aavill Opublikowano 23 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2010 Kierując pojazdem potrąciłem pijanego pieszego przechodzącego w nocy w nieoznakowanym miejscu po czym zbiegłem z miejsca zdarzenia. Pieszy trafił do szpitala na więcej niż 7dni (wstrząśnienie mózgu, wybite zęby). Wyrokiem sądu zostałem uznany za współwinnego. Kara to rok w zawieszeniu, utrata prawa jazdy na 1rok, 1500zł na rzecz poszkodowanego. Mój samochód był ubezpieczony w PZU które wypłaciło odszkodowanie poszkodowanemu. Teraz dostałem od PZU wezwanie do zwrotu wypłaconego odszkodowania na kwotę 28000zł w ciągu 2tyg. Jestem studentem, nie pracuje, nie posiadam żadnego majątku. Czy można zrobić cokolwiek aby uniknąć zapłacenia tej kwoty lub chociaż jej części? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotrus33 Opublikowano 23 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2010 raczej nie możesz - potrąciłeś, uciekłeś - twoje ubezpieczanie nie działa - musisz zapłacić i tyle (jak byś został nie było by problemu) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aavill Opublikowano 23 Kwietnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2010 ok, a co w przypadku gdy jestem całkowicie niewypłacalny i nie będę jeszcze przez kilka kolejnych lat? Pewnie czeka mnie rozprawa w sądzie. Jaką kare może dla mnie zasądzić? Komornik nie ma mi czego zabrać. Czy ta płatność może ulec przeterminowaniu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aavill Opublikowano 26 Kwietnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2010 Wiem już, że PZU ma prawo żądać ode mnie zwrotu wypłaconego odszkodowania i nie uda mi się uniknąć zapłacenia. Mam więc pytanie w jaki sposób mogę zakwestionować wysokość tego odszkodowania? Widziałem się z poszkodowanym niedługo po wypadku i jego stan nie odbiegał od normalności. Zastanawia mnie dlaczego odszkodowanie jest takie duże (28000zł i to jest tylko część którą ja muszę zapłacić). I to dla człowieka który pijany (2,3 promila) wchodzi na jezdnie po ciemku w nieoznakowanym miejscu. Czy można starać się jakoś obniżyć to odszkodowanie? Co mam robić? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pavelekr Opublikowano 2 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2010 Pozwolę wtrącić swoje 3 grosze, bo zastanawia mnie wysokość kwoty, jaką żąda PZU. Kwota 28 000 zł za kilka zębów i wstrząs mózgu wydaje się sporo przesadzona (chyba, że obrażenia były jednak większe). 28000 przy 100% odszkodowaniu można uzyskać za złamanie np ręki + inne, dodatkowe składowe odszkodowania. Ponadto piszesz o współwinie. Ile w takim razie zażądałoby PZU przy 100% winie? Pozostaje też kwestia czasu, jaki upłynął od momentu wypadku do dnia dzisiejszego. Zwykle trzeba czekać minimum miesiąc od zgłoszenia roszczenia, aby poszkodowany otrzymał kwotę bezsporną, a na ostateczną wypłatę czasami nawet rok. Z wysokości podanej kwoty wynikałoby, że jest to jednak suma ostateczna. Ciekawe ile wypłacili temu potrąconemu, o i ile cokolwiek mu do tej pory wypłacili? Ja bym na początek zażądał od PZU pisemnego wyjaśnienia wysokości kwoty z wyszczególnieniem poszczególnych pozycji. Czyli dokładnie za co i ile się należy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej_Gryczka Opublikowano 23 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2014 ela20110 wrote: Jeśli ela20110 - czy możesz nie spamować każdego wątku, bo robi się straszny bałagan na forum. Może niech admin zrealizuje postanowienie regulaminu i nałoży na nią karę - bo to zniechęca ludzi do korzystania z tego forum. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.