przemieszczenie kręgów kości guziczek po wypadku w pracy

[ewax]

Miesiąc temu uległam wypadkowi w pracy.Ze względu na obawę utraty pracy chorobowe i zgłoszenie wypadku nastąpiło po kilku dniach,gdy dolegliwosci okazały się nie do zniesienia[ przemieszczenie 2-3kręgów kości guzicznej[.Wypadek pracodawca raczej uzna-nie wiem jak ZUS.18-07-10r.najprawdopodobniej zakończy się leczenie.Już wiem ,,że stracę pracę więc chcę 30-31sierpnia wyjechać do pracy na umowę do Niemiec.Nie wiem jak postąpić z ZUS.Czy zdążę stanąć przed komisją,czy mogę jechać do tej pracy i po prostu ich powiadomić ,że wracam za 2miesiące.

[Artur1]

Aby stanąć na komisji ZUS to trzeba sporządzić protokół powypadkowy i przesłać do tej instytucji.

[ewax]

Procedurę postępowania znam.Chodzi mi tylko o to czy jak 18.07.będzie zakończenie leczenia i będę oddawać papiery do ZUS to czy poinformować,że 30.08. wyjeżdżam w celu podjęcia pracy.Tam mam już zapewnioną pracę,a tu zostanę bez środków do życia.POZDRAWIAM.

[griszo]

Oddahj papiery w ZUS po powrocie, ale bedziesz pewnie musiała zrobić świeże N9

[ewax]

Myślę,że najlepiej jak spytam lekarza i powiem pani bhp o tym wyjezdzie.W sierpniu [ po3miesiącach ]kończy mi się umowa na okres próbny[wcześniej 4miesiące u nich na umowę-zlecenie].No i teraz wiem z wielu żródeł ,że nie mam co liczyć,że będę tam pracować.Po prostu ta firma nie akceptuje zwolnień lekarskich.Mam nadzieję ,że wiedząc o moim wyjeżdzie nie będą robić mi problemów.Wolałabym nie chorować i pracować w Polsce,a tak teraz to już walka o przetrwanie.

[Artur1]

Mam nadzieję ,że wiedząc o moim wyjeżdzie nie będą robić mi problemów

 

Wszak jak napisałaś masz umowę terminową !

[ewax]

Tak, ale przez ten wypadek zaprzepaściłam szansę na następną umowę na 2lata.Dowiedziałam się,że mój świadek wypadku napisał w oświadczeniu,że nie widział jak upadłam i wie to ,bo ja tak powiedziałam.Faktycznie ,gdy poślizgnęłam się usłyszała tylko rumor.Zanim do mnie dobiegła, ja już wstałam wystraszona zdarzeniem i obawą,że dzieje się to być może na oczach klientów,ale nikogo nie było.W kilka sekund póżniej koleżanka była już przy mnie i spytała co się stało,po czym zaczęła mnie oglądać i pytać czy nic mi nie jest.Odpowiedziałam że tylko potłukłam sobie tyłek i boli mnie kość ogonowa.Nie było zbyt dużo klientów więc powoli wróciłam do obowiązków. Do końca pracy narzekałam i poprosiłam inną koleżankę z którą wracałam ,żeby mnie podwiozła do samego domu.Przez kolejne dni osoby ,które ze mną pracowały widziały,że cierpię i co się wydarzyło.Chciałabym wiedzieć czy wobec takich faktów mogą mi nie uznać tego wypadku.Protokół mam dostać do podpisu 18.07 na spotkaniu z BHPowcem.Boję się co będzie.

[Artur1]

 

ewax wrote:

Chciałabym wiedzieć czy wobec takich faktów mogą mi nie uznać tego wypadku.Protokół mam dostać do podpisu 18.07 na spotkaniu z BHPowcem.Boję się co będzie.

Nie - lecz zespoły bywają różne ?

[Artur1]

I jeszcze jedno przeczytaj co napisano w pkt.12 bo chyba termin 14 dniowy już upłynął ?

[anetola76]

Witam! 2 miesiace temu mąż ulegl wypadkowi przy pracy. od 1 sierpnia powrócił do pracy. mam pytanie: Czy zakład pracy ma prawo zmienic mu stanowisko pracy? stratny jest na tym stanowisku finansowo. prosze o pomoc!

[ewax]

Witam.Zadzwoniłam do BHP-owca i spytałam czy mi uznano ten wypadek.Pani mnie uspokajała,ze teraz wszystko zależy od pracodawcy.Bardzo trudno zachować zimną krew w takiej sytuacji,bo z jednej strony są tam jakieś przepisy w takich przypadkach,a z drugiej zakład nie przestrzega tych procedur i np.nie ma przygotowanego protokołu powypadkowego w określonym terminie.Trzeba mieć do tego wszystkiego niezłe nerwy i być nieugiętym w swoich prawach, bo w dzisiejszym wyścigu szczurów nie ma człowieka tylko liczy się interes firmy.No, ale ja mogę już chyba być spokojna,bo dziś na moje konto wpłynęło100PROCENT wypłaty.POZDRAWIAM.

[Artur1]

 

anetola76 wrote:

Witam! 2 miesiace temu mąż ulegl wypadkowi przy pracy. od 1 sierpnia powrócił do pracy. mam pytanie: Czy zakład pracy ma prawo zmienic mu stanowisko pracy? stratny jest na tym stanowisku finansowo. prosze o pomoc!

A dostał wypowiedzenie zmieniajace ?

[anetola76]

Nic nie dostał wcześniej. od 9 sierpnia pracuje już na innym stanowisku. A pismo które dostał to porozumienie.

[griszo]

Porozumienie to mozna sobie zawrzeć z sąsiadem. W stosunku pracy powinno być wypowiedzenie zmieniajace, inna forma jest nie przewidywana. Formalnie to mąż nadal powinien dostawać to samo wynagrodzenie mimo że został skierowany do innej pracy. Należy sie tego domagać. Forma wypowiedzenia zmieniajacego jest dopuszczalna.

[anetola76]

Wypadek w pracy a po chorobowym zostal potraktowany jak intruz. Czyżby to bylo za kare? co w takiej sytuacji mozemy zrobic?

[griszo]

"Pracodawca może zmienić warunki pracy pracownika na niekorzystniejsze, stosując tzw. porozumienie zmieniające. Zawarcie takiego porozumienia z pracownikiem jest dla pracodawcy wygodniejsze, aniżeli zastosowanie wypowiedzenia zmieniającego. Kodeks pracy nie zawiera przepisu wyraźnie zezwalającego pracodawcy na pogorszenie warunków pracy pracownika. Zmiana taka może wystąpić wyłącznie wtedy, kiedy nie zawarto mniej korzystnych warunków dla pracownika niż określają to przepisy prawa pracy.

 

Jak wskazano we wstępie – istnieją dwie formy zmiany warunków płacy i pracy. Są to:

porozumienie zmieniające lub

wypowiedzenie zmieniające

 

Drugie z wymienionych, a więc wypowiedzenie zmieniające jest jednostronną czynnością pracodawcy. Musi jednak zostać zaakceptowane przez pracownika, którego wypowiedzenie takie dotyczy. Przy zmianie warunków płacy i pracy na lepsze dla pracownika możliwy jest także awans płacowy lub stanowiskowy.

 

Z kolei porozumienie zmieniające jest to zgodne oświadczenie woli pracodawcy i pracownika o pogorszeniu lub polepszeniu warunków pracy lub płacy. Jest to zatem dwustronna czynność prawna zawarta pomiędzy pracodawcą i pracownikiem. Porozumienie powinno określać, jakie kryteria ulegną zmianie oraz czy obie strony wyrażają zgodę na dokonanie zmiany warunków pracy lub płacy. Porozumienie zmieniające nie podlega żadnym ograniczeniom, ale nie może zawierać postanowień mniej korzystnych dla pracownika niż określają to przepisy prawa pracy (byłoby to bowiem niezgodne artykułem 18 § 1 i 2 kodeksu pracy). Zatem pracodawca w porozumieniu takim nie może np. obniżyć wynagrodzenia pracownika poniżej wynagrodzenia minimalnego, nie może wyłączyć prawa do wynagrodzenia za nadgodziny czy za czas przestoju.

 

Ważne jest, aby w porozumieniu takim podać dokładną datę rozpoczęcia obowiązywania nowych warunków umowy. Brak tej daty powoduje, że zmiana treści umowy pierwontej następuje z datą zawarcia porozumienia..

 

Podstawowym warunkiem ważności porozumienia jest wyrażenie zgody na postanowienia w nim zawarte przez obydwie strony. Zatem aby porozumienie zaproponowane przez pracodawcę miało moc prawną – musi zostać zaakceptowane przez pracownika. Ten ma jednak prawo do zmiany lub uzupełnienia treści takiego porozumienia. Mamy wtedy do czynienia z tzw. przedstawieniem nowej oferty zmiany warunków pracy (art. 68 k.c. w zw. z art. 300 k.p.), przy czym pracodawca może wyrazić aprobatę takiego porozumienia (a dokładniej jego nowych warunków) lub mu się sprzeciwić.

[szkoda]

 

anetola76 wrote:

Nic nie dostał wcześniej. od 9 sierpnia pracuje już na innym stanowisku. A pismo które dostał to porozumienie.

Chyba, że to były wypowiedzenie lub rozwiązanie umowy o pracę na danym stanowisku za porozumieniem stron i nawiązanie nowej umowy na inne stanowisko, ewentulanie powierzenie innej pracy na mocy art. 42 § 4 k.p.. W innym wypadku konieczne jest wypowiedzenie zmieniające w myśl art. 42 § 2 k.p.. Dopuszczalny jest jeszcze aneks do umowy o pracę tzw. "porozumienie zmieniające".