojej rejestracji jest wbita pieczatka jako wypadek w pracy.nie bardzo wiem co mam dalej robić?komu mam dalej zgłosić,że uległam takiemu wypadkowi i czy to wogule ma sens.nadmieniam iż zaraz po wypadku zgłosiłam to swojej przełożonej ale prywatnie na tel komórkowy ponieważ obecnie przebywa na urlopie.obuwie miałam przepisowe takie jakie wydali nam z magazynu i ubranie rówież.prosze o pomoc jak mam dalej postępować
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jadzia wrote:
i czy to w ogóle ma sens.
ja odpowiem Ci tylko na to pytanie - oczywiście, że ma - choćby tylko taki, żebyś dostała 100% wynagrodzenia za okres L4.

a co do dalszego postępowania:
poczytaj inne wpisy, w wielu z nich jest już dokładnie opisany "schemat" postępowania po wypadku.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...