zaliczka na leczenie z PZU

[weronka_04]

Witam miesiąc temu zostałem potrącony na pasach. jestem w trakcie leczenia stomatologicznego i niestety trochę to potrwa. Niestety kończą się już oszczędności na ten cel. polecono mi abym złożył podanie do PZU (z OC sprawcy) na zaliczkę na leczenie wysłać na komisję lekarską itd. Ja mam jeszcze przed sobą leczenie i w tej chwili interesuje mnie tylko zaliczka, która jest wstępnie udokumentowana. Zupełnie nie wiem co robić popzdrawiam

[ava80]

dokładnie jak panu doradzono - napisać roszczenie o odszkodowanie za straty materialne i odszkodowanie za wszystkie niematerialne ewentualnie którąs z rent (dużo więcej jest w wątkach na tym forum o tym co można dostać z OC) i na początek zawsze wypłacają kwote bezsporną - aczkolwiek bywa niewielkim procentem całości roszczenia. Proponuje dodatkowo udokumentować poniesione juz wydatki i zażądać zwrotu kosztów - to będzie dodatkowa kwota na kolejne zabiegi.

wysyła pan wniosek o wypłate zadośćuczynienia (samodzielnie napisany), oświadczenie - zgłoszenie szkody na ich druku jesli jeszcze nie było i załącza kopie rachunków i dokumentacje medyczną z wyłączeniem rtg - zdjęcia będą do okazania na ewentualnej komisji lekarskiej

[andrzejgryczka]

Jeśli głównym kosztem są wydatki na leczenie stomatologiczne to proszę poprosić stomatologa o próbę spisania kosztów jakie będą do poniesienia (ile wizyt, jakie zabiegi, jaki koszt wizyty i zabiegów) i takie zaświadczenie wysłać do PZU z powołaniem się na art. 444 par. 1, który mówi o obowiązku wyłożenia sumy na koszty leczenia.

 

Poza tym warto, tak jak sugeruje ava80, przedłożyć faktury i rachunki do rozliczenia.

 

Jeśli chodzi o zadośćuczynienie to jestem zwolennikiem robienia całościowego roszczenia po zakończeniu leczenia, a nie zgłaszania wnioskow o kolejne zaliczki, kwoty bezsporne, bo człowiek nie odczuwa wierlkości otrzymanej kwoty jeśli jest ona w ratach.

[ava80]

andrzejgryczka wrote:

Jeśli chodzi o zadośćuczynienie to jestem zwolennikiem robienia całościowego roszczenia po zakończeniu leczenia, a nie zgłaszania wnioskow o kolejne zaliczki, kwoty bezsporne, bo człowiek nie odczuwa wierlkości otrzymanej kwoty jeśli jest ona w ratach.

na własnej skórze przerobione 100% racji panie ANdrzeju
żałuje, że nie zawsze da się czekać na całą kwotę bo zrobiłaby większe wrażenie gdyby nie trafiała na konto w kawałkach .
choć o tak nie jest źle