raven3run Opublikowano 22 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2011 Witam. Mam 21 lat. Ostatnio miałem wypadek. W wypadku złamałem kość udową. Przeleżałem w szpitalu 14 dni.Jestem studentem zaocznym i pracowałem na umowę zlecenie w lokalnej firmie.Chciałbym starać się o odszkodowanie, lecz sytuacja wygląda tak: pracodawca nie ubezpieczał mnie, ponieważ powinienem być ubezpieczony jako student. Po tym dowiedziałem się (po roku studiowania), że ubezpieczenie jest "dla chętnych" jak się wpłaci składki. Więc ostatnią moją szansą było ubezpieczenie u moich rodziców. Okazało się, że ubezpieczony jestem u rodziców, lecz nie są odprowadzane na mnie składki. Dzięki temu nie płaciłem za pobyt w szpitalu. I teraz moje pytanie - czy mogę się starać o jakiekolwiek odszkodowanie? Czy niestety nic się już ie da zrobić? Bardzo bym prosił o pomoc, ponieważ jestem młody i jeszcze nie doświadczony w tych sprawach.Z góry dziękuję za pomoc. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mariusz Opublikowano 22 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2011 Witam, proszę napisać więcej informacji na temat okoliczności zdarzenia. Bardzo nam to pomoże Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
raven3run Opublikowano 22 Października 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Października 2011 Okoliczności zdarzenia były następujące, byłem na wycieczce rowerowej w lesie, podczas zjazdu z górki przednie koło zatrzymało się na korzeniu, którego nie widziałem, po czym przekoziołkowałem przez kierownice w sposób taki, że noga wplątała się w ramę i pęd upadającego roweru złamał mi nogę. Czy mam jakiekolwiek szanse na odszkodowanie, biorąc pod uwagę to co napisałem w pierwszym poście? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szkoda Opublikowano 24 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 24 Października 2011 raven3run wrote: Okoliczności zdarzenia były następujące, byłem na wycieczce rowerowej w lesie, podczas zjazdu z górki przednie koło zatrzymało się na korzeniu, którego nie widziałem, po czym przekoziołkowałem przez kierownice w sposób taki, że noga wplątała się w ramę i pęd upadającego roweru złamał mi nogę. Czy mam jakiekolwiek szanse na odszkodowanie, biorąc pod uwagę to co napisałem w pierwszym poście? Wchodzi w grę likwidowanie szkody z wszelkich ubezpieczeń dobrowolnych NNW grupowych (np. w pracy) i indywidualnym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.