jadzia Opublikowano 28 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2010 jestem salową w szpitalu wczoraj 27.03.10 podczas popołudniowego dyzuru miałam drobny wypadek.pracujac w pomieszczeniu zachaczyłam noga o kozedke,upadłam i w wyniku upadku doznałam urazu stopy.zgłosiłam sie na sor.lekarz stwierdził naderwanie stawu skokowego.zalecił unieruchomienie nogi w gipsie na okres 4-6 tygodni.obecnie mam załozony półgips,po 10 dniach kontrola w poradni ortopedycznej i dogipsowanie.na sorze przy mojej rejestracji jest wbita pieczatka jako wypadek w pracy.nie bardzo wiem co mam dalej robić?komu mam dalej zgłosić,że uległam takiemu wypadkowi i czy to wogule ma sens.nadmieniam iż zaraz po wypadku zgłosiłam to swojej przełożonej ale prywatnie na tel komórkowy ponieważ obecnie przebywa na urlopie.obuwie miałam przepisowe takie jakie wydali nam z magazynu i ubranie rówież.prosze o pomoc jak mam dalej postępować Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wal Opublikowano 31 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2010 jadzia wrote:i czy to w ogóle ma sens.ja odpowiem Ci tylko na to pytanie - oczywiście, że ma - choćby tylko taki, żebyś dostała 100% wynagrodzenia za okres L4.a co do dalszego postępowania:poczytaj inne wpisy, w wielu z nich jest już dokładnie opisany "schemat" postępowania po wypadku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się
Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu
Zaloguj się